W okolicy nowozelandzkiej Wyspy Południowej, a konkretnie zatoki Golden Bay, doszło do zbiorowego samobójstwa gruby 39 zwierząt morskich z gatunku waleni. Należą one do rodziny Grindwali i przypominają trochę duże delfiny.
Biolodzy morscy odnaleźli na plażach 12 osobników, a ze względu na duże rozmiary tych stworzeń uratowanie pozostałych było niemożliwe. Postanowiono zakończyć ich cierpienia i uśpiono pozostałe zwierzęta. Warto wspomnieć, że w okolicy Nowej Zelandii bardzo często dochodzi do takich wypadków.
Naukowcy nie potrafią powiedzieć, dlaczego dochodzi do takich samodestrukcyjnych zachowań tych stworzeń. Jako banalną należy uznać teorię, że powodują to błędny nawigacyjne. Pytanie brzmi co je powoduje? Wśród hipotez najbardziej sensownie brzmią te, wedle których dziwne zachowanie ssaków morskich wywołują zmiany pola magnetycznego Ziemi, oraz podwodny hałas morski wywoływany przez statki oceaniczne oraz sonary okrętów podwodnych.
https://www.youtube.com/watch?v=8K3gs0Fy7A0
Czy tego typu zdarzenia nie są jakimś ostrzeżeniem dla człowieka? Że nie postępuje tak jak powinien?
Użytkownik Sventer edytował ten post 06.01.2014 - 22:07
