Skocz do zawartości


Zdjęcie

OOBE a ciąża...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
3 odpowiedzi w tym temacie

#1

Leilong.
  • Postów: 5
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witam :) Nie wiem czy nie umiem szukać, czy naprawdę nie ma tu tematu poruszającego kwestię OOBE w ciąży.
W każdym razie postanowiłam napisać. Jak można się domyślić - jestem w ciąży i własnie dzisiaj nad ranem "coś" się ze mną działo.
O OOBE kiedyś sporo czytałam, raz nawet próbowałam je osiągnąć, ale skończyło się na tym, że po prostu obudziłam się rano ;)
Później dałam sobie spokój z tym tematem i aż do dziś w ogóle o tym nie myślałam. Otóż dzisiaj nad ranem przebudziłam się, a właściwie obudził mnie mój synek, jednak nie było to całkowite wybudzenie, co jest u mnie normą kiedy mały budzi mnie rano, a ja chcę jeszcze chwilę pospać ;) Chyba kazdy wie o co chodzi, po takim przebudzeniu można po chwili znowu twardo zasnąć. Jednak dzisiaj kiedy z powrotem zamknęłam oczy, od razu włączyła mi się jakaś inna świadomość, czułam wgniatanie w łóżko (lezałam na plecach), ciemność przed oczami i strasznie głośny szum w uszach. Jednocześnie czułam jakbym była innym ciałem, które się odrywa, ale było jakby przyklejone do tego leżącego i nie mogło się oderwać. Po tym wszystkim wszystko się urywało i znowu się przebudzałam. W ciągu zaledwie 5ciu minut działo się to jakies 3-4 razy, po pierwszym razie poczułam, że sama mam nad tym kontrolę, że jestem w takiej fazie, że jeśli znowu spróbuję zasnąć to znowu to się stanie. Jednak ciągle tylko czułam to rozciąganie, nie mogłam się "oderwać". I tutaj mam kilka pytań - przede wszystkim, czy to nie jest niebezpieczne dla mojego maluszka? Dlaczego nagle teraz tak samo z siebie to sie zaczęło dziać, i to z taką częstotliwością w ciągu tych 5ciu minut? Co mam robić, żeby jednak udało mi się "oderwać"? Dzisiaj za którymś razem już bardzo chciałam, ale nie mogłam, jednocześnie bałam się, generalnie nie miałam pojęcia jakie moje działanie spowodowałoby odłączenie, dlatego po chwili po prostu mimowolnie wracałam, bo pewnie robiłam coś źle.
Ogólnie rzecz biorąc nie chcę stosować żadnych metod, ale gdyby znowu samoistnie mi się to przytrafiło, to chciałabym spróbować się odłączyć. Czy powinnam jakoś ćwiczyć, żeby to się udało?
  • 0

#2

skittles.
  • Postów: 1323
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

To nie było OOBE a zwykły paraliż senny, czasami zdarza się, że wystąpi kilka razy pod rząd, sam kilkakrotnie tego doświadczałem.

Sam paraliż oczywiście jest niegroźny, ale jeżeli występuje w dużej częstotliwości to może oznaczać, że ma przyczyny inne niż przypadek i warto się przebadać.

Użytkownik skittles edytował ten post 17.09.2013 - 16:06

  • 0



#3

Leilong.
  • Postów: 5
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

skittles wiem co to jest paraliż senny, bo jak już wspomniałam - kiedyś dużo o tym czytałam. Ja nie miałam potrzeby poruszenia się, czego nie mogłam zrobić, nie o tym wtedy myślałam. Nie napisałam przecież, że miałam ogromną chęć żeby się poruszyć, ale nie mogłam tego zrobić... Piszę o czymś zupełnie innym, czułam, że jestem już nad swoim ciałem, miałam uczucie wychodzenia dosłownie w górę, rozciągania się ciała, a uczucie wgniatania minęło dosłownie po sekundzie, po nim były inne rzeczy, już tamtego wgniatanego ciała nie czułam, byłam już jakby osobnym ciałem i z wiedzy jaką kiedyś posiadłam wiem, że to był wstęp do OOBE i dzielił mnie mały krok od tego, żeby "wyjsć". Jednak w tym wszystkim co czytałam nigdzie nie widziałam informacji co trzeba robić właśnie w tym konkretnym momencie, dlatego kiedy to się działo, włączyłam normalne myślenie, czego , jak już się dowiedziałam z pewnego portalu, nie powinnam robić, bo automatycznie się wtedy rozbudzam.
Jeśli nie masz nic do wniesienia do tematu, to po prostu nie pisz... Bo napisałeś zupełnie nie na temat. A tak poza tym - przebadałeś się? Skoro piszesz, że kilkakrotnie doświadczyłeś paraliżu kilka razy pod rząd? 8)
  • 0

#4

skittles.
  • Postów: 1323
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ja nie jestem w ciąży.

Jak już mówiłem - opis jest charakterystyczny dla paraliżu sennego i właśnie tym było zjawisko, którego doświadczyłaś.

A co to ma wspólnego z OOBE? Ano to, że obydwa te zjawiska można określić mianem zaburzeń snu i mają one podobne przyczyny, w istocie można je bowiem nazwać "snem na jawie".
Z paraliżu sennego można przejść do OOBE, na to pytanie już sobie odpowiedziałaś - nie "włączaj normalnego myślenia", bo tym samym angażujesz świadomość i wybudzasz umysł oraz ciało. To trudna sztuka - trzeba wyważyć swój wkład i utrzymać świadomość na takim poziomie aby nie odpłynąć w sen lub nie wybudzić się.
Nie ma 100% przepisu na sukces - trzeba ćwiczyć, obserwować swoje reakcje, uczyć się na błędach.
  • 0





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych