Odkryto ślady marsjańskiego jeziora
Łazik Curiosity odnalazł ślady świadczące o istnieniu marsjańskich jezior. Jest to pierwszy w historii dowód na występowanie na Czerwonej Planecie zbiorników tego typu. Analiza próbek wydobytych w marsjańskiej Zatoce Yellowknife wykazała, że na tym obszarze musiało istnieć słodkowodne jezioro. Co więcej, świeża woda znajdowała się w nim jeszcze w czasach, gdy część Marsa była zupełnie wysuszona, a występowały na nim jedynie niewielkie bajora pełne kwasu. Zdaniem naukowców z NASA jezioro musiało mieć około 50 km długości i 5 km szerokości.
W skale znajdowały się również najprawdopodobniej ślady życia. Niestety, badacze nie są w stanie dokładnie określić, jakie organizmy żyły na Marsie. Geolog John Grotzinger przewiduje jednak, że mogłyby to być np. bakterie litotroficzne, które żywią się związkami mineralnymi zwartymi w skałach. Mikroby te na Ziemi żyją m.in. w podwodnych kominach hydrotermalnych. – Musimy się dowiedzieć, jak te organiczne ślady przetrwały w skale aż do momentu ich odnalezienia – powiedziała Jennifer Eigenbrode zajmująca się badaniami prowadzonymi przez łazik Curiosity. Do powierzchni planety dociera promieniowanie kosmiczne spoza Układu Słonecznego oraz cząstki energetyczne pochodzące ze Słońca. W okresie od sierpnia 2012 r. do czerwca 2013 poziom tego promieniowania wynosił średnio 0,67 milisiwerta na dzień. Dla porównania rentgenowskie zdjęcie klatki piersiowej to dawka 0,02 milisiwerta. Promieniowanie docierające do powierzchni Marsa miało zapewne kluczowe znaczenie dla wymarcia tam całego życia. Naukowcy wcześniej sądzili, że marsjańskie organizmy zniknęły setki milionów lat temu. Jednak najnowsze datowania jeziora z Zatoki Yellowknife wykazały, że organiczne ślady życia istniały tam jeszcze przed 70 milionami lat. Aby dowiedzieć się więcej, naukowcy mają nadzieję znaleźć skały, które będą zawierały więcej organicznej materii nadającej się do badania.
ŹRÓDŁO:
odkrywcy.pl
