Skocz do zawartości


Zdjęcie

Zaraz poczujesz ciarki na plecach...!! UWAGA !! DRASTYCZNE ZDJĘCIA


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
5 odpowiedzi w tym temacie

#1

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6633
  • Tematów: 766
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

*
Popularny

Zmutowane noworodki, laleczki Chucky, zmumifikowane zwłoki z rozdziawionymi paszczami, "jak żywe" zwłoki małej dziewczynki sprzed kilkuset lat, gilotyny, imadła, obcęgi do odcinania piersi, zdradliwe robaki... Masz ochotę na więcej?

Dołączona grafika

To dość odważne pytanie, ale z drugiej strony to właśnie miejsca, w których można znaleźć tego typu eksponaty przyciągają najwięcej żądnych przygód i silnych wrażeń podróżników. To tam poczujesz dreszczyk emocji, a nie zaśniesz na pierwszej lepszej ławce, to tam zapomnisz o obiedzie, śniadaniu i kolacji i ze ściśniętym żołądkiem będziesz czekał na więcej.

Zapraszam Cię w podróż przez najbardziej ekscytujące muzea świata. Zapomnij o nudnych historiach przewodników wycieczek, niezrozumiałych obrazach, ekspozycjach złożonych z waz, glinianych talerzy i podobizn antycznych bogów. Przygotuj się na ciarki na plecach, sceny rodem z horrorów i historie uruchamiające nieznane pokłady wyobraźni...

Śpiące piękności?

Większość przewodników turystycznych po Palermo przestrzega, zwłaszcza osoby o słabych nerwach, przed wizytą w katakumbach Kapucynów. Mimo to, podziemne grobowce przyciągają rzesze żądnych wrażeń podróżników.
Szacuje się, że w labiryntach cmentarzyska znajduje się około 8 tysięcy zmumifikowanych ciał. Idąc posępnymi korytarzami trudno nie poczuć się więc osaczonym.
Początkowo chowano tu wyłącznie mnichów, z czasem katakumby stały się miejscem spoczynku słynnych i zamożnych mieszkańców miasta.
Główną "atrakcją" katakumb jest dziewczynka - nazywana też "śpiącą pięknością" (po lewej). Dwuletnia Rosalia Lombardio, zmarła 6 grudnia 1920 roku.

Dołączona grafika

Została doskonale zabalsamowana. Do dzisiaj wygląda jak żywe, pogrążone we śnie dziecko. W Palermo krążą o małej różne historie. Ponoć zachorowała na bronchit i została otruta, by spokojnie zasnąć na wieki...

Mutanci straszą

Mutter Muzeum, czyli Muzeum Medyczne w Filadelfii, mimo charakteru naukowego, potrafi przerazić. W zbiorach placówki znajdują się kroniki zaburzeń i chorób, zakonserwowanych organów zmienionych monstrualnie przez choroby, ludzkie kości, chore wątroby, szkielety karłów i bliźniąt syjamskich, a nawet części ludzkiej głowy... Ogromna kolekcja sprzętu medycznego z różnych epok, modeli anatomicznych i patologicznych, pamiątek po sławnych uczonych i lekarzach Muzeum odwiedzają liczne wycieczki szkolne.

Dołączona grafika

Paryż miastem miłości...?

Paryż to miasto miłości, ale również, ku zdziwieniu wielu, miasto, w którym znajduje się jedno z najbardziej przerażających muzeów świata. W Muzem Dupuytren zgromadzono eksponaty obrazujące zmiany anatomiczne wywołane przez choroby i wady rozwojowe. Od razu przychodzą nam na myśl tragiczne obrazy zniekształconych noworodków...

Dołączona grafika

Muzeum powstało w pierwszej połowie XIX wieku i, mimo iż jest niezwykle upiorne, cieszy się ogromną popularnością. Wśród eksponatów znajduje się między innymi mózg spreparowany przez słynnego francuskiego anatoma Paula Broca.

Mumie z Guanajuato

Guanajuato to malowniczo położone miasteczko w środkowym Meksyku. To właśnie tam mieści się Muzeum Mumii. W niewielkim, przypominającym ciąg garaży, budynku zgromadzono imponującą ilość eksponatów. Zgromadzono tam około sto ciał kobiet i mężczyzn, ludzi starych i dzieci, zmarłych z powodu epidemii cholery, która wybuchła w 1833 r. albo zamordowanych.

Historia powstania samego muzeum jest o tyle ciekawa, co prozaiczna. Na miejskim cmentarzu nie było już miejsca na nowe groby, zaczęto więc likwidować te, za które już nikt nie wnosił opłat. Przy przeprowadzaniu ekshumacji okazało się, że wykopano mumie. Szczególne podejście do zagadnienia śmierci, charakterystyczne dla kultury Meksyku, pozwoliło na stworzenie muzeum.

Dołączona grafika

Mumie z muzeum w Guanajuato zostały odkryte w 1865 r. Zwiedzający już na wejściu do muzeum witani są przez stojące w szklanych gablotach wyschnięte ludzkie ciała. Najwięcej emocji budzą mumie dzieci, mumia osoby zakopanej żywcem (na zdjęciu) i kobiety w ciąży.

Jak pozbyć się szaleństwa?

Muzeum Psychiatryczne Glore to na pewno jedno z najbardziej przerażających miejsc na Ziemi. Muzeum zostało otwarte w 1968 roku w dawnym szpitalu psychiatrycznym. Duch osób, które zmagały się ze swoją psychiką, próbując ją uleczyć, unosi się w każdym zakamarku tego miejsca. Wrażliwi usłyszą tam nawet jęki i krzyki pacjentów, którzy poddawani byli niekiedy niezwykle bolesnym zabiegom, by za wszelką cenę wypędzić z nich "szaleństwo".

Dołączona grafika

Wyobraź sobie, że trafiasz do takiego szpitala i zmuszony jesteś spędzić 48 godzin niczym chomik w obracającym się kole lub siłą zostajesz wrzucony do lodowatej wody, która wywoła szok w twoim organizmie i może w ten sposób uda się go wyleczyć z diabelskiej choroby.

Niczym laleczki Chucky...

Muzeum Vent Haven to miejsce, w którym możesz znaleźć niezliczoną ilość manekinów wykorzystywanych przez brzuchomówców. Mimo że te laleczki zostały stworzone, by bawić i raczej wywoływać śmiech niż płacz, to większości kojarzą się one jednoznacznie - z najbardziej przerażającą lalką wszech czasów - Chucky.

Dołączona grafika

Te manekiny żartują, przewracają oczami i zdają się mieć własny umysł. Odrobina wyobraźni, a zaczną płatać ci figle, którym daleko do niewinnej zabawy.

Jeżeli przerazić cię zdołała jedna laleczka, to wyobraź sobie, co poczujesz na widok 700! Tyle właśnie eksponatów znajduje się w Muzeum w Kentucky. Każda jest inna, wyjątkowa i równie przerażająca.

Zło ma się w genach

Ponad 400 czaszek można zobaczyć w Muzeum Antropologii w Turynie, które zostało utworzone w 1898 roku przez kryminologa Cesare Lamroso. Lombroso miał obsesję na punkcie teorii, że przestępczość jest dziedziczna, a "urodzonego przestępcę" można rozpoznać po defektach fizycznych i kształcie czaszki. Na podstawie badań antropometrycznych Lambroso wyodrębnił antropologiczny typ przestępcy oraz wystąpił z koncepcją wrodzonych cech przestępczości, niezależnych od wpływu środowiska.

Dołączona grafika

W Muzeum, poza pokaźną kolekcją czaszek, można również podziwiać innego typu eksponaty, jak różnego rodzaju narzędzia i broń, którą zamordowano prawdziwych ludzi.

One są wszędzie!

Boisz się kościotrupów i narzędzi tortur? To oczywiste. Przyjemnie jest jednak poczuć lekki dreszczyk emocji w sytuacji, w której ma się świadomość, że w każdej chwili można opuścić miejsce pełne bodźców wywołujących lęk. A co jeśli okaże się, że to, czego boisz się równie mocno, co czaszek i zmumifikowanych ludzkich zwłok, otacza cię z każdej strony i może cię zaatakować wtedy, kiedy akurat nie będziesz sobie zdawał z tego zupełnie sprawy? Jeśli nie chcesz popaść w hipochondrię, nie idź do tego muzeum.

Dołączona grafika

W Muzeum Parazytologii Meguro w "uroczy" sposób wyeksponowano tysiące pasożytów wydobytych z psów, kotów, koni, krów, ptaków i ryb, a także z człowieka. Żaden z nich nie jest imitacją. Są to żywe pasożyty wydobyte z organizmów - z ich płuc, wątrób lub jelit itd. Lepiej na wszelki wypadek nic nie jeść przed wizytą w tym nietypowym muzeum.

Muzeum Śmierci - tylko dla żywych

To nie jest miejsce dla osób o słabych nerwach i wrażliwym żołądku. Przerażające zdjęcia zbrodni czy relacje z sekcji zwłok wstrząsną nawet tymi najbardziej odpornymi na strach osobnikami. W Muzeum Śmierci znajdziesz największą kolekcję dzieł sztuki wykonanych przez seryjnych morderców - i dosłownie, i w przenośni. Zdjęcia z wypadków samochodowych sprawią, że już nigdy nie będziesz chciał wsiąść do swojego samochodu.

Dołączona grafika

Odwiedzisz tam pokoje pełne akcesoriów pogrzebowych oraz narzędzi służących do balsamowania zwłok. Jest również osobne pomieszczenie poświęcone wyłącznie samobójstwom. Jeśli jeszcze to nie jest dla ciebie wystarczająco przerażające, to na pewno będą filmy pokazujące sceny umierania, w tym scena ucinania głowy gilotyną...

Dla sadystów...

Zastanawiasz się, dlaczego średniowiecze nazywane było okresem ciemności? Poznasz odpowiedź, gdy odwiedzisz jedno z największych muzeów poświęconych torturom... Znajduje się ono w San Gimignano we Włoszech. W placówce można zobaczyć około 100 różnych narzędzi tortur, które stanowią bezdyskusyjny dowód na to, że człowiek ma w sobie coś z bezlitosnego sadysty.

Dołączona grafika

Muzeum mieści się w XIII-wiecznym lochu w tzw. diabelskiej wieży. Idąc wąskimi korytarzami, co chwilę wpada się na scenę rodem z horroru. Nieodłącznym elementem ekspozycji są oczywiście średniowieczne, prowizoryczne przyrządy służące do zadawania bólu. Jest i gilotyna, w której stracił głowę niejeden nieszczęśnik, specjalne obcęgi do odcinania piersi zdradliwym żonom oraz imadło, rozciągające ciało do granic możliwości.


Źródło: wp.pl Dołączona grafika

edit: poprawione

Użytkownik Staniq edytował ten post 29.10.2013 - 22:04




#2

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Boże, to straszne!!

A tak poważnie, popraw ten post, bo kilka razy są te same zdjęcia.
  • -4



#3

Zlowrogi.
  • Postów: 21
  • Tematów: 1
Reputacja Nieszczególna
Reputacja

Napisano

Weszlem z nadzieja na cos drastycznego a tu jakis kicz, interesujacy ale kicz.
  • -2

#4

Damantris.
  • Postów: 152
  • Tematów: 11
  • Płeć:Kobieta
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Zdecydowanie są to muzea, które chciałabym odwiedzić (no, może poza tym z lalkami - to nie na moje nerwy).
Nie wiem czy wiecie, ale w Polsce też jest parę takich interesujących muzeów - można je znaleźć w prawie każdym dużym mieście przy katedrze medycyny sądowej lokalnego uniwersytetu medycznego. Problemem jest to, że nie są one dostępne dla zwiedzających. Mają tam zajęcia studenci na wykładach z medycyny sądowej właśnie.
Czytałam kiedyś artykuł jakiegoś dziennikarza, który odwiedził takie muzeum we Wrocławiu. Może nie jest tak makabryczne, jak te, ktore wymienił Staniq, ale można tam znaleźć w formalinie płaty skóry z tatuażami więziennymi, warkocz upleciony z włosów, które pewien mężczyzna obcinał kobietom w zatłoczonych tramwajach, a na którym się później powiesił... Kiedyś znajdę sposób, żeby wejść do tego muzeum!
  • 0

#5

ufo1987.
  • Postów: 357
  • Tematów: 79
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 14
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Ja dodam od siebie paryskie Katakumby, w których byłem. To też rodzaj pewnego muzeum. To sieć korytarzy w dawnych kamieniołomach Denfert-Rochereau z czasów cesarstwa rzymskiego. W 1786 roku z powodów sanitarnych, chcąc uniknąć szalejących epidemii w przeludnionym mieście zaczęto znosić tu zwłoki z paryskiego cmentarza z dzielnicy Les Halles, później z innych cmentarzy paryskich. W XIX wieku utworzono pomieszczenia, które przeznaczone są dzisiaj do zwiedzania, np. Krypta Męki Pańskiej (Rotunda Piszczeli), "Grobowiec Gilberta". Może nie jest jakoś makabryczne i krew w żyłach nie zastyga jednak ma coś wspólnego z tymi podanymi w pierwszym poście, a dane mi było zobaczyć to na własne oczy. W sumie szacuje się, że do 1860 roku przeniesiono tu około 6 milionów szkieletów z Paryża i okolic.

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika


  • 1



#6

noxili.
  • Postów: 2849
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Dla sadystów...

Zastanawiasz się, dlaczego średniowiecze nazywane było okresem ciemności? Poznasz odpowiedź, gdy odwiedzisz jedno z największych muzeów poświęconych torturom... Znajduje się ono w San Gimignano we Włoszech. W placówce można zobaczyć około 100 różnych narzędzi tortur, które stanowią bezdyskusyjny dowód na to, że człowiek ma w sobie coś z bezlitosnego sadysty.

Dołączona grafika

Muzeum mieści się w XIII-wiecznym lochu w tzw. diabelskiej wieży. Idąc wąskimi korytarzami, co chwilę wpada się na scenę rodem z horroru. Nieodłącznym elementem ekspozycji są oczywiście średniowieczne, prowizoryczne przyrządy służące do zadawania bólu. Jest i gilotyna, w której stracił głowę niejeden nieszczęśnik, specjalne obcęgi do odcinania piersi zdradliwym żonom oraz imadło, rozciągające ciało do granic możliwości.


Źródło: wp.pl Dołączona grafika
edit: poprawione


Na zdjeciu jest : kilka wyglądających na autentyczne miecze katowskie(bez blizszych oględzin nie jestem w stanie nawet określic czy to nie ordynarne podróbki).
Wszystko inne na zdjęciu niema nic współnego z średniowieczem , renesansem czy barokiem. Bo to właśnie w baroku obowięzywało najokrótniejsze prawo.A nie wśredniowieczu. Wkazdym razie to coś na podłodze to sidła do eksterminacji wilków i innych zwierzat tej wielkości. Do dzisiaj kłusownicy uzywaja podobnych "łapek".
Zaś na pierwszym planie to mające max 150 lat krzesło do zabaw sado-maso.
Nie zgadza sie ani wyglad ,ani technologia budowy , ani uzyteczność.Mógłbym napisać elaborat na kilka stron dlaczego nie jest to narzedzie do wykonywania typowych tortur.Najwazniejszy : strasznie to to delikatne i podatne na rozerwanie. Poddany bólowi człowiek bez problemu rozerwał by to klejone eklektyczne krzesełeczko i wsadził kawałki "egzekutorowi" tam gdzie słońce nie dochodzi lub zatłukł by go szczątkami krzesełka .



Dołączona grafika
Kiedyś (XIX i poczatek XX wieku ) podobne preparaty były w wiekszości szkół powszechnych w wyposarzenieu gabinetów biologicznych. Moja szkoła podstawowa i średnia odziedziczyły po niemieckiej szkole średniej właśnie taki zestaw "preparatów" . Nawet w identycznych słojach . Oprócz egzemplarzy zwierzat . Mozna było poogladąc np jak wygladaja płuca owcy zmasakrowane przez pasorzyty. Wiedza o pasorzytach była potrzebna wiedzą w prowadzeniu zwykłego gospodarstwa. Weterynarze byli trudno dostepni a poza tym zawsze można było szybko po uboju zwierzęcia kapnąć się, że coś jest nie tak. Tych słoi z pasorzytami i próbkami wywołąnych przez nich uszkodzeń i wynaturzeń w formalinie pamietam było sporo.

Z dość makabrycznych miejsc gdzie byłem to najefektowniejsza jest kaplica czaszekw Czermnej pod Kudową.


Dołączona grafika



We wrześniu byłem w Sumperku w Czechach. W domu sędziego Geschwadera urzadzono muzeum czarownic. Ów sędzia próbował ratować oskarzone jednak sam został spalony na stosie .
Dośc interesujące z ekspozycjami z dokładnycmi replikami autentycznego wyposarzenia. Wirtualny przewodnik audio z wersja po polsku.

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika
  • 0





Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych