
(fot. Licencja CC by Graham Proud, Wikimedia Commons)
Początek osadnictwa na wyspie, którą obecnie zamieszkuje 177 osób, datuje się na VI wiek. W 563 roku pojawił się tu opat Kolumba, misjonarz i założyciel tutejszego opactwa Hy. Z Iony zrobił swoją bazę do szerzenia chrześcijaństwa. W wybudowanym tu klasztorze ukoronowano wielu szkockich królów. To dziś najlepiej zachowana budowla kościelna z czasów średniowiecza na terenie Hebrydów.

(fot.Heartland-Fotolia.com)
Poza słynnym opactwem, będącym dominującym punktem w północnej części wyspy, turyści chętnie odwiedzają rajską plażę z białym piaskiem na południowo-wschodnim wybrzeżu. Woda ma przepiękny kolor, a brak silnych wiatrów, które doskwierają na północy Iony, zachęca do kąpieli. Nie wszyscy turyści jednak wiedzą, że ponad 1200 lat temu przepiękna plaża była miejscem rzezi 68 mnichów. Nie zgodzili się oni opuścić wyspy i w związku z tym spotkała ich tragiczna śmierć z rąk wikingów. By uczcić ich pamięć zakątek nazwano Plażą Męczenników, ale ze względu na przykre skojarzenia rzadko używa się tego terminu.

(fot.Stephen Finn-Fotolia.com)
Spacerując po wyspie trafimy także na malownicze ruiny żeńskiego klasztoru. Znajdują się one na szczycie stromego wzgórza z przepięknym widokiem na ocean. Budowla powstała w XII wieku, a 300 lat później popadła w ruinę. Od tego czasu narażona jest na działanie kapryśnej szkockiej pogody, ale porośnięte mchem ruiny wciąż zaskakują całkiem niezłym stanem.

(fot.Heartland-Fotolia.com)
O miejscu krążą liczne legendy z duchami zakonnic w roli głównej. Ich groby znajdują się na terenie klasztoru, co podsyca tylko wyobraźnię turystów. Co ciekawe, mimo że Iona w pierwszej kolejności przyciąga licznych pielgrzymów, jest także magnesem dla spirytystów, uzdrowicieli, a nawet okultystów. To podobno prawdziwy raj dla badaczy sił nadprzyrodzonych. O wyspie mówi się "szczelina między światami".

(fot.Stephen Finn-Fotolia.com)
Poza mrocznymi historiami sprzed wieków i licznymi legendami, warto wspomnieć o niezwykłym przypadku śmierci Netty Fornario. Przybyła na wyspę w latach 20. XX wieku jako członkini jednej z sekt związanej z okultyzmem. Po krótkim czasie kobieta zniknęła w niewyjaśnionych okolicznościach. Jej ciało odziane wyłącznie w czarny płaszcz znaleziono po 2 dniach na jednym ze wzniesień, nazywanym "Bajkowym Wzgórzem" i uznawanym za jedno z miejsc, w których dzieją się rzeczy nadprzyrodzone. Przyczyny śmierci do dziś nie zostały wyjaśnione. Choć z medycznego punktu widzenia wykluczono atak serca, wiele osób wierzy, że kobieta zmarła na skutek tzw. psychicznego ataku ze strony członków sekty, który wywołał zatrzymanie akcji serca.

(fot.kevers-Fotolia.com)
Iona zdaję się być miejscem, które przyciąga dziwne zdarzenia. Legendy o duchach, wikingach i magii mieszają się tu z tajemniczymi i niewyjaśnionymi morderstwami. Jeśli do tego dołożymy interesującą historię, ważny cel pielgrzymkowy oraz rajskie plaże z krystalicznie czystą wodą, wyspa będzie bez wątpienia jednym z najbardziej fascynujących miejsc w Europie!

(fot.Juliet Photography-Fotolia.com)
Jak dojechać?
Promy na Ionę odpływają co pół godziny z Fionnphort na wyspie Mull, dokąd dotrzemy pociągiem z Glasgow. Podczas sztormów prom nie pływa.
Źródło: www.wp.pl