Skocz do zawartości


Zdjęcie

Życie pochodzące z kosmosu


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
29 odpowiedzi w tym temacie

#1

she-sherlock.
  • Postów: 6
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Pod wpływem "Starożytnych kosmitów" - taki serial popularnonaukowy - stworzyłam nową teorię (być może spiskową), jednakże chciałabym wiedzieć, czy ktoś przede mną już tak myślał i może nawet to się jakoś nazywa. A oto moja "teoria":

 

Obecnie, naukowcy szukają planety podobnej do naszej, aby zasiać na niej życie. Wiadomo bowiem, że za kilkaset lat ziemia stanie się  niezdatna do życia (brak surowców, ubóstwo, brak miejsca, być może jakaś asteroida) i już teraz trzeba szukać nowej ziemi...

 

A jeśli te około 1,8 miliona lat temu, jakaś cywilizacja pozaziemska borykała się z podobnym problemem jak my obecnie i znalazła naszą Ziemie i zobaczyła że są na niej dobre warunki aby dać ją w posiadanie potomkom?

 

Występował problem, pod postacią dinusiów, ale można było skierować asteroidę (ludzie już dziś potrafią kierować trajektorią asteroid) w dinusie, aby te wyginęły a potem umieścić tu ludzi - potomków kosmitów.

 

Na takie przemyślenia wpadłam, dowiadując się wielu rzeczy tj. o wysokiej jakości medycyny i astronomii już 6000 lat temu. Aztekowie wykonywali zabiegów usunięcia zaćmy, Inkowie wiedzieli że układ sloneczny ma 9 planet (a przecież Plutona odkryto niespełna 100 lat temu).

 

Czy wiedza naszych kosmicznych przodków nie była przekazana ludziom, a potem ci przodkowie wyginęli na swojej planecie? Albo zaistniał jakiś konflikt pomiędzy przodkami a następcami tak, że już nigdy się z nami nie skontaktują?

 

Co myślicie? Zastanawialiście się kiedyś nad tym? Czy taki "prąd" ma już jakieś podwaliny? Jakoś ktoś już go nazwał?


  • 3

#2

sprt.
  • Postów: 43
  • Tematów: 7
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Na pewno teoria warta dalszej dyskusji. Jest więcej zagadek, które pozostają bez wyjasnienia. To mogłoby wiele tłumaczyć :)


  • 0

#3

Damian83.
  • Postów: 95
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Teoria omawiana mnóstwo razy. Osobiście jestem za ewolucją, co nie zaprzecza zapoczątkowania tejże ewolucji przez przodków z dalekiego wszechświata. Wszechświat jest tak słabo zbadany, że wszystko się mogło (i może) zdarzyć. A jeżeli istnieje nieskończoność czasu i przestrzeni to wszystko się już zdarzało nieskończenie wiele razy. Łeb pęka od myślenia nad takimi sprawami ;) a jednocześnie chciałoby się poznać wszystkie tajemnice (przynajmniej ja). Zdarza mi się patrzeć w gwiazdy i zadawać samemu sobie te pytanie- skąd się to wszystko wzięło, jak działa itp itd. Większość ludzi się nie zastanawia nad takimi sprawami niestety. ostatnio paru osobom w pracy tłumaczyłem wielkość wszechświata w stosunku do nas, te miliardy lat świetlnych odległości, ilość galaktyk, gwiazd, planet, czarnych dziur itd. Ale mało kogo to interesuje, wręcz wydaje mi się, że nie wierzą w te wielkości, odległości itp. Lub ogranicza ich wyobraźnia. Już sam nie wiem, a może to jam za dużą wyobraźnię :/

Wracając do tematu- Tylko w czym te Dinusie by "nam" przeszkadzały :P ? Myślę, ze jednak Dinusie wyginęły bez ingerencji człowieka

 

Edit: Co do nieskończoności polecam


Użytkownik Damian83 edytował ten post 05.02.2014 - 22:57

  • 1

#4

she-sherlock.
  • Postów: 6
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Tylko w czym te Dinusie by "nam" przeszkadzały :P ?


no jkk w czym? zjadlyby nas szybciutenko!

mam podobne odczucia jak Ty, ze ludzie maja takie tematy gdzies, przeciez to takie wazne, aby czlowiek szukal skad pochodzi. ta ciekawosc jest wpisana w kazdego zdrowego czlowieka.
  • 0

#5

Sventer.
  • Postów: 241
  • Tematów: 37
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Cześć she-sherlock oglądałem wiele odcinków starożytnych kosmitów, czytałem i sprawdzałem sam wiele źródeł na ten temat i powiem Ci że wszystko jest możliwe. Wiele informacji, które z wielkim opóźnieniem docierają do nas dodają więcej pytań niż odpowiedzi ale skoro się tak dzieje to musi coś być na rzeczy. Jeśli nie teraz to może za kilkadziesiąt lat poznamy prawdę. Czas pokaże nam prawdę o tym co było kiedyś, dokąd zmierzamy i co po nas zostanie. 

 

Pozdrawiam

Sventer ;)


  • 0



#6

Slimok.
  • Postów: 233
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Też często oglądam "starożytnych kosmitów" choć czasem widzę w tym zwykłą medialność (to chyba przez tą szopke na głowie, która być może ma podświadomie wmawiać ludziom, że ten gość jest jak Eistein co nie jest prawdą oczywiście). Dlatego oglądając to wysnówam własne wnioski - być może nieprawidłowe ale cóż zawsze to w jakiś sposób trenuje umysł i zmusza do refleksji nad wszechświatem, ale ok dośc o programie. Sądze, że twoja teoria jest bardzo prawdopodobna sam rozkminiałem nad czymś podobnym, np. dlaczego dinozaury były takie wielkie a istoty które teraz żyją nijak się mają do ich wielkości. Doszedłem do swojej "teorii", a mianowicie:

 

P.S Niewiem czy spowolniony/przyspieszony ruch obrotowy ziemi wpływa  jakoś na grawitacje i ew. jak także proszę o wyrozumiałość.

Dzia :*

 

Dinozaury były wielkie bo słabsza grawitacja ziemska mogła na to pozwalać - tylko dlaczego ta grawitacja ew. była słabsza?

 

Kilka moich NIEPOTWIERDZONYCH (co oczywiste) opcji:

 

1.Może dlatego, że ziemia szybciej sie kręciła wokół własnej osi przez co była większa "siła odśrodkowa", bo nie było księżyca, który by ją spowalniał co dawało w efekcie większy wzrost istot - zmniejszenie grawitacji, a później uderzenie owej asteroidy wzburzyło skorupę ziemi co spowodowało rozpad "Megakontynentu" i zarazem w jakimś stopniu rozłożenie masy, a wyrzucone w kosmos odłamki skorupy + to co już latało w kosmosie spowodowało także powstanie księżyca co z kolei zmniejszyło ruch i zwiększyło grawitację?

 

2.Niewiem. Kiedyś rozkminiałem na ten temat i dałem sobie spokój. xD

 

Fajnie tak pogdybać ale pora iść spać xD

 

Pozdrawiam


Użytkownik Slimok edytował ten post 06.02.2014 - 02:22

  • 1

#7

Jooe.
  • Postów: 212
  • Tematów: 32
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Ehh człowiek zawsze szuka jakichś alternatywnych wyjaśnień chociaż najbardziej racjonalne mu nie starczają.

 

 

 

dlaczego dinozaury były takie wielkie a istoty które teraz żyją nijak się mają do ich wielkości

 

Zawartość tlenu w atmosferze w tym czasie wynosiła około 35%

 

 

 

ludzie maja takie tematy gdzies, przeciez to takie wazne, aby czlowiek szukal skad pochodzi. ta ciekawosc jest wpisana w kazdego zdrowego czlowieka.

 

dla niektórych jest ważne co innego i ich ciekawi jak tu można przeżyć za 1300 miesięcznie

 

Obecnie ewolucja ma poparcie z :

 

- hodowli,

- paleontologii

- morfologii i anatomii

- embriologii

- biochemii

- biogeografii

- taksonomii

 

Jedynie geologia nie potwierdza teorii ewolucji... Osobiście sam wierzę w ewolucję i samoistne powstanie życia. Badania nad tym zagadnieniem prowadził Miller. Chodzi tu o dokładną symulację warunków jakie istniały w czasie kiedy ziemia już zaczęła się jako tako formować (mieszaninę gazów o składzie mniej lub bardziej przypominającym skład tej atmosfery poddano działaniu promieni ultrafioletowych lub wyładowań elektrycznych)

 

W momencie powstawania życia warunki na kuli ziemskiej były odmienne, niż te panujące obecnie. Oceany wykazywały niższy poziom zasolenia. W skład atmosfery, która posiadała umiarkowanie redukujący charakter, wchodził dwutlenek węgla, azot, para wodna, wodór, amoniak i metan. Brakowało natomiast tlenu, a co za tym idzie, także warstwy ozonowej. Zabójcze dla życia promieniowanie ultrafioletowe, dzisiaj zatrzymywane przez tę warstwę, mogło wtedy docierać bez przeszkód do powierzchni naszej planety. Aktywność wulkaniczna i tektoniczna (np. trzęsienia ziemi) miała znacznie większe nasilenie, częste też były prawdopodobnie wyładowania atmosferyczne. No i oczywiście nie istniała jeszcze ziemska biosfer

 

Właśnie w takich laboratoryjnych warunkach otrzymano związki między innymi takie jak aminokwasy (alanina, glicyna, kwas asparaginowy i inne),

• nukleotydy (ATP, ADP) - nukleotydy są częściami DNA i RNA
• zasady azotowe (adenina, uracyl, guanina) - również wchodzą w struktrurę kwasów nukleinowych
• cukry proste (w tym glukoza, ryboza i dezoksyryboza) - najważniejsze cukry w organizmach żywych
• kwasy tłuszczowe,
• kwas bursztynowy
 
A co do powstania człowieka. Wiele ludzi nie może zrozumieć jak człowiek mógł wyewoluować od małpy. Z pomocą przychodzi pojęcie chociażby EKOTYPU i konsekwencji związanych ze zmianami jakie działy się na ziemi przez miliony lat.
 
W dokładnym ujęciu ekotyp to  forma w obrębie gatunku roślin lub zwierząt, która tworzy populację (lub grupę populacji) posiadającą zestaw cech charakterystycznych dla danego środowiska, wykształcony w wyniku ewolucji.
 
Więc w tropikalnych lasach afryki ssaki naczelne miały pełny dostęp do pokarmu który znajdował się na drzewach. I nic by się nie zmieniło gdyby nie pewnien masyw górski wypiętrzający się od wschodu, który z czasem radykalnie zmienił klimat (blokowanie mas ciepłego i wilgotnego powietrza) w tym siedlisku a niegdyś bujny las zaczął się przekształcać w mniej przyjazne środowisko trawiaste, zaczął się wytwarzać ekotyp w obrębie gatunku ssaków które inaczej niż rówieśnicy z innych części geograficznych musieli sobie radzić ze środowiskiem. Po kilkutysiącach lat wytwarza się subpolulacja która ze względu na bytowanie w danym siedlisku musi się do niego jakoś przystosować, fakt dwunożności można wytłumaczyć pojawieniem sie wysokich gatunków traw na tamtych obszarach (podobne przystosowania wykształcić musiały inne ssaki - surykatki, nie mówię o dwunożności ale o podniesieniu wysokości oczu w celu lepszej obserwacji terenu, ten sam czynnik spowodował pionową postawę, chociaż na pewno kształtowała się przez tysiące lat) 
 
a rozwój inteligencji u takiej subpopulacji to już sprawa na dłuższą dyskusję

Użytkownik Jooe edytował ten post 06.02.2014 - 03:17

  • 0

#8

trelmorel.
  • Postów: 29
  • Tematów: 0
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Hej she-sherlock.

Temat sam w sobie bardzo ciekawy, i oczywiście wielokrotnie omawiany w dyskusjach jak i książkach. Widzę, że temat jest dla Ciebie dość nowy, więc polecę ci lekturę chociażby Danikena, poczynając od "rydwanów bogów". Nie mówię, że Daniken i jemu podobni mają 100% racji, ale teorie i tak warte poznania, zmuszają do refleksji Faktycznie, tak jak pisał jooe z punktu widzenia biologii, przede wszystkim ewolucjonizmu a także badań genotypu, wynika bardzo małe prawdopodobienstwo ingerencji obcych w zakresie tworzenia nowych gatunków, to jednak wiele dowodów kopalnych zdaje się temu przeczyć. Tutaj nie tyle problemem jest dostępność materiału, co interpretacja takich znalezisk. Chodzi o to, że zdażają się bardzo nietypowe znaleziska, i czasem wydaje nam się niepojęte, że starożytni mogli zrobić coś takiego. Wyjaśnienia Danikena i jemu podobnych to jedna z wersji, jest wiele innych, dyskusje trwają.

Co do samych wpisów twoich i innych rozmówców, to wkradło się tutaj trochę błędów.

1,8 mln lat temu, gdy powstawał gatunek Homo dinozaury już nie istniały od 58 mln lat. Wyginęly ok. 60 mln lat temu, jedną z możliwych przyczyn (i moim zdaniem najbardzej prawdopodobną) było uderzenie meteorytu, na terenie dzisiejszego basenu Zatoki Meksykańskiej.

Natomiast to uderzenie meteorytu nie ma żadnego związku z powstaniem księżyca, jak pisał Slomok. Faktycznie księżyc powstał przez zderzenie protoziemi z innym, bardzo dużym obiektem (wielkości Marsa) nazwanym Thea, jednak miało to miejsce ok. 4,5 mld (4500 mln) lat temu, w samym początku istnienia Ziemi

A wielkość dinozaurów nie była niczym niezwykłym, np.w dzisiejszych czasach występuje na Ziemi największe zwierzę, jakie kiedykolwiek istniało, większe od dinozaurów. Wiele czynników wpływa na wielkość stworzeń, najważniejszym jest dostępność pożywienia. Dla przykładu zwierzęta epoki lodowcowej były dużo większe od współczesnych odpowiedników, ponieważ położona na południe od strefy zlodowacenia strefa trawiastych stepów jest najwydajnieszym ekosystemem, dużo wydajniejszym niż tropikalna dzungla. Trawa stanowi nieskończone źródło pożywienia, szybko się odnawia, nie traci energi i czasu na wzrost konarów na wysokość kilkudziesięciu metrów jak drzewa, .Dostępność takiego pożywienia powoduje wzrost wielkości roślinożerców i w konsekwencji mięsożerców. Poza tym gady zmiennocieplne, więc mogą całą przyswojoną energię wykorzystać na wzrost, nie muszą utrzymywać stałej temperatury ciała, co pochłania sporo energii spożywanej przez ssaki. To powoduje, że wzrost jest szybszy i relatywnie większy. Współczesne krokodyle nie osiągnęły takich rozmiarów jak np. T.rex, ponieważ żywiąc się relatywnie mniejszymi ssakami, nie są w stanie rosnąć do takich rozmiarów. To oczywiście w dużym skrócie.

 

A wracając do dyskusji o pochodzeniu życia z kosmosu, to nie sądzę, żeby ktoś majstrował przy naszym DNA, raczej jesteśmy dziećmi tej planety, ale....

Po pierwsze niezależnie od wszystkich innych teorii, to i tak jesteśmy dziećmi gwiazd. Każdy atom naszego ciała,i każdy atom z którego zbudowana jest ziemia pochodzi z kosmicznego pyłu powstałego w wyniku eksplozji umierających gwiazd. Wszechświat początkowo składał się głównie z wodoru, dopiero w toku reakcji fuzji jądrowych zachodzących w centrum gwiazdy powstają kolejne pierwiastki. Sama świadomośc tego faktu włącza nas niejako do kosmicznej społeczności i chyba po częsci tłumaczy dlaczego człowiek zawsze tęskie patrzy w niebo.

Po drugie jest możliwe, że życie nie tyle powstało na Ziemi, co zostało na nia przyniesione przez komety lub meteoryty. Symulacje Millera są bardzo prawdopodobne, jednak póki co nie dają bardziej złożonych cząsteczek, jak np DNA. Zostało doświadczalnie udowodnione, że przy odpowiednim kącie uderzenia, ciało kosmiczne może upaść na powierzchię Ziemi w sposób, który umożliwia przetrwanie żywych organizmów, jeśli by je przenosiło. Oczywiście to samo z siebie wymusza wniosek, że jeśli nie tutaj, życie i tak musiało powstać gdzieś "od zera".

No i po trzecie: z naszej, ludzkiej perspektywy eksperyment introdukcji życia na planetę, rozciągnięty na setki tysięcy lub miliony lat, wydaje się mało realny. Można jednak założyć, że obcy mają podobne pojmowanie czasu jak my, oni także pownni wywodzić się z planety lub ewentualnie księżyca, który powinien posiadać cykl obiegu wokół swojej gwiazdy liczony w okresach sięgająych od kilku miesięcy do maksymalnie kilkuset lat. A to otwiera furtkę do takich przypuszczeń, jeśli rok na planecie obcych trwa np tyle ile u nas 150 lat to dla obcych okres 10.000 naszych lat staje się równoważy naszym 67 latom, a to oznacza, że cały okres trwania naszej cywilizacji zawierać się może w życiu tamtejszego jednego pokolenia. No i cala teoria bogów będących de facto kosmitami, a dla nas założycielami naszej cywilizacji nabiera zupełnie nowego sensu, trzeba po prostu założyć, że przeprowadzenie takiego eksperymentu jest jak najbardziej możliwe i realne.

No i jest jeszcze jedna, czwarta możliwość, ale dużo bardziej przyziemna. Skoro nasza cywilizacja w ciągu ok. 10-15 tyś, lat doszła w rozwoju od epoki kamienia gładzonego do epoki atomowej i rozpoczęła podbój kosmosu, a nasz gatunek Homo sapiens sapiens trwa na ziemi nie mniej niż 100.000 lat, to tylko w tym okresie istnieje miejsce w czasie na co najmniej kilka cywilizacji takich jak nasza. To my sami mogliśmy wytworzyć te artefakty, tylko ich autorzy zostali zapomnieni, bo ich cywilizacja upadła. Taka poprzednia wysoko-rozwinięta cywilizacja nie musiała być tożsama z naszą, nie musiała mieć globalnego zasięgu, a ślady jej działalności mogą ograniczać się do wybranych fragmentów kuli ziemskiej.

 

Tak czy inaczej temat sam w sobie ciekawy, dający duże pole do popisu, no i zmuszający do refleksji kim jesteśmy, skąd i dokąd zmierzamy. No i najważniejsze pytanie zawarte w tych koncepcjach, jeśli starożytni utrzymywali kontakty z obcymi, jeśli obcy nas odwiedzali, to dlaczego przestali robić to oficjalnie, dlaczego nie zamanifestują swojej obecności w wyraźny sposób. Wiem, że od razu mogą odezwać się zwolennicy spisków Reptilian, siedzących pod ziemią i spółkujących z grubymi amerykankami, ale tak serio, nie trzyma się kupy teoria spiskowa w którą zaangażowanych są setki tysięcy osób. Taki spisek nazywa się "wiedza powszechna". Poza tym ja nie wierzę w mesjanistyczną rolę USA w naszych dziejach, jeśli to jest "naród wybrany" to kiepska jest nasza kondycja.


Użytkownik trelmorel edytował ten post 07.02.2014 - 10:08

  • 0

#9

piotrGTX.
  • Postów: 33
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Hehe :D Mimo, że jestem pewny istnienia obcych ras, to wszystkie "dowody" ich obecności na Ziemi są według mnie słabe i nie wystarczające. A seria "Starożytni Kosmici" zawsze mnie odrzucała... 

 

[qoute] Wiadomo bowiem, że za kilkaset lat ziemia stanie się  niezdatna do życia [/quote] No drobna przesada - ziemia istnieje od miliardów lat, życie od setek milionów, ludzie zaczęli rewolucje przemysłową z 200 lat temu i mają ubić ziemię w kilkaset lat ? Ja nie widzę, żadnych problemów żeby przetrwała jeszcze długie miliardy lat. Brak surowców nie zaszkodzi życiu, a pyzatym surowce nie "giną" tylko zmieniają formę. A asteroidy spadają na Ziemię, od początku jej istnienia - to nie jest problem dla życia. 

 

[quote] jakaś cywilizacja pozaziemska borykała się z podobnym problemem jak my obecnie i znalazła naszą Ziemie [/quote] Skoro borykała się z takimi problemami jak my musiała być tego samego poziomu co my (podbieram się moją ulubioną skalą Kardaszewa). Więc jej szanse na dotarcie do Ziemii były praktycznie 0 - podróż trwała by bardzooo długo, Tego o dinozaurach lepiej nie będę komentować. 

 

[quote] szkoda, że te mega zaawansowane starożytne cywilizacje, pozostawiały tylko bardzo ogólne rysunki na skałach i glinianych tabliczkach, w postaci piktogramów. Skoro byli tak zaawansowanie to szkoda, że nie zostawili zapisów matematycznych (może coś zostawili, ale chodzi mi o trochę bardziej rozbudowaną matematykę, jakieś równanie różniczkowe, ciągi, itp.

 

Nie podoba mi się ta teoria :D


  • 0

#10

Andy-1970.
  • Postów: 345
  • Tematów: 22
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

 

A co do powstania człowieka. Wiele ludzi nie może zrozumieć jak człowiek mógł wyewoluować od małpy. Z pomocą przychodzi pojęcie chociażby EKOTYPU i konsekwencji związanych ze zmianami jakie działy się na ziemi przez miliony lat.

 

Zdaje się, że teoria o tym że wyewoluowaliśmy z małpy została całkiem niedawno podważona. Poza tym posiadamy pewien gen którego nie posiada żadne inne zwierzę na ziemi. Znacznie bardziej łatwiejsze jest do zaakceptowania że "ktoś" manipulował przy naszych genach abyśmy mogli istnieć w obecnej formie. Poza tym jak przedmówcy słusznie zauważyli wszechświat jest zbyt ogromny na to by nie mogło powstać w nim inne życie i przypadkowo tu kiedyś przybyć. Od dłuższego czasu istnieje w świecie naukowym istna arogancja która stara się powstrzymać wszystko co nie mieści się ograniczonych mózgach doktorantów. (Wszak swoją pracę trzeba bronić do końca jak inkwizycja).


  • 0

#11

Dave1.
  • Postów: 154
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Przecież takich teorii to już tysiące powstało, każda czymś tam się różni bo można wymyślać w nieskończoność różne scenariusze - a wszystkie ciekawe.


  • 0

#12

Robakatorianin.
  • Postów: 1732
  • Tematów: 41
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Zaszczepienie życia z kosmosu to panspermia i w temacie poniżej trochę o tym gadają:

http://www.paranorma...kim-meteorycie/


  • 0

#13

Lubczyk.
  • Postów: 2
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

 

Obecnie, naukowcy szukają planety podobnej do naszej, aby zasiać na niej życie. Wiadomo bowiem, że za kilkaset lat ziemia stanie się  niezdatna do życia (brak surowców, ubóstwo, brak miejsca, być może jakaś asteroida) i już teraz trzeba szukać nowej ziemi...

 

 

Na brak miejsca, surowców i ubóstwo ludzie już dawno wynaleźli ciekawy sposób. Zawsze po jakiejś znacznej katastrofie (np wojny, dżuma) następuje wzrost gospodarczy, gdzie miara tego wzrostu jest wprost proporcjonalna do ubytku ludzi. 

Nie ma co kłamać, że ponad 6 mld ludzi to stanowczo za dużo (strzelam ze nawet 75%). W związku z tym mamy do czynienia z dość śmiesznymi sytuacjami z punktu logiki np: produkcją na czas trwania gwarancji; dobieraniem zmiennych (a,b,c) w taki sposób aby razem dawały zupełnie inna zmienną niepowiązaną z poprzednimi. 

W obecnym czasie media robią z ludzi pół kretynów, a z kretynów totalnych debili. Jestem 100% przekonany, że jeśli jutro Bieber by zaśpiewał o jedzeniu mózgu to 10% gimbazy mordowała by i wpieprzała mózgi innych. No dobra a jak to się ma do życia z kosmosu i w/w cytatu? Mianowicie jeśli kolonizacja by się nie udała to to co napisałem jest świetnym planem B, no i przy okazji wszystko można zwalić na biednego ptaszka który z głodu zjadł innego ptaszka. Co do życia z kosmosu jeśli MY wyewoluowaliśmy z rasy która potrafiła pokonywać miliardy lat w to czym obecnie jesteśmy to znaczy że Darwin na swoim rysunku postawił strzałkę nie w tą stronę. Natomiast jeśli powstaliśmy w tzw Laboratorium, to wyobrażam sobie ojca profesora patrzącego na syna narkomana.


  • -1

#14

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jeśli życie na ziemi pochodziłoby ze sztucznego zasiewu przez inną cywilizację, to otwarte pozostaje pytanie, skąd się wzięła ta cywilizacja?


  • 0



#15

Robakatorianin.
  • Postów: 1732
  • Tematów: 41
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Do wyboru do koloru:

-została stworzona przez Boga, aniołów.

-wyewoluowała samodzielnie przez miliardy lat i zaczęła się rozprzestrzeniać

-pochodzi z innego wszechświata, przeniknęła do naszego gdyż w tamtym nastąpiła zapaść

-tą cywilizacje stworzyliśmy my sami, na podobnej zasadzie jak teoria o tym że to my stworzymy Boga a nie on nas gdy będziemy na odpowiednim poziomie rozwoju. 


  • 1


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych