2 odpowiedzi w tym temacie

[nazarek88]

Torus czyli alternatywne źródło energii dla ludzkości, do czego zmierza "elita" rządząca oraz rozwiązanie problemów naszej cywilizacji.
Słowem:

http://www.youtube.com/watch?v=c5l9SQdGRhA

Osobiste wrażenie bardzo pozytywne, choć pod koniec zbyt cukierkowo jak dla mnie. No i na początku można odnieść lekkie wrażenie, ze to trochę tandetnie przedstawione bedzie jednak nic bardziej mylnego. Naprawde gorąco polecam. Wiele tematów zbitych w całość mądrze i sensownie przdstawionych.
Myślę, że pozycja obowiązkowa każdego sceptyka.

Użytkownik nazarek88 edytował ten post 16.08.2013 - 16:54

[Ill]

@nazarek88

Osobiste wrażenie bardzo pozytywne, choć pod koniec zbyt cukierkowo jak dla mnie. No i na początku można odnieść lekkie wrażenie, ze to trochę tandetnie przedstawione bedzie jednak nic bardziej mylnego. Naprawde gorąco polecam. Wiele tematów zbitych w całość mądrze i sensownie przdstawionych.

Czy to jest ten sam Thrive, który ja oglądałem z rok, czy dwa temu, czy to jakiś zupełnie nowy film?
Jeśli to ten stary, to wybacz, ale nie ma w nim nic mądrego. Tamten film to był typowy pseudofilozoficzny i pseudonaukowy bełkot. Nie było tam żadnych konkretów, jedynie ciągłe skakanie od zachwytu nad cudownym odkryciem do rozpaczy nad złem i zniszczeniem na świecie. I owe niezwykłe oddychające pola magnetyczne, które u każdego zaznajomionego z tematem elektromagnetyzmu wywołają uśmieszek politowania.

To ten sam film? No jednak ten sam....

Użytkownik Ill edytował ten post 16.08.2013 - 17:13

[nazarek88]

Nie było tam żadnych konkretów, jedynie ciągłe skakanie od zachwytu nad cudownym odkryciem do rozpaczy nad złem i zniszczeniem na świecie. I owe niezwykłe [i]oddychające pola magnetyczne

Tu nie rozchodzi sie o pole magnetyczne lecz o źródło energii, którego odkrycia są ciągle zatajane. Szereg faktow i przykladow masz jak na tacy. Nie ma tez litowania się nad ludzkością a raczej solidnie przedstawione schematy naszego funkcjonowania oraz opis działania banków, ktory nie w jednym tego typu dokumencie lub artykule byl rozpracowywany w ten sposob. Moze rok temu poprostu "przekartkowałes" ten film od niechcenia i wylapales pare momentow, ktore zle Ci sie skojazyly. Wszystko tu sie trzyma kupy. Polecam oglądnąc raz jeszcze bycmoze teraz inaczej na to spojzysz. Czytaj co tam piszą Dwie godzinki to dlugo wiec rozloz go sobie na dwa, trzy razy.
Totalnym bełkotem to bym tego conajmniej nie nazwal.
Nie jest to tez program sponsorowany przez BBC itp takze jest w innej otoczce niz te do jakich przywyklismy.

Użytkownik nazarek88 edytował ten post 16.08.2013 - 17:35