Skocz do zawartości


Zdjęcie

Utrata poczucia ciała/bierny obserwator


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
13 odpowiedzi w tym temacie

#1

14team.
  • Postów: 7
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Z góry przepraszam jeżeli to zły dział i proszę o przeniesienie. Jeżeli temat nie pasuje na to forum prosił bym o informacje gdzie go zamieścić.


Mam 18 lat. Jestem zdrowym młodym chłopakiem bez żadnych chorób przewlekłych, rzadko choruje. Od około roku miewam pewne dziwne "odskoki". Najprościej opiszę o co mi chodzi na przykładzie który najbardziej okazał to zjawisko.
Pewnego to pięknego dnia w szkole czekałem wraz z kolegami na schodach aż nauczyciel otworzy drzwi do szatni od w-f. Jak już to zrobił zszedłem schodami i zacząłem iść w stronę drzwi. Momentalnie się zaczęło. Najpierw tak jakbym stracił poczucie własnego ciała. Nogi szły same nie miałem nad nimi kontroli, obraz zrobił się "przymulony", głosy innych zlały się w jeden bezsensowny szmer. Nie czułem ciała i co najważniejsze widziałem siebie oczami trzeciej osoby. Ale trwało to tylko połowę czasu trwania tego stanu. Widziałem tył swojej głowy, plecak i ciało które szło samo. Wszystko trwało ledwie kilka sekund i mineło kiedy musiałem ominąć idącego na mnie jakiegoś chłopaka. Jak z bicza strzelił odzyskałem czucie, obraz stał się wyraźny podobniejak dźwięk.
Opisałem tą sytuacje ponieważ był to najdłuższy mój taki "odlot". Ogólnie miałem kilkanaście razy tą sytuacje, ale zazwyczaj trwało to 2-3 sekundy może dłużej. Ostatnia taka sytuacja miała miejsce dwa tygodnie temu. Stałem oparty o blat i robiłem sudoku. Znów nagle straciłem czucie ciała, ołówek wypadł mi z ręki, ta ja widziałemswoją głowę jakbym stał nad samym sobą. Dopiero mama mnie szturchła jak zauważyła że nie podnoszę tego ołówka i mam takie szklane oczy.
Nie pamiętam kiedy stało się to pierwszy raz, ale na pewno dzieje się to nie dłużej jak dwa lata. Nie piję, nie palę, nie biorę nic nigdy. Nie podróżuje, nie stresuję się, nie chodzę wymęczony. Ćwiczę na siłowni i prowadzę zdrowy tryb życia. W rodzinie tylko siostra jest chora. Ma padaczkę ale niemożliwe, aby to były napady lekarze na pewno by to swierdzili w młodości.
Chciałem także wspomnieć iż dużo praktykuje swiadomego snienia. Od ponad 4 lat. Jestem w tym dobry, ale nie praktykuje oobe, mam bujną wyobraźnie i często daje się jej ponieść"odpływając" od rzeczywistości.

Napisałem to wszystko bo byc może coś ma związek z tymi odlotami. Za wszelkie informacje mogące mi pomóc z góry dzięki.
  • 0

#2

Ksiądz Cerber.

    Siostra Zakonna

  • Postów: 404
  • Tematów: 12
  • Płeć:Kobieta
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Mam tak samo jak robi mi się słabo, po czym mdleję.
  • 0



#3

14team.
  • Postów: 7
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nikt nie potrafi mi pomóc? Męczy mnie to że nie znam odpowiedzi na to dlaczego tak się dzieje.

Caroline to ciekawe, że też tak masz. Mi nie robi się słabo a co najważniejsze wracam do normalnego stanu jakby nigdy nic.
  • 0

#4

Gebol.
  • Postów: 153
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Mam podobnie i to od kilku lat, tylko udaje mi się przy tym nie zemdleć. Jakoś to powstrzymuje. Swoją drogą dziwna przypadłość.
  • 0

#5

Ksiądz Cerber.

    Siostra Zakonna

  • Postów: 404
  • Tematów: 12
  • Płeć:Kobieta
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Dobrze, opowiem Ci o mojej przypadłości. Na jakimś innym forum powiedziano mi kiedyś, że to OOBE.
A więc tak: Mam to od około 7 roku życia. Budzę się w nocy, po czym próbuję ponownie zasnąć - no i zaczyna się. Czuję, że to mnie wciąga. Słyszę straszny, wręcz przeraźliwy pisk i widzę biel. Następnie pisk cichnie, a biel zanika i widzę pokój, w którym się znajduję. Widzę siebie i widzę, co się dookoła dzieje. Mogę się poruszać, ale sprawia mi to niesamowitą trudność, a poza tym boję się tego, więc czym prędzej próbuję się wybudzić. I gdy się budzę jestem w pozycji wyjściowej. Mam tak do dziś. Tyle, że gdy miałam ok 13 lat miałam z 2 lata spokoju od tego. Niczym tego nie wywoływałam. Samo się pojawiło w moim życiu.
  • 0



#6

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Dobrze, opowiem Ci o mojej przypadłości. Na jakimś innym forum powiedziano mi kiedyś, że to OOBE.
A więc tak: Mam to od około 7 roku życia. Budzę się w nocy, po czym próbuję ponownie zasnąć - no i zaczyna się. Czuję, że to mnie wciąga. Słyszę straszny, wręcz przeraźliwy pisk i widzę biel. Następnie pisk cichnie, a biel zanika i widzę pokój, w którym się znajduję. Widzę siebie i widzę, co się dookoła dzieje. Mogę się poruszać, ale sprawia mi to niesamowitą trudność, a poza tym boję się tego, więc czym prędzej próbuję się wybudzić. I gdy się budzę jestem w pozycji wyjściowej. Mam tak do dziś. Tyle, że gdy miałam ok 13 lat miałam z 2 lata spokoju od tego. Niczym tego nie wywoływałam. Samo się pojawiło w moim życiu.




Dobrze że zaznaczyłaś to iż poinformowano Ciebie o tym na innym forum niż paranormalne.pl.
Na tym forum taki stan odczytuje się jako imaginację, fanaberię, rozczepienie osobowości.
Jeśli słyszysz świty, piski w uszach, słyszysz zapewne zmienne ciśnienie w rurach kanalizacyjnych.
Jeśli natomiast słyszysz je w głowie lub uszach pewnie słyszysz płynącą krew z żyłach.
Jeśli nie możesz się poruszyć zmień kołdrę na lżejszą.
  • 4



#7

Ksiądz Cerber.

    Siostra Zakonna

  • Postów: 404
  • Tematów: 12
  • Płeć:Kobieta
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Tak mnie wystraszyłeś, że pojęcia nie masz :) Przez Ciebie przez pierwsze 10 sekund pomyślałam, że zaraz administrator mi konto zablokuje, bo reklamuję inne forum :D Ale jestem głupia :)
  • 0



#8

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

14Team - zrób sobie badania pod kątem padaczki skroniowej. Niektóre formy objawiają się właśnie chwilowym przytępieniem zmysłów i stanem podobnym do omdlenia, beż żadnych drgawek, a także poczuciem obcości ciała.
  • 0



#9

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Tak mnie wystraszyłeś, że pojęcia nie masz :) Przez Ciebie przez pierwsze 10 sekund pomyślałam, że zaraz administrator mi konto zablokuje, bo reklamuję inne forum :D Ale jestem głupia :)



Poszperaj sobie w starszych zasobach forum jest tam trochę dobrych informacji na temat paraliżu sennego, który jest naturalnym stanem każdego człowieka. Zwierzęta również doświadczają tego typu paraliżu. Nie zaszkodzi także się przebadać.

Użytkownik Aidil edytował ten post 23.11.2013 - 10:44

  • 0



#10

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Naturalnym stanem człowieka? Z tego co pamiętam pisałaś, że jest to spowodowane atakiem inkuba(demona, czy coś takiego).
  • 0



#11

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Naturalnym stanem człowieka? Z tego co pamiętam pisałaś, że jest to spowodowane atakiem inkuba(demona, czy coś takiego).




To się nazywa wytwórczość - bądź tak miły i podeprzyj swoją pamięć cytatem przywołującym moją wypowiedź.
Profesjonalny cytat = temat z którego zaczerpnięta jest wypowiedź + autor.

Inaczej wszystko jest z poziomu - ble ble ble ...

Użytkownik Aidil edytował ten post 23.11.2013 - 12:17

  • 0



#12

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Tu coś w tym stylu:

W trakcie snu znajdujemy się na poziomie astralnym. Sukuby są istotami z wyższego niż poziom fizyczny świata. W trakcie snu, wkraczamy na ich teren. Jeśli nasza wibracja zdominowana jest przez np. wibracje czakramu seksualnego ... który najprawdopodobniej jest również wibracją tych Istot ... możliwy staje się również więc kontakt z istotami żywiącymi się tego typu energią.

Temat opisuje wierzenia ludności Tanzanii, którzy uznają że paraliż senny to atak demona.

http://www.paranorma...post__p__373056


i to:

Uważam że paraliż senny jest doznaniem które towarzyszy nam w trakcie wychodzenia naszego ciała subtelnego z ciała fizycznego.

http://www.paranormalne.pl/topic/63-paraliz-senny-w-ujeciu-naukowym/page__st__315__p__429992#entry429992

Użytkownik Wszystko edytował ten post 23.11.2013 - 12:23

  • 0



#13

Zbeeanger.
  • Postów: 504
  • Tematów: 67
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 9
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Z góry przepraszam jeżeli to zły dział i proszę o przeniesienie. Jeżeli temat nie pasuje na to forum prosił bym o informacje gdzie go zamieścić.
(...)
Mam 18 lat.
Chciałem także wspomnieć iż dużo praktykuje swiadomego snienia. Od ponad 4 lat. Jestem w tym dobry, ale nie praktykuje oobe, mam bujną wyobraźnie i często daje się jej ponieść"odpływając" od rzeczywistości.

Napisałem to wszystko bo byc może coś ma związek z tymi odlotami. Za wszelkie informacje mogące mi pomóc z góry dzięki.


Mam do Ciebie pytanie... zanim zostaniesz skierowany na badania lekarskie ;).
Piszesz że dużo praktykujesz w temacie LD ale nie praktykujesz OOBE.
Dlaczego nie praktykujesz OOBE?, i jakich technik używasz przy LD?

Paraliż senny jest najczęściej bardzo nieprzyjemny, występuje uczucie duszenia się i czasami czyjejś obecności. Paraliż senny był źródłem wielu przesądów, nazywano go dusiołkiem, zmorą senną itp. Występuje on jednak bardzo rzadko, średnio u 0,041% ludzi doświadczających świadomych snów.
wiki
  • 0

#14

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

WSZYSTKO.
Ludzie prymitywni wszystkie zjawiska jakie ich otaczają, wzrost roślin, pory roku czy też rozmnażanie się zwierząt i ludzi przypisują demonom.
Dlaczego to robią? Może ktoś ich namówił albo przekonał a może oni te demony widzą.
Paraliż senny jest zjawiskiem fizjologicznym.
Co do inkubów i sukubów oraz percepcji astralnej to sprawa jest o tyle trudna, jak trudne jest wierzenie w coś komuś, kto tego nie widział lub nie doświadczył.

Użytkownik Aidil edytował ten post 23.11.2013 - 17:32

  • 0





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych