1 odpowiedź w tym temacie

[ufo1987]

Rekord najniższej temperatury !

Ekolodzy wciąż bardzo dużo uwagi poświęcają rzekomemu problemowi globalnego ocieplenia, którego głównym winowajcą miałby być człowiek. Informacje takie jak ta muszą być im nie w smak, bo zaburzają wysyłany przez nich przekaz. Na świecie został zarejestrowany nowy rekord w kategorii "najzimniejsze miejsce na świecie". Odnotowana temperatura to... -91 stopni Celsjusza! Przedstawiciele różnych ośrodków naukowych starają się nas uświadomić, jak bardzo destrukcyjny dla naszej planety jest efekt cieplarniany. Tymczasem, niedawno okazało się, że pokrywa lodowa w obszarze Arktyki - wbrew wcześniejszym zapewnieniom ekologów - zamiast coraz mniejsza, staje się coraz bardziej rozległa. W wielu miejscach na Ziemi średnia temperatura powietrza spada, a eksperci notują nowe anomalie. Miejsce, gdzie panuje rekordowo niska temperatura, odkryte zostało właśnie na Antarktydzie - wzdłuż jednego z grzbietów górskich w okolicy japońskiej stacji badawczej Dome Fuji. Dokonany przez specjalistów pomiar pokazał, że spada tam ona nawet do -91 stopni. Oficjalnie nowy rekord zimna wynosi -91,2 stopnia Celsjusza - poinformował dziennik "Daily Mail". Dome Fuji to znajduje się na Ziemi Królowej Maud, która jest użytkowana tylko latem. Jest ona położona na wysokości 3810 m n.p.m. i zajmuje się badaniami atmosferycznymi. W miesiącach letnich przebywa tam do 15 osób, ale obecnie baza nie funkcjonuje.

Dome Fuji, miejsce, nieopodal którego zarejestrowano rekordowo niską temperaturę

W tak ekstremalnych warunkach, jakie panują w miejscu, które zbadane zostało przez amerykańskich naukowców, człowiek nie miałby szans na przetrwanie przez więcej niż kilka minut. Przy tak niskiej temperaturze, w krótkim czasie doszłoby do zamrożenia gałek ocznych, a potem także zamarznięcia nosa oraz płuc. Niezwykłego odkrycia udało się dokonać za pośrednictwem aparatury satelitarnej. Badacze wierzą, że to jednak nie koniec i wkrótce uda im się odnaleźć nowe bieguny ziemskiego zimna.

"Jest wielce prawdopodobne, że miejsca, w których rejestrowana jest rekordowo niska temperatura, zlokalizowane dzięki analizie danych, zawierają małe obszary, które są znacznie zimniejsze" - powiedział naukowiec z amerykańskiego centrum, które odpowiedzialne jest za dokonane właśnie odkrycie. Dotychczasowy rekord zimna przez lata dzierżyło miejsce usytuowane nieopodal rosyjskiej stacji badawczej Wostok, gdzie w 1983 r. termometry pokazały -89,2 stopnie Celsjusza. Za najzimniejsze miejsce na Ziemi, które jest stale zasiedlone, uchodzi natomiast Ojmiakon - niewielka syberyjska wioska, gdzie 26 stycznia 1926 r. temperatura spadła do -71,2 stopnia Celsjusza. Termometry nie pokazują tam oczywiście -70 stopni Celsjusza na co dzień, ale -50 już nikogo nie dziwi - tak zimno jest zwykle w styczniu.

ŹRÓDŁA:
niewiarygodne.pl
zmianynaziemi.pl

[Zaciekawiony]

I tak to jest jak się korzysta z takich "wiarygodnych" źródeł - tak na prawdę to o czym mowa to wynik symulacji na podstawie danych satelitarnych, iż na Antarktydzie istnieć mogą pewne miejsca, w których szczególnie korzystna konfiguracja terenu sprzyja wychładzaniu gruntu. Najniższa temperatura samej ziemi w tych miejscach mogła osiągnąć -91 stopni, ale nie wiadomo czy tak było bo nikt tam akurat nie wykonał pomiaru. Poza tym mierzy się temperaturę powietrza na 2 metrach a nie gruntu. Co zaś lokalne anomalie mają do globalnego ocieplenia, nie wiem.