Skocz do zawartości


Zdjęcie

Nie wiem co mam o tym myśleć..


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
18 odpowiedzi w tym temacie

#1

czorna666.
  • Postów: 72
  • Tematów: 3
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witam! Dzisiejszej nocy doświadczyłam bardzo dziwnych zjawisk. Mówiąc szczerze, ciężko to opisać ale spróbuję.
Położyłam się spać wykończona. Leżałam tak rozmyślając i zasnęłam. Śniły mi się dziwne rzeczy, nie pamiętam już dokładnie co. I tutaj zaczyna się robić dziwnie.. nagle poczułam jakbym miała podróżować astralnie mimowolnie (tak, praktykowałam ale od dłuuugiego bardzo czasu tego nie robię). Wiedząc jak się uporać z tym i paraliżem sennym zaczęłam się przekręcać w łóżku. Nie dawało mi to spokoju to w końcu otworzyłam oczy i zaczęłam rozglądać po pokoju. Było strasznie ciemno ale były prześwity księżyca.. i właśnie tam dostrzegłam coś dziwnego, jakby obłoki..czarne obłoki. Gdzieniegdzie widziałam je, szczególnie przy oknie. O ile to mogę sobie wyjaśnić moim zmęczeniem i omamami wzrokowymi tak nie mogę sobie wyjaśnić tego, co nastąpiło niedługo po tym. Nagle za oknem rozbłysło się światło, jakby ktoś fleszem zdjęcie zrobił.. tyle, że na całe okno. Burzy nie było bo bym słyszała, zresztą nie byłoby takiego rozbłysku tuż przy oknie! Dosłownie oślepiające światło jak z flesza. Mignęło i zniknęło. Zdziwiona tym położyłam się na drugi spać i zasnęłam bez problemów. Rozmawiałam ze znajomą, która interesuje się różnymi dziwnymi zjawiskami i stwierdziła, że to światło mogło być anielskie, by uratować mnie od tych czarnych obłoków - czymkolwiek one były. W momencie gdy widziałam te obłoki czułam się dziwnie.. było mi gorąco (możliwe, że od temperatury w pokoju) i troszkę ciężko się oddychało. Wszystko sobie wyjaśniłam, nie sądzę, że to zjawiska nadprzyrodzone...no właśnie.. ale to światło! Byłam zupełnie przebudzona w tym momencie i miałam całkowitą świadomość. Nie potrafię sobie tego rozbłysku światła wyjaśnić.. ma ktoś może jakąś koncepcję co to mogło być?
  • 1

#2

Wrty.
  • Postów: 193
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Możliwe, że to burza i nie usłyszałaś grzmotu, bo zasnęłaś.
  • 0

#3

czorna666.
  • Postów: 72
  • Tematów: 3
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Też sobie tak to tłumaczyłam burzą ale miałam otwarte okno i bym słyszała.. do tego przed oknem jest pełno drzew więc niemożliwe, by zaraz za oknem taki błysk się rozniósł. W momencie kiedy widziałam te rzeczy byłam zupełnie rozbudzona..i zdziwiona tym co widzę. Ciężko to wytłumaczyć, właśnie ten rozbłysk - bez żadnego dźwięku, intensywny i oślepiający na całe okno.. nie padało ani nic. Nie potrafię sobie tego wyjaśnić co to mogło być ale było nadomiar dziwne.
  • 0

#4

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Tak z całą pewnością było to tak:
Po świetle księżyca zsunęło się także anielskie światło widząc że diabelskie igraszki kłębiły się już w Twoim pokoju.

Użytkownik Aidil edytował ten post 05.08.2013 - 14:11

  • 1



#5

czorna666.
  • Postów: 72
  • Tematów: 3
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Haha :) to nie moja teoria z tym anielskim światłem akurat. Ja jestem realistką i próbuję sobie to wyjaśnić jak najbardziej po ludzkiemu :P

Użytkownik czorna666 edytował ten post 05.08.2013 - 16:45

  • 0

#6

czorna666.
  • Postów: 72
  • Tematów: 3
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

http://www.nautilus....artykul&id=2608 nie tylko ja doświadczyłam tego dziwnego zjawiska, nie czuję się odosobniona :P tym bardziej, że osoba którą znam również zetknęła się z tym blaskiem światła.
  • 0

#7

daxx.
  • Postów: 558
  • Tematów: 116
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Może światła samochodu? Nie wiem, na którym piętrze mieszkasz i czy w pobliżu jest droga.
  • 0



#8

czorna666.
  • Postów: 72
  • Tematów: 3
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Właśnie to jest najlepsze że dom (mojego chłopaka) jest daleko od ulicy i za oknem jest ogródek, w którym jest dużo drzew i krzaków. Nawet jak coś jedzie to światło jest nikłe.. a to było tak oślepiające, że aż mnie poraziło po oczach. Generalnie zdziwiłam się bardzo.. szukałam dzisiaj możliwego źródła ale nic nie znalazłam.. mówię, jak błysk flesza.. dosłownie dwie sekundy. Bez żadnego dźwięku, szelestu, czegokolwiek. Cisza. Okno otwarte więc bym słyszała cokolwiek. Mój chłopak również tego doświadczył ale kątem oka widział..a ja akurat patrzyłam w okno i mnie to oślepiło. Dziwna sprawa. Poczytałam relacje innych ludzi i wszyscy w ten sam sposób opisują to światło.. Jeśli to ma pomóc to mieszkanie jest na wsi.
  • 0

#9

Wrty.
  • Postów: 193
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Jak jedzie samochód z włączonymi lampami, to światło jest nikłe przez drzewa, a księżyc zdołał oświetlić pokój na tyle, żebyś widziała czarne obłoczki w ciągu nocy po przebudzeniu?
  • 0

#10

czorna666.
  • Postów: 72
  • Tematów: 3
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Księżyc jest wyżej więc zawsze jakoś wpadnie troszeczkę światła, lecz bardzo mało. Za oknem są drzewa, typowo iglaste plus krzaczory. Nie ma mowy żeby takie oślepiające światło zaraz za szybą było od samochodu bo wielokrotnie jeździły samochody i wiem jak to wygląda. Dlatego zachodzę w głowę skąd takie rażące światło zaraz za oknem ;/ Szukam logicznego wytłumaczenia..

Obłoczki tłumaczę sobie zmęczeniem.. wzrok mógł trochę paść. Tylko to światło mnie zastanawia.

Użytkownik czorna666 edytował ten post 05.08.2013 - 20:08

  • 0

#11

Wozimo.
  • Postów: 32
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Czorna666 Ja też widziałem parę razy te rozbłyski, moja mama z resztą również. Zazwyczaj zdarzało się to gdy kładłem się spać. Leże pod kołdrą i zdążę zamknąć oczy na może 5-10 sekund i nagle pojawia się oślepiający błysk koloru niebieskiego jakby ktoś mi latarką LED prosto na oczy świecił, utrzymuje się gdzieś tak sekundę albo dwie. Jako że mam okna wychodzące na ogród (zachód; droga jest po drugiej stronie domu czyli na wschodzie) światła samochodowe odpadają. Pierwszy raz jak to zobaczyłem to wyszedłem do ogrodu nieco przestraszony czy jakiś nieproszony gość się nie pałęta i nie zagląda w okna.

Najciekawsze jest też to że to światło widziałem jak poszedłem po drewno na dwór i pojawił się oślepiający błysk który zanikał za drzewami (dalej jest tylko las i łąki). Stałem w tedy jak wryty. :)

@Edit: Dodam jeszcze że w tedy nie było żadnych wyładowań atmosferycznych!

Użytkownik Wozimo edytował ten post 05.08.2013 - 20:13

  • 1

#12

czorna666.
  • Postów: 72
  • Tematów: 3
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ja w nocy, gdy się przebudziłam właśnie. Jestem ciekawa okropnie co to jest. Nie budzi to we mnie strachu ani przerażenia, w momencie gdy to zobaczyłam po prostu mnie wryło i kopara mi opadła. Ciekawe zjawisko. Co lepsze, mieszkam w mieście a nie doświadczyłam wtedy tego dziwnego zjawiska tylko właśnie na wsi, odosobniony dom z daleka od ulicy.. i większość, która opisywała swoje zetknięcie z tym światłem również mieszkała na terenach wiejskich bądź peryferiach. I do tego samo światło..zero dźwięku.
  • 0

#13

Ana Mert.
  • Postów: 2348
  • Tematów: 19
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

1. Aktualna faza księżyca to nów więc księżyc nie miał prawa oświetlać czegokolwiek.
2. Wczorajsza noc była burzowa w dużej części kraju (a były to burze z gatunku tych dających wyładowania praktycznie non-stop, sama widziałam owe "podświetlone czarne obłoki" a podświetlone były występującymi stale wyładowaniami) a ze względu na warunki atmosferyczne błyski widoczne były z dużej odległości (o wiele większej niż słyszalność grzmotów, nawet 250km). Chodzi konkretnie o dużą zawartość pary wodnej w wyższych warstwach atmosfery i dużą przejrzystość powietrza w niższych - piorun potrafi bardzo ładnie taką "mgłę" oświetlić i jest to wówczas widoczne z dużej odległości.
3. Przyzwyczajony do ciemności wzrok interpretuje jasność na swój sposób. Bliski piorun byłby w przypadku tej burzy wręcz bolesny dla oczu bo noc była ciemna a pioruny porządne.
  • 1



#14

czorna666.
  • Postów: 72
  • Tematów: 3
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Każda teoria może być właściwą. Tyle, że nie było żadnej mgły.. ani burzowo nie było akurat. Rozumiem - wyładowania.. ale to było wręcz za szybą. Według mojego rozumowania to nie jest logiczne, by piorun przedarł się przez taki gąszcz drzew i krzaków za oknem nawet jeśli byłaby burza - której właśnie nie było! Jednak mało widocznie ale oświetlało pokój. Trudno to zinterpretować i wyjaśnić, każdy może wysnuć swoją teorię na ten temat. Już tyle teorii miałam w głowie, tyle pomysłów ale nic nie pasuje do tego zjawiska. Jestem zdania, że jednak pewnych rzeczy nie da się wyjaśnić nauką, lecz to tylko moje indywidualne zdanie na ten temat. Chętnie poczytam dalsze teorie i pomysły na wyjaśnienie tego światła, które praktycznie nie miało żadnego źródła.
  • 0

#15

Natsu Tanimoto.
  • Postów: 46
  • Tematów: 4
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

U mnie w moim pokoju też gdy kładłem się spać widziałem takie światło, jakby była dziura w podłodze i się wydobywało. Miałem tak pierwszy raz w starym mieszkaniu. W okolicach dwóch dni w nowym domu i nowym pokoju to samo się stało tylko nie było z podłogi, lecz tak jakby między drzwiami, czy coś w tym rodzaje. Taki rozbłysk chwilowy to jest. Moje światło nie było niebieskie tylko ostro-żółte, aż przenikające do koloru czerwonego. Podobne jak flesh przy robieniu zdjęcia. Mieszkam w bloku.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości oraz 0 użytkowników anonimowych