Skocz do zawartości


Zdjęcie

Lot 401


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
2 odpowiedzi w tym temacie

#1

Jarecki.
  • Postów: 4113
  • Tematów: 426
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

W grudniowy wieczór 1972 roku samolot linii Eastern Airlines, lot 401, rozbił się nad mokradłami w Miami. Zginęło wówczas 101 osób. Szczątki samolotu i ciała pasażerów były porozrzucane na obszarze prawie kilometra kwadratowego.
Dołączona grafika
Tuż po katastrofie pojawiły się plotki, że na pokładach innych samolotów dzieją się bardzo dziwne rzeczy. John G. Fuller rozpoczął dochodzenie w tej sprawie, a wyniki swoich badań opublikował w książce pt. „The Ghost of Flight 401” (Duch lotu 401). Autor książki potwierdził, że najczęściej ukazującymi się duchami były duchy kapitana Boba Lofta i drugiego oficera Dona Repo. Załogi innych samolotów widziały je ponad dwadzieścia razy. Wiele wypowiedzi przytoczonych w książce pochodziło od osób na poważnych stanowiskach: pilotów, oficerów lotu, a nawet wiceprezesa Eastern Airlines. Wiceprezes podobno rozmawiał z kapitanem, który jak sądził, kierował lotem samolotu, a potem stwierdził, że był to dawno zmarły Loft.

Fuller odkrył, że po katastrofie lotu 401 odzyskano niektóre działające części zamienne samolotu i wmontowano je do innych maszyn. Jego zdaniem, to była przyczyna ukazywania się duchów na pokładzie trzydziestu innych samolotów.
http://www.discovery...401/index.shtml
  • 0



#2

mad_Angela.
  • Postów: 145
  • Tematów: 16
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 6
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

@up
A jednak właśnie to zrobiłeś :lol Czyżby tylko po to, aby nabić sobie posta? Na przyszłość postaraj się napisać coś więcej i z sensem... <-- skoro post powyżej został już usunięty to proszę nie zwracać uwagi na mój dopis ;)

Korzystając z odkopania tego tematu, dodaję parę zdjęć, dołączona wyżej grafika chyba nie działa.

Dołączona grafika
Powstał również film na podstawie tej historii.

Dołączona grafika
Ocaleni

Zdjęć z katastrofy nie udało mi się znaleźć.

Tutaj nieco więcej o temacie, po angielsku. Może kogoś to zainteresuje.

Osobiście wierzę w życie pozagrobowe, a także, iż nawiązanie kontaktu z takimi bytami jest możliwe - bynajmniej nie w postaci seansów spirytystycznych i wróżek. W tym przypadku zapewne byty te zostały "związane" z częściami samolotu użytymi w innych maszynach. Chociaż pojęcia nie mam czemu.

Użytkownik mad_Angela edytował ten post 01.04.2010 - 10:03

  • 1



#3

rolpiek.
  • Postów: 577
  • Tematów: 3
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

to była znana sprawa,
dopiero gdy wymontowali te części z tych samolotów (co miały je z tego feralnego co się rozbił) to przestały się pojawiać duchy

Użytkownik rolpiek edytował ten post 31.03.2010 - 21:37

  • 0



Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych