5 odpowiedzi w tym temacie

[daxx]

Po kilku miesiącach analiz i badań, zespół naukowców zajmujących się naprawą Teleskopu Keplera zakończył próby przywrócenia obiektu do pełnej sprawności. Okazało się, że nie nadaje się on do naprawy i musi zakończyć misję.

Obserwatorium zostało wystrzelone w 2009 roku w ramach programu "Discovery" i od tego czasu miało pomóc w poszukiwaniu planet podobnych do Ziemi.

Teleskop dostarczał dane, które pozwoliły naukowcom rozwinąć wiedzę o kosmosie. A co najważniejsze, był nadzieją na to, że kiedyś ludzie mogliby zamieszkiwać odległe planety. Jednak pomimo wszystkich swoich sukcesów dotąd nie udało mu się osiągnąć tego najważniejszego - znalezienia planety, która byłaby bliźniakiem "Błękitnego Globu". Jednak John Grünsfeld z NASA zapewnia, że Kepler dokonał niezwykłych odkryć w poszukiwaniu egzoplanet, w tym kilka podobnych do Ziemi będących w strefie sprzyjającej rozwojowi życia.

Cel nie został osiągnięty, ponieważ doszło do poważnej usterki systemu pozycjonowania. Problemy rozpoczęły się w lipcu ubiegłego roku, kiedy zepsuło się jedno z czterech kół zamachowych, natomiast 10 miesięcy później awarii uległo drugie. Teleskop wówczas przełączony został w tryb nieaktywny, bo do określenia pozycji potrzebne są trzy koła. Próby ich naprawy przez inżynierów z NASA okazały się nieskuteczne.

Jednak naukowcy nie do końca stawiają krzyżyk na obserwatorium. Chcą teraz znaleźć sposób na to, żeby teleskop mógł pracować tylko z dwoma kołami. W planach mają również zmianę jego przeznaczenia.

Dotąd dzięki informacjom zebranym przez teleskop potwierdzone zostało istnienie 135 planet i zidentyfikowanie ponad 3,5 tys. innych kandydatek. Zespoły naukowców w dalszym ciągu analizują dane zbierane przez cztery lata, bo mają nadzieję, że gdzieś we Wszechświecie istnieje bliźniaczka Ziemi.

Źródło: TVN Meteo

[BrainCollector]

Na tyle możliwości jest niemal pewne, że istnieje druga Ziemia, ba można nawet powiedzieć, że jest możliwe istnienie istot podobnych do nas.

[nr 5]

Chcą mieć "drugą Ziemię", niech terraformują Wenus. Im szybciej zaczną, tym szybciej skończą

[hayashi]

Odnośnie artykułu - te "koła zamachowe" to raczej żyroskopy.

[Sykes]

Dla mnie jest to bardzo smutna wiadomość. Śledziłem badania i odkrycia teleskopu Keplera od czasu, kiedy w roku 2009 został umieszczony na orbicie. Czynnie brałem udział w projekcie Planet Hunters i myślę, że z braku danych z Keplera owy projekt może upaść. Ale jestem dobrej myśli i chciałbym, aby udało się naprawić teleskop, by wciąż każdy szary obywatel miał dostęp do Planet Hunters i pomagał w lokalizowaniu planet pozasłonecznych metodą tranzytową tak, jak to miało miejsce do tej pory.
Życzę im żeby się udało

[Milosz]

Myślę, że możliwa byłaby naprawa teleskopu przez jakąś załogową misję, tak jak to uczyniono z teleskopem Hubble'a, problem w tym, że ten teleskop znajduje się daleko od Ziemi, także nie byłaby to prosta misja. Szkoda tego teleskopu, znalazł mnóstwo innych światów, szkoda też, że go nikt nie naprawi, o wiele taniej jest umieścić na orbicie jego bardziej niezawodny i nowocześniejszy zamiennik. Z drugiej strony, warto by było wysłać taką misję i tak prędzej czy później będziemy musieli się nauczyć wysyłać ludzi dalej niż na Księżyc.

Na tyle możliwości jest niemal pewne, że istnieje druga Ziemia, ba można nawet powiedzieć, że jest możliwe istnienie istot podobnych do nas.

Mam nadzieję, że pierwsza rasa którą spotkamy na naszej gwiezdnej drodze będzie podobna do Wolkan, a nie do Klingonów.

Użytkownik Miłosz edytował ten post 29.08.2013 - 13:36