Skocz do zawartości


Zdjęcie

Czas spędzony w LD, brak kontroli nad snem, kilka pytań


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
3 odpowiedzi w tym temacie

#1

Kupiec.
  • Postów: 63
  • Tematów: 18
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Mam kilka pytań po tym jak doświadczyłem dziś LD trwającego w przeliczeniu na nasz czas z 20 minut. Dla mnie to sukces, ale nie wiem czy to normalne :)

1. ile może trwać najdłużej LD, tzn. ile może nam się wydawać, że trwa?

2. w LD jestem zachwycony, zwłaszcza, gdy sen nie odchodzi, jednak po obudzeniu dochodzi do mnie, że świadomie tak bym wcale nie postąpił, np. dziś miałem LD w swoim pokoju i tworzyłem w obrębie mieszkania ludzi, rzeczy. Pasowało mi to, ale tylko we śnie. Przecież mając pełną świadomość robiłbym zupełnie co innego np. latał, tworzył co innego. Czemu tak jest? Dlaczego żałujemy po fakcie?

3. we śnie był mój brat, chciałem by pojawiła się w kuchni osoba, nie stało się tak. Powiedziałem bratu by to zrobił i bez trudu udało mu się, widziałem jak przytula się do powietrza, do czegoś czego ja nie widzę w ogóle, no ale to sen. Może tak być, że śnił to samo?

4. Chciałem by coś pojawiło się za ścianą, w pokoju, nie na moich oczach i nie dało się... Robiłem tak wiele razy, nawet podniosłem głos, starałem się siłą coś wywołać i nic. Idę za róg, a tam nie ma tego co chciałem. Nic nie było. Chyba z 20 razy próbowałem . Jak sobie z tym radzić? Jedynie raz pojawiła się jakaś kobieta, ale zupełnie inna, miała może kolor włosów ten sam.

5. przed zasypianiem niemyślenie o niczym, lecz skupianie się na swoim wnętrzu pomaga w osiągnięciu LD?

6. ile u was trwa świadomy sen? na ile możecie sobie pozwolić, by nie wypaść?

7. czy jak będę z kimś rozmawiał w LD, to czy na pewno będę miał wrażenie, że ona sama układa zdania i czasem się zdziwię?
  • 0

#2

manitoris.
  • Postów: 790
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Ad.1
Czas to pojęcie względne i jego postrzeganie zależy od rejestrującego.. czyli teoretycznie możesz mieć wrażenie że sen trwa godzinami.. możliwe są też przeskoki czasowe, czyli we śnie coś doświadczasz w danej chwili, po czym następnie masz wrażenie, że tamto było dawno, a teraz jest już ileś już po tym wydarzeniu..
ja np. często doświadczam we śnie uczucia, że w jego trakcie o czymś sobie przypominam we śnie co już było - coś w stylu, że to mi się kiedyś już śniło i było tak i tak.. ale po przebudzeniu stwierdzam, że to wspomnienie było stworzone w czasie snu i wcale mi się kiedyś nic podobnego nie śniło..
W realnym życiu, mimo iż postzeganie czasu jest wymuszone poprzez zdarzenia jakie rejestrujemy, to i tak możemy mieć wrażenie że np. godzina zleciała jak kilka minut (gdy miło spędzamy czas) i odwrotnie gdy na coś czekamy, to minuty dłużą nam się bez końca.. a we śnie jest nasza świadomość odizolowana i może tworzyć jeszcze większe różnice w postrzeganiu czasu, jednak będzie to zazwyczaj zbliżone do tego jak w realnym życiu ponieważ działa ona wg wyuczonego schematu..

Ad.2
Dzieje się tak ponieważ mimo, iż w LD mamy świadomość, to jednak część nas jest uśpiona, sektory mózgu odpowiedzialne za różne emocje, interpretacje i żądze.. które normalnie wpływają na nasze decyzje, tutaj się nie udzielają, więc we śnie nasza świadomość jest jakby "osamotniona w myśleniu" i podejmowaniu decyzj..

Ad.3
Jeśli przyjąć, że on śnił to samo, to wykraczamy już poza LD, do projekcji astralnej..
Ty "wywołałeś" brata, czy on już tam był, no i czy osoba mająca się pojawić była bliższa tobie czy jemu, skoro on ją (powietrze) przytulał, to wnioskuje że jemu, więc być może nie zadziało to ponieważ trafiłeś na blokade w sobie, a brat i jego pośrednictwo było twoim podświadomym sposobem na jej obejście..

Ad.4
To wymaga dużego skupienia, sam wiesz napewno jakiego skupienia wymaga tworzenie osób w miejscu widocznym tobie, a efekt "za ścianą" podlega jeszcze jednemu "prawu" i może być tak, że ty tworzysz tą osobę tam, ale w momencie gdy idziesz sprawdzić czy ona tam jest to myślisz sobie "ciekawe czy ona tam jest, może tam nikogo nie ma.." i wtedy powodujesz że ona znika zanim się tam ty zjawisz. Sen to jest wszytko twoja kreacja i jest ona tworzona zarówno świadomie jak i nie.. więc jakbyś poszedł za róg, aby ją zobaczyć będąc pewnym że ona tam jest, to pewnie by była.

Ad.5
Tak - ja po prostu leże i obserwuje jak moje ciało zasypia i nie podążam za myślami, które same się kreują.

Ad.6
u mnie ograniczeniem nie jest czas, ale poziom emocji, gdy zbytnio się podekscytuję to mnie wyrzuca..

Ad.7
rozmowy z osobami w LD często są zaskakujące.. nierozumiem jak czy ona sama układa zdania? u ciebie w LD to ty układasz postaciom dialogi? ja jak rozmawiam z kimś w LD to ona sama odpowiada, nie wiem czy tak by odpowiedziała na prawdę ale jest to bardzo płynna rozmowa.. czasem pytam o rzeczy na które tylko ta osoba zna odpowiedź i jakąś tam uzyskuję, ale nie wiem czy prawdziwą, bo nie konfrontowałem jej w rzeczywistości..
  • 2

#3

Kupiec.
  • Postów: 63
  • Tematów: 18
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dokładnie, chodziło mi o tę płynność w rozmowie. Nie chcę w żadnym razie układać za drugą osobę dialogów, bo to tak jakbym miał włączone 2 okna gg i pisał sam ze sobą. Jednak nie chcę też rozmawiać tak jak z botem. Chcę rozmawiać poważnie lub na luzie, chciałbym także (jeśli to możliwe) prowadzić życie we śnie tak, by osoby z LD pamiętały mnie, miejsca niekoniecznie ulegały zmianom, żeby świat był samoistnie tworzony, a kontrolował tylko siebie.

Czasem chcę też drugiej osobie we śnie nakazać coś w stylu "powiedz coś bardzo mądrego", a potem zdziwił się, bo w realu na pewno nie wpadłbym na to.

Tak - ja po prostu leże i obserwuje jak moje ciało zasypia i nie podążam za myślami, które same się kreują.


A na ile to pomaga? Co sie stanie, jeśli przed snem zaczniesz rozmyślać, sporo stracisz na tym? Ja rozmyślam przed zaśnięciem, ale to dlatego, że łatwiej mi wizualizować będąc zmęczonym.
  • 0

#4

manitoris.
  • Postów: 790
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Swiat w LD (swiadomy sen) jest tworzony przez ciebie wiec bez twojej obecnosci sam nie bedzie ewoluowal, ale to nie wyklucza efektu o jakim mowisz z tym ze bylby on iluzja twojego umyslu - wchodzac do LD twoj umysl tworzylby ten swiat w czasie pozniejszym wg swojej lini czasu i przypuszczalnych zdarzen.. a ludzie tam sprawialiby wrazenie ze ciebie pamietaja, jednak byliby na nowo stworzeni tam i tak co noc.. tak mi sie wydaje przynajmniej, ze nawet jak myslimy ze sen sie powtarza to i tak on jest na nowo stworzony, bo jesliby tak nie bylo, to oznaczaloby ze trwa on niezaleznie, a z tego co wiemy - sny to wpelni nasza wizualizacja - swiadoma (LD) lub nie, jak zwykly sen, gdzie swiat sam sie tworzy, ale i my w nim nie jestesmy swiadomi..

Jak rozmyslam przed snem to w 99% przypadkow potem zwyczajnie zasypiam i rzadko kiedy wtedy miewam LD, a gdy juz je mam to trace nad nim kontrole i robi sie czasem nie przyjemnie..
  • 0



Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych