8 odpowiedzi w tym temacie

[daxx]

Pierwszy raz ucierpiał, gdy miał zaledwie dziewięć dni. A gdy w ciągu kolejnych tygodni jeszcze trzy razy potrzebował natychmiastowej pomocy, mieszkańcy wioski, z której pochodzi, uznali, że krzywdzi go matka i wykluczyli ją ze wspólnoty. Trzymiesięczny chłopiec trafił do indyjskiego szpitala. Dopiero tam orzeczono, że cierpi na niezwykle rzadką chorobę określaną jako "spontaniczny samozapłon".


Więcej w materialne filmowym na stronie TVN24.pl

[Scypion]

Zauważyliście, że 90% przypadków takich rzeczy, jak i chorób genetycznych, dzieje się w Indiach i Chinach?
Co do tego o czym mówi się w materiale filmowym - tylko potwierdza to, jak złożonym mechanizmem jest organizm ludzki i czego jeszcze o nim nie wiemy. Jesteśmy machiną z wielką ilością substancji chemicznych itp. a w jakiś warunkach/przy jakiejś mutacji genetycznej aż coś takiego potrafi się wydarzyć. To jest akurat fascynujące, czego jeszcze nie wiemy o naszych organizmach. Oczywiście, jeśli wierzyć, że nie jest to sposób rodziny na "dorobienie" się na dziecku. W końcu Indie to kraj trzeciego świata i kariera na chorym dziecku może tam przynieść niezłe dochody

[daxx]

Zważ, że liczba ludności Indii wynosi 1,2 mld, natomiast Chin 1,3 mld. Przy całkowitej liczbie 7 mld ludzi na świecie, w tych dwóch krajach mieszka ponad 1/3 populacji Ziemi.

Statystycznie rzecz biorąc, niezwykłe przypadki będą dość często się tam zdarzać. Druga sprawa do opieka zdrowotna. W krajach rozwiniętych, wady genetycznie zostaną wcześnie rozpoznane a wadliwy płód usunięty. Nadmienię, że nie jestem zwolennikiem aborcji.

Natomiast jeśli chodzi o to małe dziecko, to nie wierzę i czekam na rozwój wydarzeń. Co prawda w wiadomościach na TVP1 też pokazywali materiał o tym dziecku ale przekracza to moje pojęcie świata.

Paranormalne zdarzenia jak widać są wokół nas. Rośnie nam młody X-Men. Będę śledził wzmianki na jego temat.

[Scypion]

O liczbie ludności masz faktycznie trochę racji, nie patrzyłem pod tym względem. Mam nadzieję, że młody X-man wykorzysta swoje moce w dobrej intencji Gdybyś znalazł coś jeszcze ciekawego na jego/ten temat to podeślij jeśli możesz, bo jestem zainteresowany

[Wszystko]

Inide są dość mocno podzielonym krajem na bardzo bogatych i na biednych. Ci biedni chodzą do lekarzy, którzy zamiast leczyć, częściej są znachorami. Tacy lekarze pewnie w tym przypadek będą się angażować. Widziałem kiedyś jakiś program o takim ciekawym medycznym przypadku, chyba to było o dziecku które miało płakać krwawymi łzami. Jego matula poszła opowiadała że poszła do lekarza i usłyszała od niego, że dziecko ma zaburzoną karmę( czy coś takiego).

[daxx]

Niestety może się okazać, że poparzenia dziecka wynikają z jakiegoś wypadku a matka tylko konfabuluje, żeby ratować swoją skórę. W Indii dość często dochodzi do linczu.

Jak można konfabulować przekonaliśmy się niedawno - patrz sprawa Madzi z Sosnowca.

[Slimok]

Moim zdaniem wystarczy mutacja genów a dokładniej :


Człowiek wydala gazy - każdy wie, którą stroną swojego ciała, a to dziecko może je wydalać przez skórę - może to śmiesznie brzmi ale z naukowego punktu widzenia jest to możliwe, do tego impulsy elektryczne, które są nieodłączną częścią każdego z nas i prosze - mieszanka wybuchowa gotowa, choć nie sądze by akurat tak było w tym wypadku. Bardziej sądzę, że ta sprawa może być podobna do sprawy Magdy z Sosnowca wiedząc, że panuje tam takie prawo a nie inne.

Użytkownik Slimok edytował ten post 14.08.2013 - 23:44

[Braz]

A może gazy znajdujące się w naszych ciałach mogą spowodować samozapłon? Biologiem nie jestem, jednak słyszałem że w naszych ciałach znajduje się istna mieszanka wybuchowa. Myślę że ma to coś wspólnego z nadmiarem gazów w ciele tego dziecka, jednak jak wspominałem biologiem to ja nie jestem.

[NexaT]

Nic dziwnego, że taki przypadek wystąpił w Azji. Wystarczy zobaczyć na różne zdjęcia z tamtych regionów, gdzie ludzie żyją w nędzy i brudzie. Słaba opieka medyczna i masz ci baboplacek.

Dziecko pewnie mocno na tym cierpi, chociaż nie wiem jak to wygląda. Szukałem w Googlach, ale za dużo to się o tym nie dowiedziałem.

Ciekaw jestem ile to dziecko może pożyć. Możliwe, że dożyje kilkudziesięciu lat?