Skocz do zawartości


Zdjęcie

Jestem pewna, że miałam doczynienia ze zjawiskiem paranormalnym, ale jestem ciekawa waszych opinii


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
37 odpowiedzi w tym temacie

#31

Supernova.
  • Postów: 16
  • Tematów: 2
Reputacja Kiepska
Reputacja

Napisano

Sorry ze nie przeczytalam wszystkich Twoich bzdur.

Gdybys Misiu mial EQ na wysokim poziomie, wiedzial bys kim jestem

Wiedzialbys tez czemu nie rezygnuje, choc mam doczynienia...z debilem?

Debil ma niskie IQ, ale za to EQ jest cho cho cho....

Pozdrowirnia. od MAG

A chocbys sie zesral to nie zrezygnuje z Ciebie.


Zaciekawiony

zaden z Twioch sposobow myslenia nie jest normalny! A jesli chodzi o para...daj se spokuj, to za duzo dla Ciebie!

Chlopie wierz w to co ci kazano!!!

//
obraza2.gif
ortografia2.gif

Ja tu próbuję się uczyć do jutrzejszego kolokwium!!!!

CW


Użytkownik CacyWitkacy edytował ten post 15.01.2014 - 00:25

  • -5

#32

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Czytając twoje wypowiedzi wyczuwam pogardę i chęć dominacji.

 

Nie tędy droga, aniołeczku.

//
offtop2.gif
CW


  • -1



#33

Supernova.
  • Postów: 16
  • Tematów: 2
Reputacja Kiepska
Reputacja

Napisano

Dostosowuje sie do wymogow i poprawiam ortografie...

Zasady, zasady

Autystycy w taki sposob okazuja bezwarunkowa milosc!

No ludzie!!! Nie wiecie co to autyzm?

Wrocilam, zeby o tym powiedziec.

A do autorki tematu

http://www.paranorma...hrona-mentalna/

Musisz sie chronic, bo jak sama piszesz, jest "to"bardzo zle!

CW.Kolokwium zaliczysz, ja to wiem....Dasz rade!


Wszystko

Czytajac Twoje wypowiedzi, wyczuwam pogarde i chec dominacji

Nie tedy droga Anioleczku

Ale....pokaze Ci ktoredy.


CW w temacie brakuje jednego "i"

Ortografia!!!


Użytkownik Supernova edytował ten post 15.01.2014 - 17:31

  • 0

#34

Supernova.
  • Postów: 16
  • Tematów: 2
Reputacja Kiepska
Reputacja

Napisano

WOW!

Nie wiecie co to jest autyzm!!

Sprobuje to wyjasnic.

 

Ale najpierw, pozbede sie tych co sa niereformowalni.


  • -2

#35

celldwellerc.
  • Postów: 17
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Mnie jedynie ciekawi ten motyw z myszką. Nie wiem jak u Was, ale u mnie ani razu nie zdarzyło się, żeby komp sam się wybudził. To jest niemożliwe moim zdaniem. A co do reszty to chyba sama się nakręciłaś i coś wmówiłaś i to mogło spowodować takie a nie inne zachowanie. Sam ostatnio założyłem temat pytając się użytkowników, czy miałem do czynienia z duchem i tak jak minął ponad tydzień to śmiać mi się z tego chce:D 


  • 0

#36

Cysiek.

    1+1=69

  • Postów: 42
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Komputer sam sie moze wybudzic czego bylem swiadkiem przelaczajac go w tryb uspienia czy hibernacji (to raczej to samo), i gdy poszedlem do lozka sam sie wlaczyl po okolo 7 minutach... Sytuacja byla pod kontrola wiec myszka byla sztywna. Nakrecasz sie jak na nastolatke bardziej niz pijany zabawkowy bączek...
  • 0

#37

Lasagnee.
  • Postów: 7
  • Tematów: 0
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

No patrz,duch atakuje dopiero wtedy kiedy zepsuł Ci się telewizor. Pewnie był zły,że nie może obejrzeć nocnej powtórki Rozmów w toku

spam.gif

edycja:

ultimate


  • 0

#38

popey9.
  • Postów: 1
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

No to tak... Tak jak wyżej, chciałabym jedynie poznać Wasze zdanie na temat tego zdarzenia - z czystej ciekawości, a nie słuchać wyjaśnieć i rozwiązań, gdyż jestem pewna, że miałam doczynienia ze zjawiskiem paranormalnym. To sie po prostu czuje... i wcale nie chodzi mi o uczucie strachu. :)

Był wieczór, ale nie wiem dokładnie, która godzina. W każdym razie tak się zlożyło, że byłam sama w domu. Z początku nie działo się nic szczególnego, poza tym, że coś mnie tknęło, aby odsuwać pare ciężkich kartonów tylko po ty by zamknąć drzwi od pokoju. Jednak to chyba było tylko tak z przyzwyczajenia.
Przez pare godzin nic się nie działo, siedziałam spokojnie przy biórku przeglądając nudne strony w internecie... Po jakimś czasie postanowiłam, że położe się już spać. Jako, że już wtedy coś chyba zaczynałam czuć, zostawiłam włączony komputer i lampkę nocną (przeważnie zasypiam przy telewizorze, ale wtedy był zepsuty i komputera nie wyłączałam zwyczajnie "tak dla zadady" z przyzwyczajenia). Położyłam się, wzięłam mp4, schowałam się pod kołdrę i próbowałam spać...
Nie wiem ile czasu mineło, ale zasnąć nie dałam rady. Przysypiałam tylko chwilami, bo w pewnym momencie, zauważyłam, że komputer zgasł (włączył się wygaszacz ekranu). Poleżałam jeszcze troche, ale już od momentu położenia się, moje dziwne uczucie nasilało się. Nie potrafię go opisać, to było zwyczajnie coś nietypowego, niecodziennego, przerażającego, ale jeszcze nie było tak silne, aby poderwać się z łóżka i panikować.
Słuchałam głośno muzyki na słuchawkach (dokładnie pamiętam, że była to piosenka Marilyna Mansona) powoli zamyślając się, żeby nie zwracać uwagi na to dziwne uczucie, ale w pewnym momencie coś zaczęło się dziać. Poczułam się strasznie dziwnie, niekomfortowo, oraz jestem pewna, że muzyka, której słuchałam, zaczeła brzmieć inaczej. Nie chodzi mi o słowa ani nic, była zwyczajnie inna, a każda wypowiedziana zwrotka dziwnie wpadała mi do głowy. Nie wiem czy opisuję to jak należy, po bo prostu to było przeżycie "nie do opisania". Takie uczucia przerażenia, niepewności, dyskomfortu i CZYJEJŚ OBECNOŚCI jeszcze nigdy nie czułam... W pewnym momencie nie wytrzymałam tego "transu" (nie wiem jak to nazwać) i podniosłam się energicznie wyciągając słuchawki... W tym momencie wstrzymałam oddech.
Odróchowo spojrzałam na komputer, który... odpalił się. Żeby to zrobić, trzeba poruszyć zwyczajnie myszką. Dla mnie to był szok. Nie było mowy o awarii czy coś. Ja zwyczajnie czułam, że coś jest nie tak! Wiedziała, że dzieje się coś dziwnego. Odróchowo podbiegłam do komputera, włączyłam wszystkie światła i jakiś film w tle, żeby tylko nie tkwić w ciszy. Gdy spojrzałam w dolny róg monitora, znów dostałam dreszczy. Godzina dokładnie 23:58. Nie koniecznie to mogło coś oznaczać, ale to w końcu godzina "duchów" w każdej bajce, dlatego jednak coś mi z takich bajek zostało i dlatego się tak zlękłam. Trzęsły mi się ręce i nie wiedziałam co robić, ale uznałam, że muszę się uspokoić i napisałam do znajomej opowiadając jej co się dzieje...
Już od tamtego momentu, to dziwne uczucie powoli zaczęło "odchodzić". Mineło może 30 minut i wszystko wróciło do normy. Poczułam się na siłach, juz nie sparaliżowana i podjęłam kolejną próbę położenia się spać. Tym razem udało się, ale wyjątkowo zrezygnowałam z słuchania Marilyna Mansona.



Pare ciekawostek:
- nie sądze, że to ta muzyka miała na mnie taki wpływ, mogła to być każda inna, więc proszę antyfanów tego zespołu, aby nie pisali, że jego "chore" słowa i przekazy uderzyły mi wtedy do głowy
- komputer stał po drógiej stronie pokoju niż moje łóżko, nie mogłam poruszyć myszką przypadkiem, zresztą... nie myśle o wyjaśnieniach. wiem, że wtedy coś tu było
- mój dom to kompletnie nowy budynek, nigdy nikt tu nie umarł ani nic dziwnego się nie działo, okolica raczej też jest w porzątku chyba
- nikt z mojej rodziny nie umarł, ani nie działo się nic złego z jakąkolwiek bliską mi osobą
- wracając do komputera... owszem, są awarje, wirusy, błędy... Pewnie tak by większość z Was zamknęłą taką historię jak moja, jedak to nie było to. Czułam, że najzwyczajniej mam doczynienia z "czymś, kimś", nawet nie wiem jak to nazwac
- nie naoglądałam się wczesniej horrorów i nie naczytałam creepy past, to był zwyczajny dzień
- jestem zdrowa psychicznie


Powiedzcie mi tylko co o tym sądzicie, albo czy może przeżyliście coś podobnego.? I dodam, ze nie szukam wyjaśnień (jak juz wspominałam), bo
wiem co czułam. :)

(przepraszam też za błedy, jest pozna godzina i jestem zmęczona, wiec wybaczcie)

To ja będzie jakaś wcześniejsza godzina, to wpadnij i popraw te błędy, bo czytać się tego nie da.

Kronikarz

MIałem kiedyś moim zdaniem takie wrazenie jakby coś było w pomieszczeniu w którym byłem  miałem 7 lat,pokoik w ktorym moj Świętej Pamieci Wujek Mieczysław urzedował,nie miałem okazji go poznać bo odszedł wcześniej przed moimi narodzinami jakos koło 8 lat 1980r zginoł zginął tragicznie ale chyba sie z tym nie zgodził  bo jego tak_zwana postać po śmierci Duch błondził błądził po świecie żywych ,wrażenia które wtedy odniosłem to chłód choć okna były zamkniete ,wiatr a raczej lekki podmuch jak by ktoś dmuchnoł dmuchnął ustami dziwne bo drzwi od pokoiku bylo zamkniete i okna tez wiec przykryłem sie kołdrą ale po czasie czułem jakby ktoś pomału ją zsuwał  ze mnie ,dostałem dreszczy i gęsia skórka mnie przeszla ,zabrałem sie z tamtąd stamtąd w przeciagu kiklku kilku sekund uciekłem poprostu do mamy pokoiku i opowiedzialem jej wszystko okazało sie  że Wujka rocznica śmierci była .I SZCZERZE MOWIĘ I WIEM ŻE COŚ JEST PO ŚMIERCI

 

Kolejne najdłuższe zdanie na świecie...

Blitz Wolf


  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych