24 odpowiedzi w tym temacie

[Kocica]

nie mówiłam o przesuwaniu się przedmiotów, na to nie mam wytłumaczenia na chwilę obecną - jednak jeśli mieszkasz na śląsku to licz się z tąpnięciami z kopalń, które tego typu dziwne zdarzenia mogą wywoływać

Co do pola elektromagnetycznego - gdybyś była łaskawa przeczytać mój post, to wiedziałabyś, że tego typu zmiany wywołują różne napady lęku, bezsenności, bólu głowy itp. dzieci są na to tym bardziej podatne.

Nie wykluczam ofc. paranormalnego podłoża, ale do tego potrzebny jest już fachowiec - którym nie jestem

[malina035]

Kocica może mieć rację, ale ja myślę, że rozwiązanie jest o wiele prostsze. Jak sama zauważyłaś największe natężenie tych zjawisk występuje u was. I właśnie jakoś spodziewałam się, że wszystko co się u was dzieje zaczęło się z chwilą zajścia przez ciebie w ciążę. Otóż prawdopodobnie padliście ofiarą klątwy, a twoją ciąża była jak jej czynnik zapalający. To co teraz napiszę jest medycznym faktem i nie ma na celu ani obrazy twojej osoby, ani wmawiania ci niczego a jedynie zobrazowania pewnych faktów. Większość chorób psychicznych ujawnia się u kobiet w czasie ciąży i porodu. Po co o tym pisze jak widać ciąża i nowa sytuacja bardzo wpływa na kobietę szczególnie jej psychikę. Tak więc prawdopodobnie sama się w to wszystko wkręciłaś, a zachowanie dziecka jest odbiciem twojego podejścia. Pamiętajmy, że dla dziecka przez pierwsze lata życia to matka jest największym autorytetem i zdenerwowana ty będzie skutkować tym, że mały będzie się denerwował. A wiedząc o pewnych faktach z historii bloku mogłaś się go nawet podświadomie obawiać a zmiana percepcji i większa podatność u ciężarnej ciebie sprawiła, że "klątwa" zaczęła działać. Pamiętaj, że to my musimy pozwolić takim plagą działać inaczej nie mają żadnej mocy. To tak jak nie znoszę nigdzie czytać, że lekarka dawała mojej znajomej 5 miesięcy życia, a co ona jest Bogiem żeby tak wyrokować ile kobiecina ma żyć, ale gwarantuje ci że biedaczka ma większe szanse zejść po upływie danego jej czasu niż jakby jej powiedziano pani a ludzie z tą chorobą to i kilkanaście lat potrafili chodzić (przynajmniej tak mniej więcej obrazowali nam na zajęciach, tego dlaczego nie wyrokuje się co do czasu przeżycia chorych). Więc mniej nerwów jakiś czarny kot czy czerwona wstążeczka dla małego ewentualnie jakiś inny kogut na odczarowanie tej waszej klątwy . A przede wszystkim spokoju. Ps czasem rzeczy mogą toczyć się pod górkę to się nazywa złudzenie optyczne np.

[HighHeels]

Czytałam, czytam wszystkie co do słowa bo liczyłam na pomoc, teraz szczerze mówiąc mam mętlik w głowie. Wszystko wskazuje na to, że powinnam to olać jak reszta i pozwolić na dalsze przemieszczanie się rzeczy bez mojej wiedzy w moim domu i nerwowe zachowanie małego a przez to i mnie.

[malina035]

Tylko jedna uwaga możecie to nazwać zboczeniem zawodowym jeżeli mały śpi z wami to przyczyna jego nerwowości może tkwić w waszym spaniu przy świetle. Dzieciom powinno się zapewniać jak największą ciemność (matko jak to brzmi) do spania inaczej będzie to zaburzać jego fizjologię i pierwszym najbardziej namacalnym efektem będzie właśnie nerwowość i częste budzenie (zaburzamy mu między innymi sen i wzrost). Do tego wydaje mi się, że 9 miesięczne dziecko nie powinno już za bardzo mieć nocnych pobudek szczególnie na karmienie. (W razie bardziej szczegółowych pytań w tym temacie zapraszam na priv lub o prostu w temacie może skłoni mie to do poodgrzebywania źródeł i sama sobie co nie co odświeżę) . A tak na marginesie jako poruszające się przedmioty opisałaś jedynie ten nieszczęsny wózek który chcę pominąć bo jak sama pisałaś był nie zabezpieczony więc za dużo tu spekulowania. Jeżeli zdarzyło się coś jeszcze prosiłabym cię o opisanie bo jako osoba o "otwartym umyśle" naturalnie nie wkluczam paranormalnych czynników. Co do tego, że liczyłaś na pomoc to mam jedno pytanie czego właściwie oczekiwałaś, bo mówiąc za siebie to staram się ci pomóc udzielając rad w zakresie posiadanej przeze mnie wiedzy. Niestety nikt z nas nie mieszkał z tobą, aby powiedzieć czy nęka cię coś paranormalnego. Nikt ci również nie powie zrób to czy to. Szczególnie jeżeli masz do czynienia z bytem nadnaturalnym bo nie wiem czy na tym świecie jest ktokolwiek kto ze 100% pewnością (nie mam na myśli pewności w jego mniemaniu ) powie należy zrobić to czy to, bo chyba każda wiara czy filozofia ma na te sprawy własny pogląd.
Pozdrawiam

[Cascco]

Większość chorób psychicznych ujawnia się u kobiet w czasie ciąży i porodu. Po co o tym pisze jak widać ciąża i nowa sytuacja bardzo wpływa na kobietę szczególnie jej psychikę.

Ja się mocno skłaniam ku tym słowom. Ciąża wiąże się z takimi problemami dosyć często, w moim otoczeniu jedna kobieta popadła w dużą depresje po porodzie, choćby dlatego skłaniam się że to może być ta przyczyna.

Jeśli tak bardzo wam to przeszkadza i jesteś podenerwowana to idź po tego księdza w końcu.Niech zbada sprawę. Jeśli nie chcesz iść po księdza to zmieńcie mieszkanie, dzisiaj jest pełno pustych mieszkań nic tylko wybierać nowe.

Klątwa to nie jest bo przepraszam bardzo ale dlaczego tylko autorka tematu miała by mieć z tym problemy? Ten koleś się rzucił klątwę tylko na autorkę? jeśli klątwa miała dopaść osobę która urodzi dziecko to na przełomie tych lat urodziło się w tym otoczeniu z pewnością wiele dzieci.

Jeśli to duch i mocno w to wierzysz to aby nas przekonać wrzuć nagrania z nocy (skoro to dzieje się tak często niczym w filmie Obecność bo strasznie ta sytuacja mi się z tym filmem kojarzy) , pokaż jak mały patrzy się na coś czego nie ma , lub jak rusza się ten wózek w nocy, czy są jakieś inne odgłosy.

Nikt ci tu nie napisze magicznej formuły na wygnanie paranormalnych rzeczy, zjawisk, bo wątpię by ktoś miał taką wiedzę. A nawet jeśli ma to ci nie napisze co masz zrobić, bo jeśli coś pokręcicie to możecie tylko pogorszyć sytuację.

Zainteresuj sie tym i sprobuj to jakos naprawic, tak jak tylko potrafisz.

Jak naprawić? A co jeśli pogorszy sytuację tylko? Niech idzie po księdza oni się w tym specjalizują.

Użytkownik Cascco edytował ten post 12.09.2013 - 11:11

[GuardAngel]

Highheels... na początek mam zawsze taką samą radę ,zainwestuj w dyktafon koszt około 120 zł .
Nagraj to co się dzieje w nocy, w dzień jak was nie ma w domu jak jesteście w różnych miejscach ...oboje razem z mężem przesłuchajcie te nagrania.W sieci dostępne są programy do odtwarzania plików mp3 z możliwoscią przyspieszania zwalniania ect.
Osobiście jestem ciekawy co zarejestrujesz u siebie w domu i czy to zrobisz ...

[DM13]

Mnie dziwi wóżek podejeżdżający pod górkę? Nie wiem jak u Was ale w moich stronach podłogi robi się na ogół w poziomie. Masz w domu coś w rodzaju rampy, najazdu czy jak to nazwać? Mój synek też czasem zapatruje się w 1 punk, gdzie nic nie ma, ale u małych dzieci takie "zawieszki" to norma, zwłaszcza gdy są zmęczone. W mojej ocenie powinnaś w pierwszej kolejności wykuczyć wszystko co da sie racjonalnie wyjaśnić a dopiero później doszukiwać się dziwnych niewytłumaczalnych zjawisk.

[Nigtellios]

Zostaw dyktafon włączony w nocy, w miejscu wzmożonej aktywności "paranormalnej", albo ogólnie, dziwnych wydarzeń, bądź tam gdzie twój maluszek się dziwnie zachowuje. Pobierz program AudaCity i przesłuchaj dokładnie tych nagrań, wsłuchaj się w wszystko, niekiedy można się natknąć na głos, albo dziwne dźwięki, które w praktyce są niesłyszalne dla ludzkich uszu.

Może z egzorcystą na razie trochę przystopować, jeśli tam naprawdę bytuje coś nieludzkiego, to lepiej go nie irytować egzorcyzmami, bo niekiedy to tylko pogłębia problemy z tymi wszystkimi wydarzeniami, zjawiskami.

Nie wykluczam również faktu, że mogłaś popaść w coś po ciąży, staraj się "żyć pełnią życia", nie martwić maluszka, bardzo mocno odczuwa twój nastrój. Staraj się chwilowo zrelaksować, nie myśleć zbytnio o tym wszystkim.

[Moltenlair]

Moim zdaniem dziecko jest opętane przez demona.
Rzucenie o próg powinno załatwić sprawę.