Skocz do zawartości


Zdjęcie

Czy wojna zapisana jest w ludzkiej naturze?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
29 odpowiedzi w tym temacie

#16

Morningstar.

    לוציפר

  • Postów: 412
  • Tematów: 25
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie wojna zapisana a PRZEMOC - nie ma boga nie. Narzekamy na świat, wojny, epidemie itd. a przecież to człowiek jest niszczycielem, niszczymy świat od A do Z. 


  • 3



#17

Universe24.
  • Postów: 831
  • Tematów: 54
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

 

Dopóki brakować będzie surowców, dopóty będą wojny. Człowiek zrobi wszystko by przetrwać i wypiętrzyć swoje Ego do granic możliwości. Innym rozwiązaniem jest to , że odkryjemy kiedyś że na przykład istnieje życie po śmierci, Bóg, matrix. Wtedy śmierć będzie niczym szczególnym  i wojny przestaną mieć sens. Tak to widze.

Co to zmienia? Liczy się to co teraz, wiedza o życiu po śmierci nic by nie zmieniła w życiu większości ludzi. Chociaż to też zależy, co byśmy znaleźli, ale strach przed śmiercią to w dużej mierze sprawa instynktowna.

Zauważ, że im bardziej technologicznie zaawansowana cywilizacja, tym mniejsza jest potrzeba wojny, bo zaspokojone są potrzeby. Małpy, mrówki, lwy czy coś innego walczy bo naturalne jest że ich technologia nie istnieje.

Stany Zjednoczone? Powód jest inny, kraje bardziej stabilne politycznie się lepiej rozwijają. USA nikt dawno nie zaatakował na ich terenie, więc mogą się spokojnie rozwijać, a że gotówki im nie brakuje to mogą sobie radośnie wojować w innych częściach świata.

 

 

 

Dopóki brakować będzie surowców, dopóty będą wojny. Człowiek zrobi wszystko by przetrwać i wypiętrzyć swoje Ego do granic możliwości. Innym rozwiązaniem jest to , że odkryjemy kiedyś że na przykład istnieje życie po śmierci, Bóg, matrix. Wtedy śmierć będzie niczym szczególnym  i wojny przestaną mieć sens. Tak to widze.

 

A mi zawsze wydawało się że będzie wręcz odwrotnie, że jak śmierć nie będzie niczym szczególnym to ludzie tym chętniej będą szli na wojne.

 

 

 

Zauważ, że im bardziej technologicznie zaawansowana cywilizacja, tym mniejsza jest potrzeba wojny, bo zaspokojone są potrzeby. Małpy, mrówki, lwy czy coś innego walczy bo naturalne jest że ich technologia nie istnieje.

 

To też jest słaby warunek bo rzeczywistość pokazuje że rozwój cywilizacji nie zmienia ludzkiej natury, zmienia tylko zabawki do zabijania i można zabić więcej osób z jednym zamachem.

 

Agresja i walka o dominacje leży w naszej naturze więc pośrednio wojna również. Jak nie można uniknąć wojny to dobrze ją chociaż wygrać.

 

 

 

Odpowiem na wasze "zarzuty". Dlaczego prowadzimy wojnę na ziemi? 

- Dla zdobycia surowców

- zdobycia sławy

- zaspokojenia Ego

- rozszerzenia terytoriów

- Inne

 

Teraz wyobraźcie sobie, że kolonizujemy Marsa, Tytana, za kilkasety tysięcy lat może setki innych planet, potem miliony.Zakładamy że uda się osiągnąć tę technologię.  Surowców jest nieskończona ilość, przy założeniu że ograniczymy liczbę dzieci per rodzina/związek/etc. Pierwszy argument eliminujemy. 

 

Sława i Ego. Odwieczny wróg człowieka, który przy osiągnięciu technologicznej osobliwości można pokonać! Można, zapewniam was. Nauka nie idzie w las. Jasne że nasza planeta jeszcze wielokrotnie doświadczy wojen, być może atomowych. Ale potem doświadczenie tych wojen będzie bezcenne. Ludzie ewoluują cały czas, to nie jest tak że stoimy w miejscu. Są idee jak konserwatywny patriotyzm, nacjonalizm, Religie które stoja w miejscu, ale szybko zostaną wykurzone w przyszłości, bo opierają się o Egoizm, a egoizm opiera się w głównej mierze na Walce o własne przetrwanie. Ziemia jest mała, jest klatką z lwami w środku. Kiedy z niej uciekniemy, nie będzie już klatki i ten Egoizm zaniknie. Nie wspomnę jakich uczuć doświadczaja astronauci którzy widzę potęgę wszechświata, to zmienia ich wewnętrznie. Dlaczego ma nie zmienić innych?. 

 

Walka o terytoria przestanie mieć znaczenia, bo miliony planet, które potrafimy dostosować do własnych potrzeb, zaspokoją nasze pokusy terytorialne.

 

Co do wiedzy o życiu po śmierci, o tym że jesteśmy hologramem. Nic by nie zmieniła? O czym ty mówisz? Wiesz że jesteś hologramem, masz na to twarde dowody i nie ewoluujesz emocjonalnie? O czym ty bredzisz? To zmieniło by wszystko , dosłownie wszystko. śmierć byłaby przyjemnością, a życie wreszczie doświadczeniem którego potrzebujemy. Pytani, czy nasi kosmiczny twórcy komputera matrioszki  który generuje naszą rzeczywistość kiedykolwiek pozwolą na wybudzeni się ze snu, bo zbieranie doświadczenia przestanie mieć sens..


  • 0



#18

szatkus.
  • Postów: 258
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Co do wiedzy o życiu po śmierci, o tym że jesteśmy hologramem. Nic by nie zmieniła? O czym ty mówisz? Wiesz że jesteś hologramem, masz na to twarde dowody i nie ewoluujesz emocjonalnie? O czym ty bredzisz? To zmieniło by wszystko , dosłownie wszystko. śmierć byłaby przyjemnością, a życie wreszczie doświadczeniem którego potrzebujemy. Pytani, czy nasi kosmiczny twórcy komputera matrioszki  który generuje naszą rzeczywistość kiedykolwiek pozwolą na wybudzeni się ze snu, bo zbieranie doświadczenia przestanie mieć sens..


Nie wiem, co masz na myśli z tymi hologramami. Coś takiego jak Matrix albo Trzynaste Piętro? Czyli co nas by wtedy czekało po śmierci? I co to by zmieniło w życiu zwykłego człowieka? Jak mówisz o przyjemności po śmierci to pewnie garstka ludzi by się zabiła, część badała ten fonemomen dalej, a cała reszta podeszła do sprawy raczej nieufnie i żyła dalej, tak jak do tej pory. Jedynie pojawiłby się jeden temat więcej do pogadania przy piwie.
  • 0



#19

Universe24.
  • Postów: 831
  • Tematów: 54
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

 

Co do wiedzy o życiu po śmierci, o tym że jesteśmy hologramem. Nic by nie zmieniła? O czym ty mówisz? Wiesz że jesteś hologramem, masz na to twarde dowody i nie ewoluujesz emocjonalnie? O czym ty bredzisz? To zmieniło by wszystko , dosłownie wszystko. śmierć byłaby przyjemnością, a życie wreszczie doświadczeniem którego potrzebujemy. Pytani, czy nasi kosmiczny twórcy komputera matrioszki  który generuje naszą rzeczywistość kiedykolwiek pozwolą na wybudzeni się ze snu, bo zbieranie doświadczenia przestanie mieć sens..


Nie wiem, co masz na myśli z tymi hologramami. Coś takiego jak Matrix albo Trzynaste Piętro? Czyli co nas by wtedy czekało po śmierci? I co to by zmieniło w życiu zwykłego człowieka? Jak mówisz o przyjemności po śmierci to pewnie garstka ludzi by się zabiła, część badała ten fonemomen dalej, a cała reszta podeszła do sprawy raczej nieufnie i żyła dalej, tak jak do tej pory. Jedynie pojawiłby się jeden temat więcej do pogadania przy piwie.

 

 

 

Ciągle nie rozumiesz, zestawiasz nasz współczesny wygląd i zachowania z przyszłością . To błąd. Jak wiesz, wszystko ewoluuje. Technologia, zwierzęta, rośliny. Ludzka świadomość też. Gwiazdy, sam wszechświat. To prawo. Dlatego nie można przewidzieć skutków mojej powyższej teori. Diagnoza jest jedynie cząstkowa. Ludzie wyewoulowali by w coś nieznanego wiedząc o nieśmiertelności. Zakładamy że istniej matrix oczywiście. Nie mówię tu o 13 pietrze, Mrocznym mieście, Matrixie dosłownie. Poczytaj o komputerze matrioszka. Rozumiem że prawisz o ludziach o moralności dresiarzy których nieśmiertelność by nie ruszała? Zapewniam że tacy by wyginęli w kilkadziesiąt lat. 


  • 0



#20

Tenhan.
  • Postów: 758
  • Tematów: 52
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Co do wiedzy o życiu po śmierci, o tym że jesteśmy hologramem. Nic by nie zmieniła? O czym ty mówisz? Wiesz że jesteś hologramem, masz na to twarde dowody i nie ewoluujesz emocjonalnie? O czym ty bredzisz? To zmieniło by wszystko , dosłownie wszystko. śmierć byłaby przyjemnością, a życie wreszczie doświadczeniem którego potrzebujemy. Pytani, czy nasi kosmiczny twórcy komputera matrioszki  który generuje naszą rzeczywistość kiedykolwiek pozwolą na wybudzeni się ze snu, bo zbieranie doświadczenia przestanie mieć sens..

 

Ach tak, zapomniałem o twojej holograficznej religii...


  • 0

#21

Universe24.
  • Postów: 831
  • Tematów: 54
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Tenhan

 

Rozmawiamy o tym co mogłoby zmienić ludzkie podejście do wojny. Dałem przykłady i powody, nie ma innych. Bóg, matrix, cokolwiek co sprawia że istniejmy po śmierci. Równie dobrze mogę tu podstawić latającego potwora spaghetti. Nie udzielaj się jeśli nie wiesz o czym rozmawiamy. OK?


  • 0



#22

Morningstar.

    לוציפר

  • Postów: 412
  • Tematów: 25
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

MAKE LOVE NOT WAR 

 

 

Pomijając oczywiście AXE ^^ 


Użytkownik 不穩定 edytował ten post 28.09.2014 - 18:07

  • 1



#23

szatkus.
  • Postów: 258
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

 

Co do wiedzy o życiu po śmierci, o tym że jesteśmy hologramem. Nic by nie zmieniła? O czym ty mówisz? Wiesz że jesteś hologramem, masz na to twarde dowody i nie ewoluujesz emocjonalnie? O czym ty bredzisz? To zmieniło by wszystko , dosłownie wszystko. śmierć byłaby przyjemnością, a życie wreszczie doświadczeniem którego potrzebujemy. Pytani, czy nasi kosmiczny twórcy komputera matrioszki  który generuje naszą rzeczywistość kiedykolwiek pozwolą na wybudzeni się ze snu, bo zbieranie doświadczenia przestanie mieć sens..


Nie wiem, co masz na myśli z tymi hologramami. Coś takiego jak Matrix albo Trzynaste Piętro? Czyli co nas by wtedy czekało po śmierci? I co to by zmieniło w życiu zwykłego człowieka? Jak mówisz o przyjemności po śmierci to pewnie garstka ludzi by się zabiła, część badała ten fonemomen dalej, a cała reszta podeszła do sprawy raczej nieufnie i żyła dalej, tak jak do tej pory. Jedynie pojawiłby się jeden temat więcej do pogadania przy piwie.

 

 

 

Ciągle nie rozumiesz, zestawiasz nasz współczesny wygląd i zachowania z przyszłością . To błąd. Jak wiesz, wszystko ewoluuje. Technologia, zwierzęta, rośliny. Ludzka świadomość też. Gwiazdy, sam wszechświat. To prawo. Dlatego nie można przewidzieć skutków mojej powyższej teori. Diagnoza jest jedynie cząstkowa. Ludzie wyewoulowali by w coś nieznanego wiedząc o nieśmiertelności. Zakładamy że istniej matrix oczywiście. Nie mówię tu o 13 pietrze, Mrocznym mieście, Matrixie dosłownie. Poczytaj o komputerze matrioszka. Rozumiem że prawisz o ludziach o moralności dresiarzy których nieśmiertelność by nie ruszała? Zapewniam że tacy by wyginęli w kilkadziesiąt lat. 

 

 

Oj, nie, nie miałem na myśli dresiarzy, raczej większość ludzkości. 

 

Ok, zakładając, że teraz, już, jakieś istoty z zewnątrz tej naszej hipotetycznej symulacji się odzywają, dostarczają wystarczająco dużo dowodów i w ogóle. Co byś wtedy zrobił ze swoim życiem? Jeść i spać dalej trzeba.


  • 0



#24

owerfull.
  • Postów: 1320
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Są idee jak konserwatywny patriotyzm, nacjonalizm, Religie które stoja w miejscu, ale szybko zostaną wykurzone w przyszłości, bo opierają się o Egoizm, a egoizm opiera się w głównej mierze na Walce o własne przetrwanie.

 

 

Pewna religia która bardziej stoi w miejscu niż chrześcijaństwo całkowicie zdominuje inne religie w przyszłości. Pewnie wiesz co to za religia, to są własnie ci ludzie którzy jeszcze wierzą, że konserwatywne postępowanie się opłaca, że moje zasady mojej wspólnoty/narodu są ważniejsze niż zasady innej wspólnoty/narodu. 

 

Te "idee" i religia która stoi w miejscu nie zostaną wykurzone w przyszłości, bo one już zostały wykurzone w dużej mierze np w Europie, ale na miejsce tego wchodzi inna cywilizacja z tymi "ideami" i religią która stoi w miejscu. Pożyjesz trochę lat i zrozumiesz, co miałem na myśli. 


  • 0

#25

olaTola.
  • Postów: 3
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Przecież od zawsze gdzieś na ziemii toczy się większy lub mniejszy konflik zbrojny. Prawda jest taka, że zajmie nam jeszcze bardzo dużo czasu zanim na ziemii zapanuje totalny pokój. Jeśli wogóle uda się coś takiego zrobić...


  • 0

#26

Blitz Wölf.
  • Postów: 495
  • Tematów: 7
  • Płeć:Nieokreślona
  • Artykułów: 1
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

W pewnym sensie wojny toczone są w przyrodzie dość często, tylko z mniejszym rozmachem niż te ludzkie. Antygeny napadają na organizm, a przeciwciała stawiają zbrojny opór. Watahy wilków walczą o teren. Lwy biją się o stado samic. Już nie wspomnę o tych wszystkich grzybach, pasożytach i wirusach, które wkraczają do organizmu bez wypowiedzenia wojny i dręczą swoją dyktaturą.


  • 0



#27

Universe24.
  • Postów: 831
  • Tematów: 54
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

 

 

 

Co do wiedzy o życiu po śmierci, o tym że jesteśmy hologramem. Nic by nie zmieniła? O czym ty mówisz? Wiesz że jesteś hologramem, masz na to twarde dowody i nie ewoluujesz emocjonalnie? O czym ty bredzisz? To zmieniło by wszystko , dosłownie wszystko. śmierć byłaby przyjemnością, a życie wreszczie doświadczeniem którego potrzebujemy. Pytani, czy nasi kosmiczny twórcy komputera matrioszki  który generuje naszą rzeczywistość kiedykolwiek pozwolą na wybudzeni się ze snu, bo zbieranie doświadczenia przestanie mieć sens..


Nie wiem, co masz na myśli z tymi hologramami. Coś takiego jak Matrix albo Trzynaste Piętro? Czyli co nas by wtedy czekało po śmierci? I co to by zmieniło w życiu zwykłego człowieka? Jak mówisz o przyjemności po śmierci to pewnie garstka ludzi by się zabiła, część badała ten fonemomen dalej, a cała reszta podeszła do sprawy raczej nieufnie i żyła dalej, tak jak do tej pory. Jedynie pojawiłby się jeden temat więcej do pogadania przy piwie.

 

 

 

Ciągle nie rozumiesz, zestawiasz nasz współczesny wygląd i zachowania z przyszłością . To błąd. Jak wiesz, wszystko ewoluuje. Technologia, zwierzęta, rośliny. Ludzka świadomość też. Gwiazdy, sam wszechświat. To prawo. Dlatego nie można przewidzieć skutków mojej powyższej teori. Diagnoza jest jedynie cząstkowa. Ludzie wyewoulowali by w coś nieznanego wiedząc o nieśmiertelności. Zakładamy że istniej matrix oczywiście. Nie mówię tu o 13 pietrze, Mrocznym mieście, Matrixie dosłownie. Poczytaj o komputerze matrioszka. Rozumiem że prawisz o ludziach o moralności dresiarzy których nieśmiertelność by nie ruszała? Zapewniam że tacy by wyginęli w kilkadziesiąt lat. 

 

 

Oj, nie, nie miałem na myśli dresiarzy, raczej większość ludzkości. 

 

Ok, zakładając, że teraz, już, jakieś istoty z zewnątrz tej naszej hipotetycznej symulacji się odzywają, dostarczają wystarczająco dużo dowodów i w ogóle. Co byś wtedy zrobił ze swoim życiem? Jeść i spać dalej trzeba.

 

 

 

Są idee jak konserwatywny patriotyzm, nacjonalizm, Religie które stoja w miejscu, ale szybko zostaną wykurzone w przyszłości, bo opierają się o Egoizm, a egoizm opiera się w głównej mierze na Walce o własne przetrwanie.

 

 

Pewna religia która bardziej stoi w miejscu niż chrześcijaństwo całkowicie zdominuje inne religie w przyszłości. Pewnie wiesz co to za religia, to są własnie ci ludzie którzy jeszcze wierzą, że konserwatywne postępowanie się opłaca, że moje zasady mojej wspólnoty/narodu są ważniejsze niż zasady innej wspólnoty/narodu. 

 

Te "idee" i religia która stoi w miejscu nie zostaną wykurzone w przyszłości, bo one już zostały wykurzone w dużej mierze np w Europie, ale na miejsce tego wchodzi inna cywilizacja z tymi "ideami" i religią która stoi w miejscu. Pożyjesz trochę lat i zrozumiesz, co miałem na myśli. 

 

 

Szotkus

 

Nie rozumiesz dalej. Taka informacja rodzi możliwości których nawet nie rozumiemy. Gdyby ludzkości udało się odebrać jakąś informacje w prawach natury, kod od stwórców/stwórcy że życie po śmierci istnieje, to wszystko by się zmieniło. życie byłoby dodatkiem do śmierci, żaden morderca nie podniecałby się zabijając swoją ofiarę, żaden putin czy Kim Dzon Ill nie prowadziłby wojen w obronie kogokolwiek bo przecież życie po śmierci istnieje, a co jeśli zostałby wyszyczczony z programu przez stwórców etc. Zależy jaki kod moralny przyjmiemy i czy on w ogóle istnieje. Ludzie chorzy, biedni zabijaliby się ratując innych ale wielu rozumiałoby że jedyny sensowny kod moralny to szacunek do programu i jego stwórców - miłość do innych. Bezgraniczna, nawet kosztująca ich życie. Te istoty zaś, które stawiają na zniszczenie, zabijanie, destrukcje - są antagonistami programu i będą zwalczani albo programowani od nowa - Reinkarnacja jako zwierze. Jak podkreślam, to tylko moja interpretacja życia po śmierci. Być może istnieje Facet na chmurce który zapewnia nam życie wieczne i wieczną nudę albo świat jest zbudowany tylko z materi..która dzieli się w nieskończoność. Ja wolę poszukiwać z sensem dlatego nie jestem katolikiem czy ateistą. Obie te teorie są dla mnie śmieszne i żałosne. 

 

Owerfull

 

Jeśli prawisz o Islamie, zrozum mnie dobrze. Wszystko dąży do równowagi. Nie wszyscy islamiści są religijni. Nie wszyscy są mordercami. Wielu z nich nawraca się na Agnostycyzm albo nawet Ateizm i po prostu chcą uciec z kraju gdzie grozi za to śmierć. Dlatego przenosząc się do innego kraju nie znają tutejszej kultury, dlatego niektórzy są agresywni i bez pracy . Wątpię że są zagrożeniem dla Europy.  Wielu z nich należy zrozumieć i im pomóc. Niestety, nasz wiedza jest ciągle niewielka, ale wierzę, że technologia pozwoli nam uciec od Religi jako Takiej i znaleźć kiedyś sensowne wytłumaczenie kim tak naprawdę jesteśmy i jaki jest nasz cel. 


Użytkownik Universe24 edytował ten post 29.09.2014 - 18:30

  • 0



#28

owerfull.
  • Postów: 1320
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Pisząc o muzułmanach warto wiedzieć w ogóle coś na ich temat. Oni nie są agresywni, bo tej kultury nie znają, ale dlatego, że jej nie lubią. Twoje wątpienie jest mało znaczące niestety, bo realiów nie znasz w ogóle.

 

Masz tutaj, popatrz sobie: http://www.pewforum....ciety-overview/

 

http://www.pewglobal...iew-each-other/

 

http://www.pewglobal...political-life/

 

http://www.pewglobal...-homosexuality/

 

Dzięki kochanym kosmopolitom, europejskiej lewicy i zgnuśnieniu Europy nastąpi silne tarcie kultur/cywilizacji. Największym wrogiem zachodu nie będzie Rosja, a islam. Czemu to z Francji 1000 osób ( kto wie czy nie więcej ) wybiera się do Syrii i Iraku walczyć dla Państwa Islamskiego? Czemu tylu nie pojechało z Polski? Problemem są imigranci muzułmańscy, którzy się nie asymilują. Oni nie tylko są zagrożeniem dla Europy, ale tą Europę w przyszłości bez problemu zdominują, bo założę się, że nawet przy spadku współczynnika dzietności wśród nich nadal będą rodzić więcej dzieci niż cała reszta i wszystko będzie tylko kwestią czasu.


Użytkownik owerfull edytował ten post 29.09.2014 - 18:57

  • 0

#29

szatkus.
  • Postów: 258
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Szotkus

Sam jesteś Szotkus :P

Nie rozumiesz dalej. Taka informacja rodzi możliwości których nawet nie rozumiemy. Gdyby ludzkości udało się odebrać jakąś informacje w prawach natury, kod od stwórców/stwórcy że życie po śmierci istnieje, to wszystko by się zmieniło.

Nie wiem czy zauważyłeś, ale cokolwiek jest po śmierci to fakt jest faktem, że tracimy wtedy kontakt z ludźmi, którzy żyją dalej na tym świecie. To jest poważny bloker.

życie byłoby dodatkiem do śmierci, żaden morderca nie podniecałby się zabijając swoją ofiarę,

Nie znam się na mordercach, ale tu raczej chodzi o sam akt zabijania. Raczej żaden morderca nie zastanawia się, gdzie trafi jego ofiara po śmierci (a terroryści religijni już mają to rozpykane :) ).

żaden putin czy Kim Dzon Ill nie prowadziłby wojen w obronie kogokolwiek bo przecież życie po śmierci istnieje,

O, tak, kogo obchodzi czy będą umierać w męczarniach. Przecież czeka na nich nowe, lepsze życie.

a co jeśli zostałby wyszyczczony z programu przez stwórców etc. Zależy jaki kod moralny przyjmiemy i czy on w ogóle istnieje. Ludzie chorzy, biedni zabijaliby się ratując innych ale wielu rozumiałoby że jedyny sensowny kod moralny to szacunek do programu i jego stwórców - miłość do innych. Bezgraniczna, nawet kosztująca ich życie. Te istoty zaś, które stawiają na zniszczenie, zabijanie, destrukcje - są antagonistami programu i będą zwalczani albo programowani od nowa - Reinkarnacja jako zwierze. Jak podkreślam, to tylko moja interpretacja życia po śmierci. Być może istnieje Facet na chmurce który zapewnia nam życie wieczne i wieczną nudę albo świat jest zbudowany tylko z materi..która dzieli się w nieskończoność. Ja wolę poszukiwać z sensem dlatego nie jestem katolikiem czy ateistą. Obie te teorie są dla mnie śmieszne i żałosne.

Chyba muszę jeszcze trochę wypić, żeby na to odpowiedzieć.
  • 0



#30

luk26.
  • Postów: 384
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Żeby odpowiedzieć na temat wystarczy iść na jakieś dicho postać i popatrzeć na zbierające się w grupy samce,które nabuzowane hormonami  szukają osobników tego samego gatunku,którym należy wyklepać mordeczki.tak samo panie patrzące na siebie z chorą zazdrością ,kuszące facetów tylko po to ,żeby ich wladca miał powód do oklepania komuś michy...sporo takich ludzi do chodzi potem do władzy w większym lub mniejszym stopniu i mamy takie cyrki jakie mamy.Jezeli jakiś szczyl zostaje kierownikiem sklepu i gardzi podwładnymi to co tu się dziwić unowi lub putinkowi,którzy maja taką władze i ciągle im mała


  • 3


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych