Znalazłem troszkę wolnego czasu który to chciałbym poświęcić na rozwianie wątpliwości na temat publikacji popularnonaukowej "Z POWROTEM NA ZIEMIĘ. Spór o pochodzenie cywilizacji ludzkich." Praca zbiorowa pod red. Andrzeja K. Wróblewskiego. W owej publikacji autorzy oskarzają Danikena o manipulacje i całkiem słusznie lecz sami dopuszczają się podobnych działań, co też w miarę możliwości chciałbym przedstawić w tym temacie.
Zacznę od przytoczenia fragmentów i tak:
Przytaczana wypowiedź Danikena:
Wiemy, że wszystkie piramidy były wykonywane według praw astronomii. Czy nie powinno być nam trochę przykro, że nie znamy prawie wcale staroegipskiej astronomii? Syriusz był jedną z niewielu gwiazd, o którą się troszczono. Zainteresowanie właśnie Syriuszem wydaje się trochę dziwne, oglądany bowiem z Memfis widoczny jest tylko w czasie przypływu Nilu i to zupełnie nad horyzontem [...].
I odpowiedź na nią:
Obserwacje nieba w okresie początku wylewu, czynione zapewne przez wiele lat, doprowadziły w końcu do odkrycia dogodnego zjawiska astronomicznego, jakim jest tzw. heliakalny wschód najjaśniejszej gwiazdy nieba - Syriusza. Już sama wyróżniająca się jasność tej gwiazdy "zaprasza" niejako do jej obserwacji, więc zdziwienie Dänikena, że to właśnie ona szczególnie zainteresowała Egipcjan, jest bałamutne. Do tego dochodzi absolutnie fałszywa informacja, jakoby Syriusz widoczny był tylko w czasie wylewu Nilu (por. cytat wyżej). Otóż Syriusz oglądany z Memfis jest widoczny przez cały rok z wyjątkiem około 70 dni, kiedy jego blask jest przyćmiony blaskiem Słońca. Po upływie owych 70 dni Syriusz ponownie staje się dostrzegalny na wschodnim horyzoncie nieba o świcie, tuż przed wschodem Słońca. Właśnie to ponowne pojawienie się gwiazdy, nazwane heliakalnym wschodem Syriusza, zbiegało się prawie zawsze z początkiem przyboru wód nilowych, zapowiadającym wylew, uznano więc, że jest właściwe, by wiązać z nim dzień Nowego Roku.
W powyższym zastanowił mnie okres w jakim to Syriusz widoczny był na południowym niebie w tamtym okresie, a aby to sprawdzić posłużyłem się narzędziem Stellarium, ustawiając miejsce obserwacji na płaskowyżu w Gizie i czas obserwacji - rok 2600 p.n.e.
Otóż Syriusz wedle moich obserwacji widoczny jest od zachodu słońca o godzinie 16:30 (początek obserwacji - 1 styczeń) do godziny 2 w nocy, od której to godziny przesłania go linia horyzontu ziemi. Z każdym kolejnym dniem obserwować Syriusza można coraz krócej lecz nie dlatego, że słońce zachodzi coraz później lecz powodem jest coraz wcześniejsze zachodzenie Syriusza za linią horyzontu.
W dniu 25 marca słońce wschodzi ok godz. 5:15, Syriusz na widocznej części nieba pojawia się ok godz. 11, a widoczny dla oka jest od zachodu słońca tj. od godz. 17:30 do godz. 20 o której to niknie za linią horyzontu.
Od 25 kwietnia Syriusz podąża na niebie za słońcem i jest niewidoczny, a taki stan rzeczy trwa do 15 lipca, od którego to dnia można dostrzec Syriusza przez chwilę, tuż przed wschodem słońca.
Z każdym kolejnym dniem obserwować Syriusza można coraz dłużej i po miesiącu, tj. 15 sierpnia widoczny on jest przez ok 2,5h, zaś w miesiąc później Syriusz widoczny jest od północy (godz 0:00) do wschodu słońca, tj. do ok godz. 5.
W ostatnich dniach września zaczyna się najlepszy okres obserwacji Syriusza i widoczny on jest tuż po godz. 23, po czym niknie wraz ze wschodem słońca ok godz. 5:30, przy czym z każdym kolejnym dniem czas obserwacji się wydłuża.
Od 19 listopada można już prześledzić całą drogę Syriusza po nieboskłonie w której to o godz. 19 wychyla on się zza wschodzniej części niebia, aby około godz. 5, tuż przed wschodem słońca, skryć się za zachodnim horyzontem.
Wnioski
Jak łatwo policzyć Syriusza nie dostrzeżemy na obserwowanym niebie przez 81 dni, a nie jak oponent Danikena podaje - 70 dni, zaś przez kolejne kilkanaście dni jest on ledwo widoczny, tuż przed wschodzącym słońcem i jako manipulację można przyjąć aby w okresach jego słabej (skrajnej) widoczności mógł służyć jako obiekt obserwacji. Trudno sobie też wyobrazić aby bez technicznego wsparcia możliwym była obserwacja obiektu ledwo dostrzegalnego ale i dostrzegalnego w krótkim okresie czasu, to i może Daniken miał na myśli okres z "pełnym" obrazem Syriusza...
Błędna interpretacja, pomyłka czy zamierzony błąd autora aby jak najmocniej zdyskredytować Danikena?
cdn...