Tyle że, gdy na moją dłoń, spadnie kropla roztopionego żelaza, to moje zmysły wyłapią, gotowy zestaw nieprzyjemnych bodźców. A jedyna fala jakiej doświadczę, to będzie fala bólu, spowodowanego realną dziurą w dłoni.
Skóra jest unerwiona. Pierw następuje bodziec, potem sygnał przekazywany jest do mózgu. W momencie kiedy ten impuls dotrze do mózgu, dopiero wtedy czujesz ból, szczypanie etc. To działa bardzo szybko, ale w momencie kiedy impuls nie dotrze do mózgu, to jeszcze nic nie czujesz. Widzisz? O wszystkim decyduje mózg. A ciepło emituja fale podczerwieni.
Podstawowe pytanie w kwestii hologramu, to... po co?
Jak to po co? Taki hologram, w który będzie można wysłać własną świadomość( jej splataną kwantowo kopię ), stanie się świetna metodą resocjalizacji, terapii lub rozrywki
W jakim celu ktoś zadawałby sobie tyle trudu, aby symulować tak potężny wszechświat, popełniając jednocześnie tak prozaiczny błąd, polegający na tym, że ktoś na Paranormalne, rozkminił iż, jest jedynie holograficzną projekcją. Taki geniusz zapomniał by o algorytmach, wyłączających taką możliwość?
Sadzę, że nie zapomniał. Wielu młodych naukowców, którzy dobrze myślą jest tłamszonych i spychanych, przez starych wyjadaczy. W środowisku naukowców nie ma elegancko. Tam jest tak , jak na tym forum. Jeśli ktoś na tym panuje, to można uznać, że w czymś jestem na dobrej drodze, skoro z 131 pkt reputacji zjechałam na 114 Ktoś widocznie nie chce bym wyjawiła prawdę W takim przypadku, może nie powinnam tego robić.