Napisano 22.11.2013 - 21:14
Napisano 22.11.2013 - 22:35
Napisano 23.11.2013 - 01:22
Jakby ktoś miał paranormalne zdolności to robi lepszy hajs bez zgłaszania się do konkursu.
wiadomo że nikt taki się nie znajdzie bo nie istnieje coś takiego jak paranormalne moce wśród ludzi.
Napisano 23.11.2013 - 02:15
Napisano 23.11.2013 - 04:05
Nie rozczarowałeś nas lecz ośmieszyłeś siebie i gdybyś zadał sobie choć trochę trudu to odnalazłbyś osoby które przy badaniach nad fenomenem Joasi Gajewskiej pracowały.KWESTIA DRUGA Joanna Gajewska
Pani Asia, twierdziła iż ma zdolności telekinetyczne. Potrafiła przesuwać przedmioty wolą umysłu. Mało tego, rzekomo także te przedmioty mogła teleportować. I podobno są na to wiarygodni świadkowie - naukowcy z kilku instytucji naukowych, z czasów PRLu. O przypadku pani Gajewskiej, rozpisał się portal Infra.org.pl moim zdaniem niepotrzebnie.
Link do artykułu: http://www.infra.org...eist-w-sosnowcu
Drodzy Bracia i Siostry, niestety będę musiał Was rozczarować. Tak naprawdę ta Pani, najprawdopodobniej, w ogóle nie istnieje! Jej przypadek jest tzw. miejską legendą (podobnie jak Slenderman), kaczką dziennikarską.
Użytkownik kosma edytował ten post 23.11.2013 - 04:09
Napisano 23.11.2013 - 11:03
Banachek największą sławę zyskał na początku lat 80-tych. Wtedy to, wraz z Michael'em Edwards'em, wziął udział w akademickim Projekcie Alfa - programie naukowym prowadzonym przez Uniwersytet Waszyngtoński,
Czytalem-nie wiem czy to jest prawda, ze Aborygeni, rdzenii mieszkancy Australii bez problemow porozumiewaja sie miedzy soba-jesli sa oddaleni od siebie- telepatycznie...
W tracie tygodniowego pobytu telewizyjnej ekipy japońskiej, która na ten czas na stałe zainstalowała kamerę, udało się wreszcie podczas jednej z nocy zarejestrować paranormalny start przedmiotu.
Użytkownik Wszystko edytował ten post 23.11.2013 - 11:38
Napisano 24.11.2013 - 10:43
Dajcie mi link do tego filmu!Pamiętam tych Japończyków z książki - przedmiot o jakim mowa przeleciał przed obiektywem na tyle szybko że się rozmył. Startu nie odnotowali tylko sam przelot.
Napisano 25.11.2013 - 17:41
Napisano 22.01.2014 - 16:39
Dajcie mi link do tego filmu!Pamiętam tych Japończyków z książki - przedmiot o jakim mowa przeleciał przed obiektywem na tyle szybko że się rozmył. Startu nie odnotowali tylko sam przelot.
Nie tylko link do tego filmu. Gdzie są linki do zdjęć i filmów wykonywanych przez naukowców od psi i dziennikarzy Rymuszko i Ostrzyckie badających Joannę G.
Nie uwierzę, że nie robili zdjęć i nie kręcili filmów z dziewczyną. Jeśli nie znajdę wycinków prasowych z lat 1983-1985 na temat anomalii w Sosnowcu i w klinice dziecięcej, to nawet nie uwierzę, że to jest miejska legenda.
Ksiązka "Nieuchwytna siła" ukazała się póżno bo w 1989 r. i w tym samym czasie kiedy przyznano koncesję na miesięcznik "Nieznany Świat"?
0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych