Skocz do zawartości


Zdjęcie

Pioruny robiące zdjęcia


  • Please log in to reply
16 replies to this topic

#1

Anomaly.
  • Postów: 330
  • Tematów: 19
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

*
Wartościowy Post

Jako, że w ostatnich dnia zaczytuję się w różnych starych wydaniach książek poświęconych niewyjaśnionym zjawiskom, co chwilę trafiam na opis zdarzeń tak niesamowitych, że trudno mi w nie uwierzyć. Myślałem, że po latach zagłębiania się we wszystko co dziwne i osobliwe, nie napotkam już niczego nowego, a jednak zdziwiłem się. Książka, którą aktualnie czytam nosi tytuł "Księga Tajemnic" i została wydana w roku 1990. Nie wiem w jakim stopniu autor jest wiarygodny, jak również nie wiem skąd brał niektóre informacje. Niektóre historie opisane w książce są mi dobrze znane i są to historie uznawane w środowisku badaczy za te z grupy bardziej wiarygodnych. Na temat, który tu przytoczę trudno mi znaleźć cokolwiek w sieci dlatego podzielę się nim z wami.

"Robienie zdjęć w świetle błyskawic jest rzeczą tak łatwą, że można je wykonać najprostszym aparatem fotograficznym. Ale gdy błyskawica sama zaczyna fotografować - to już jest zagadka nawet dla ekspertów. Jak to się dzieje, nikt nie wie, ale czasami błyskawica robi zdjęcia, i to o zaskakującej czystości obrazu.

Przy drodze, między Cleveland a Chattanooga, w stanie Tennessee, mieszkała w 1887 roku starsza wdowa, znana w wiosce Ooltewah jako babunia Osborne. Przykuta do łóżka, kurczowo trzymała się życia w skromnej chacie, gdzie ona i jej mąż mieszkali od wielu lat, wydzierając kamienistej ziemi tyle, by starczyło na skromne utrzymanie.

Na kilka godzin przed śmiercią zdołała unieść się na łokciach, chcąc przyjrzeć się gwałtownej burzy z piorunami, szalejącej nad doliną. Nagle potężne uderzenie pioruna roztrzaskało sosnę stojącą po drugiej stronie drogi. Babunia opadła na poduszkę, złożyła ręce i umarła.

Zaskoczenie przyszło później, gdy przybyli sąsiedzi ubrać nieboszczkę do trumny. Ku swemu przerażeniu odkryli, że babunia zdawała się wyglądać na nich z okna - jak zwykle w swoim nocnym czepku i z dobrotliwym uśmiechem. Bliższe oględziny ujawniły, że na szybie utrwalony został niesamowity obraz staruszki, tkwiącej w oknie podczas obserwacji ostatniej w swoim życiu burzy. Jakość wizerunku reporterzy opisali jako porównywalną pod względem szczegółów ze zdjęciem wykonanym aparatem fotograficznym - z tą tylko różnicą, że został on utrwalony na skutek jakiegoś nieznanego procesu na zwyczajnej szybie okiennej, gdzie był widoczny przez całe lata, dopóki nie wyblakł.

Przypadek babuni Osborne pod wieloma względami podobny jest do innego, który zdarzył się w Waszyngtonie w 1903 roku. Wtedy to goście na proszonym obiedzie zauważyli utrwalone na dużej szybie z płaskiego, walcowanego szkła, w oknie wychodzącym na ogród, dwie zadziwiające fotograficzne podobizny: starszego, krzepkiego mężczyzny i bardzo wątłej, wiekowej damy. Gdy poprzedni właściciele tej posiadłości zostali powiadomieni o odkryciu, przyjechali i natychmiast zidentyfikowali te dziwne obrazy jako podobizny, jak żywe, ich ojca i babki, którzy zmarli przed wielu laty. Lubili oni obserwować burze z piorunami stojąc przed szybą z walcowanego szkła, które zapewniało im doskonałą widoczność.

W jaki sposób ich wizerunki zostały utrwalone na grubym, płaskim szkle, było tajemnicą, której nie potrafili wyjaśnić nawet eksperci ze Smithsonian Institute.

Szkło zostało ostrożnie wyjęte i zabrane do instytutu w celu przeprowadzenia badań, ale naukowcy mogli tylko stwierdzić, że w jakiś nie znany im sposób piorun utrwalił wizerunki w szkle wyraźnie niczym fotografia. Szkło zostało skatalogowane i zarejestrowane. Leży gdzieś pośród trzydziestu milionów eksponatów należących do Smithsonian Institute.

W New Albany, w stanie Indiana, pani Sophie Scharf zmarła 2 grudnia 1891 roku w swoim domu przy zbiegu East Fifth i Spring Street. Uroczystości pogrzebowe odbyły się trzy dni później, a następnego dnia po pogrzebie synowa zmarłej kobiety poszła do jej domu, aby zabrać parę rzeczy. Okropnie się przeraziła zobaczywszy twarz zmarłej, wpatrującą się w nią z okna od frontu. Obraz był wyraźny, ale w krótkim czasie zniknął tak nagle i nieoczekiwanie, jak się zjawił.

Po kilku tygodniach pojawił się ponownie - z początku zamazany, z czasem coraz wyraźniejszy. Wszyscy, którzy go oglądali, zgadzali się, że był doskonale wierną podobizną zmarłej, ale nikt nie potrafił wyjaśnić, dlaczego i w jaki sposób na przezroczystej szybie dużego okna pojawił się ów tajemniczy wizerunek. Podejmowano różne próby, żeby obraz usunąć, jednakże bez powodzenia. W końcu syn pani Scharf, który jadąc z Kalifornii spóźnił się na pogrzeb, po prostu wziął chustkę do nosa i przetarł nią wizerunek zmarłej, a ten zniknął na zawsze.

Bardziej trwałą, ale równie intrygującą była "fotografia" w trzyskrzydłowym oknie w domu Josepha Smitha, sędziwego farmera mieszkającego dziesięć kilometrów na zachód od Demossyille w Kentucky. Pojawiła się wczesną wiosną 1865 roku. Wojna domowa dobiegała końca i Smith, jak wszyscy jego sąsiedzi, czekał na wieści z frontu. Pewnego ranka po gwałtownej burzy Smith i jego żona ze zdumieniem dostrzegli wspaniałą tęczę - jednakże nie na niebie, jak można by się spodziewać. Ta wielobarwna wstęga o szerokości około piętnastu centymetrów biegła łukiem przez trzy dolne szyby ich frontowego okna. Była widoczna tylko z zewnątrz, ale nie ulegało wątpliwości, że jest trwałym elementem szyby. Gdy unoszono okno - tęcza unosiła się razem z nim. Jej pojawienie sią wywołało prawie panikę. Setki ludzi przychodziły, żeby ją zobaczyć i spróbować powiązać z jakąś wróżbą dotyczącą wojny. Po kilku dniach wojna się skończyła, jednakże tęcza pozostała - wciąż tak samo wyraźna i kolorowa jak dwadzieścia lat później, gdy sprawę tę badał "Cincinnati Enquirer".

Pojawiające się po burzy obrazy na szybach... Jeszcze jedna udokumentowana zagadka, w obliczu której stajemy zdumieni."

z książki "Księga Tajemnic", Thomas De Jean
  • 7

#2

noxili.
  • Postów: 2850
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

O podobiznach nie słyszałem. Jeśli to prawda to nieznamy machanizmu, który to wywołał. Przy okazji przypominam, że każdy obraz tworzony za pomacą luster , soczewek czy camery obscury jest odwrócony d góry nogami. Opis nic o tym nie wspomina wiec jaki taki naturalny aparat foto odpada.
Co do samej tęczy na szybie to zjawisko jest w pełni wytłumaczalane .Szkło starego typu po pewnych zabrudzeniach powiezchni po jakims czasie zaczyna iryzować . Wystarczy, że ktos to szkło przetarł nietypowym środkiem czyszcącym i po jakims casie wyłazi taka tęcza. Ostatnio widziałem tak
i efekt na szybie z lat 30tych XXw roku.

Szybki resercz i znalazłem tak definicje:

Szkło okienne produkowane, obecnie rzadko stosowaną, metodą walcowania stalowymi walcami czasami ulegało zanieczyszczeniu na powierzchni związkami metali. Związki te dyfundując w warstwie powierzchniowej tworzą cienką warstwę, na której światło ulega interferencji. Powstające wzory są zazwyczaj symetryczne względem wnoszonego zanieczyszczenia. Efekty te są przyczyną pojawiania się "cudownych postaci" na szybach.


P.P. Mam troche 90 letnich szyb na strychu to jutro poszukm może gdzieś jest ten efekt.
  • 0



#3

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Udokumentowana? Przydałyby się jakieś zdjęcia. Nic nie mogę znaleźć.
  • 0



#4

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jak wyżej. Wygląda to na jakąś wiejską legendę. Chociaż prawdą jest że na starych oknach mogą się takie kształty pojawiać, ale nie od pioruna.
  • 0



#5

manitoris.
  • Postów: 790
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Jak wyżej. Wygląda to na jakąś wiejską legendę. Chociaż prawdą jest że na starych oknach mogą się takie kształty pojawiać, ale nie od pioruna.


Spokojnie, pewnie sie szyby potlukly wiec nie ma dokumentacji :roll:
  • 0

#6

Mischakel.

    Ataman

  • Postów: 762
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Wszystkie przypadki poza pierwszym - pani Osbourne - przy którym nie ma daty, pochodzą z przełomu XIX i XX wieku. Był to czas spirytystów, fascynacji życiem pozagrobowym i zjawiskami niewytłumaczalnymi. To generuje kilka faktów.

Po pierwsze - obrazy te przestały istnieć kilkadziesiąt lat temu. Nie da się więc ustalić, czy faktycznie istniały i jak powstały.

Po drugie - dziś szklanych okien używa już mało kto, więc nawet jeśli taki fenomen istnieje - wkrótce umrze śmiercią naturalną.

Zjawisko jednak samo w sobie ciekawe, ja też wcześniej o nim nie słyszałem. Każdy temat, który wrzuca coś nowego na forum jest na wagę złota.
  • 0

#7

MEfi..
  • Postów: 412
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

dziś szklanych okien używa już mało kto, więc nawet jeśli taki fenomen istnieje - wkrótce umrze śmiercią naturalną.


?!
  • 1



#8

noxili.
  • Postów: 2850
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Tak jak obiecałem :
Dołączona grafika

Nie potrafie lepiekj sfotografowac iryzacji, moze gdybym umył okinko byłoby lepiej.

Szybka ma conajmniej 80 lat :)
  • 3



#9

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Każdy temat, który wrzuca coś nowego na forum jest na wagę złota.

Nawet jeśli okaże się, że to fake?
  • -3



#10

Ana Mert.
  • Postów: 2348
  • Tematów: 19
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Stawiam na pewnego rodzaju naturalny aparat fotograficzny. Prawdopodobnie wewnętrzna część szyby w jakiś sposób zamieniła się w materiał światłoczuły (czy to od mycia, czy od warunków fizycznych czy przez jakąś reakcję chemiczną a może i ze swojej własnej natury - nie znam się na rodzajach szkła). Jako, że pomieszczenia w owych latach były z reguły słabo oświetlone (okna były małe a budynki niskie więc do wnętrza docierało mało światła słonecznego a oświetlenie sztuczne dopiero raczkowało) w naturalnych warunkach obraz pomieszczenia nie utrwalił się na szybie. Jednak, w wyniku uderzenia pioruna kilka metrów od okna pomieszczenie - a raczej to co znajdowało się blisko szyby czyli twarze obserwujących pioruny osób - zostały gwałtownie jasno oświetlone. Zdarzenie to zarejestrował na zasadzie lustrzanego odbicia zawarty w/na szybie ów przypadkowo powstały materiał światłoczuły.

To moja teoria. Na szybach ani materiałach światłoczułych się nie znam więc mogę się mylić.
  • 1



#11

daxx.
  • Postów: 558
  • Tematów: 116
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano


dziś szklanych okien używa już mało kto, więc nawet jeśli taki fenomen istnieje - wkrótce umrze śmiercią naturalną.


?!



Coś się koledze, jak słusznie zauważył MEfi, pomieszało. Okna mamy drewniane, plastikowe lub aluminiowe ... ale ramy czy też jak mówią fachowcy "profile". Szyby w oknach to w 99,99% szkło. Może ktoś ma z tworzywa ale takie się dużo szybciej rysują. Jeden mój znajomy ladę w sklepie wymienił na plastik, bo szybę co pół roku ktoś mu tłukł. Wstawił plastik, to po 3 miesiącach była mało przezroczysta i znowu wrócił do szkła.

A nie - wiem gdzie jeszcze plastik montują - w oborach na wsi - ale taki nieprzezroczysty (kolega handlował oknami i kiedyś taki wynalazek u niego widziałem to się zapytałem "kto i po co takie coś zamawia").
  • 0



#12

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Czytałem kiedyś o takim przypadku z lat 20. gdzie na ciele porażonego piorunem pojawił się kształt drzewa - ówcześni uznali, że piorun zadziałał jak lampa błyskowa i utrwalił na ciele kształt drzewa przy którym stał porażony. Niestety wszystko wskazuje na to, że były to tzw. "figury piorunowe" o dendrytycznym kształcie, powstałe przy rozchodzeniu się ładunku po powierzchni skóry.
  • 1



#13

Mischakel.

    Ataman

  • Postów: 762
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Moje życie nie obraca się wokół okien. Mówiąc o plastikowych oknach miałem na myśli PCVki, które mają plastikowe ramy i szyby nie przypominające klasycznego szkła. Dla przeciętnego człowieka oczywiste było, o co mi chodzi.

Edycja:
Ech, moje wytłumaczenie zagmatwało sprawę jeszcze bardziej. Ale dla tematu ten wątek nie ma wielkiego znaczenia więc skończę tylko na stwierdzeniu, do którego dorastałem cały dzień - wszystkie okna są szklane

Użytkownik Mischakel-Zevuv edytował ten post 06.09.2013 - 20:08

  • 0

#14

SuperLamer.
  • Postów: 9
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

"Książka, którą aktualnie czytam nosi tytuł "Księga Tajemnic" i została wydana w roku 1990. Nie wiem w jakim stopniu autor jest wiarygodny, jak również nie wiem skąd brał niektóre informacje."

Ja czytałem o tym w pozycji pod tytulem "Po drugiej stronie lustra" wydanej w późnych latach 80'. Autora jednak nie pamiętam - postaram się odkopać bo pozycja była szalenie ciekawa - plus fantastyczne ilustracje Szymona Kobylińskiego. Niestety oryginał został w Polsce a pamięć u mnie już nie ta sama co kiedyś :/

"Zjawisko jednak samo w sobie ciekawe, ja też wcześniej o nim nie słyszałem. Każdy temat, który wrzuca coś nowego na forum jest na wagę złota. "

Jak widać temat wcale nie jest nowy bo pojawiał się w literaturze ponad 20 lat temu, jednak biorę poprawkę, że część forumowiczów w tym okresie spędzała większość czasu w nosidełku lub była w fazie projektowania.
  • 0

#15

MEfi..
  • Postów: 412
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Dołączona grafika


tak wygląda blizna po piorunie...


P.S.
Jeszcze słowo odnośnie okien - nie miałem oczywiście na myśli ram, lecz właśnie szyby, których jak wyżej napisano 99% jest ZE SZKŁA. Fakt, jest to nieco inne szkło niż kiedyś, ale jest to szkło.

P.P.S.
Mogę jeszcze popuścić wodze fantazji i wyobrazić sobie TEORETYCZNĄ sytuację, gdzie rolę obiektywu pełni np. kropla wody, a substancji światłoczułej nalot na szybie, i mamy zdjęcie zrobione przez piorun... Pytanie tylko, jakie jest prawdopodobieństwo takiego zbiegu okoliczności?

Użytkownik MEfi. edytował ten post 07.09.2013 - 10:33

  • 1




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych