Skocz do zawartości


Zdjęcie

Ciekawe Historie


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
Brak odpowiedzi do tego tematu

#1

Errero.
  • Postów: 1
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Cześć, chciałabym podzielić się z Wami paroma historiami z mojego życia. Jestem ciekawa opinii, gdyż sama niezbyt wiem jak zinterpretować niektóre z nich. :)

1. (jeszcze za czasów szkoły opowiedziała mi to moja nauczycielka) Mówiła, że miała wtedy jakieś 20 - 25 lat i pewnego wieczoru, gdy kładła się spać usłyszała pukanie do drzwi. Po otworzeniu nikogo tam nie było. Pomyslała, że moglo sie jej przeslyszec i nie zwrocila uwagi. Następnie po jakis 20 minutach w kuchni sama z siebie spadła cukierniczka i cukier rozsypał się na całą podłogę. Dopiero rano zorientowała się o co chodzi. Jej sąsiad umarł. Często ją odwiedzał, można powiedziec, ze nawet sie nim opiekowala, gdyz byl juz bardzo stary, mieszkał sam i miał problemy z poruszaniem się co uniemożliwiało mu chodzenie np. do sklepu, przez co często przychodził do mojej nauczycielki pożyczyć między innymi cukier. Tego wieczoru widocznie chciał się pożegnać.


2. (moja mama mi to opowiadała) Gdy była młoda, większość czasu spędzała poza domem imprezując ze znajomymi. Pewnego dnia, gdy wracała nocą (wieszkała we wsi, często wracała przez lasy i pola), ujrzała człowieka, który szedł w jej stronę i nie miał chyba dobrych zamiarów bo nawoływał ją itp. (po prostu zboczeniec). W momencie, gdy był już blisko niej środkiem drogi przebiegł koń (nie wiem jak to sie nazywa, ale chodzi o takie drogi między polami i pastwiskami na wsiach). Ten człowiek dziwnie zaregował i odszedł. Mama wspmniała, że ten koń pojawił się tak nagle, chwile przed tym powinna go zauwarzyć albo usłyszeć. Być może to nie było nic niezwykłego, mógł komuś uciec, gdyz blisko była stadnina i pastwiska, lecz moja mama uważa, że był to koń jej brababci, która jeszcze za życia posiadała hodowlę, a ten należał do jej ulubionych.



To chwilowo wszystko, gdyz nie bede pisac reszty bo słabo pamiętam szczegóły. :) Później jak sobie przypomnę to dopiszę.
  • 0



Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych