Witam chciałbym poruszyć pewien tematy który w miediach polskich jest dość żywy, a komentarze pod praktycznie każdym artykułem są na takim samym prymitywynym poziomie intelektualnym. Chodzi o morderce Trynkiewicza.
Trynkiewicz ostatnie dni więzienia spędza w specjalnie monitorowanej celi z odpowiednio dobranymi skazanymi
Służba Więzienna otrzymała już najnowsze opinie psychologów na temat Mariusza Trynkiewicza, wyznaczono też termin ostatnich badań psychiatrycznych mordercy. Obie opinie zostaną dołączone do wniosku o uznanie go za osobę niebezpieczną dla zdrowia i życia innych, który następnie trafi do sądu - ustalił portal tvn24.pl. Dyrekcja więzienia w Rzeszowie zdecydowała również, że Trynkiewicz końcówkę swej kary spędzi w specjalnie monitorowanej celi z odpowiednio dobranymi skazanymi.Całość tutaj -> http://www.tvn24.pl/...e,388079,s.html
Czy w polskim prawie nie jest tak przypadkiem, że jeśli ktoś odbył karę to powinien wyjść na wolność. Dlaczego w przypadku tego człowieka postępuje się inaczej i odbiera mu się prawo wolności do życia w społeczeństwie. Gdzie jest granica ustanawiania prawa? To zasadnicze pytanie w tak zwanym demokratycznym kraju tak? Dlaczego w przypadku tylko tego człowieka i kilku mu podobnych, którzy mają wyjść się tak postępuje, a przecież jest wielu morderców, którzy zostali skazani czy na 10, 12 lub 15 lat a o nich się nie mówi i też wychodzą na wolność i jakoś nikt się nimi nie przejmuje.
Czy nie jest to trochę granie pod publikę aby nabić sobie punkty przed wyborami. Przecież doskonale wiemy, że tego typu działalność to naruszenie prawa do wolności, a tym bardziej zmienianie go wedle własnego widzimisię. To jest chore, bo może być tak kiedyś że i nas dotknie zwykłych szarych ludzi tego typu działalność, bo ktoś powie i usprawiedliwi to, że ten człowiek jest seryjnym mordercą albo terrorystą(co zresztą już mam miejsce w świecie).
Zaraz zostane pewnie obrzucony hejtem jako to wielki obrońca seryjnego mordercy ale się ludzie zastanówcie ile jadu w sobie ktoś ma żeby pisać takie komentarze, żeby go odstrzelić, zagazować lub innym tego typu pierdoły. Ludziom da się bardzo łatwo grać na emocjach i zamiast zastanowić się dlaczego to się akurat teraz zmienia to prawo, dlaczego się w taki sposób dzieje. To ludzie wolą pluć jadem dalej niż widzą.
Nie usprawiedliwiam tej zbrodni, której dokonał ale wskazuje na bardziej poważny problem na który nikt nie zwraca uwagi. W jednym z wywiadów jakiś więzień wypowiadał się, że mieszkanie tyle lat w więzieniu zrobi z człowieka zwierze. Więc ja się pytam gdzie jest ta resocjalizacja? Bo chyba na tym miało to polegać w demokratycznym kraju, że takich się resocjalizuje. Jak widać u nas to nie działa i mamy największy poziom więźniów w europie.
Także na koniec powiem lepiej zastanowić zanim kogoś się osądzi i zapytać samego siebie, czemu coś teraz dzieje się w taki sposób. Czy prawo ma być ustanawiane na konkretne przestępstwa? Czy pod konkretnych ludzi?
Kto wie może to jutro będzie pod mnie, albo jutro pod ciebie albo tą panią ze sklepu. Nie dajmy się zwariować polskim mediom.
Pozdrawiam.
Użytkownik Sventer edytował ten post 16.01.2014 - 13:42