Napisano 08.09.2006 - 17:16
Napisano 08.09.2006 - 17:45
Napisano 08.09.2006 - 17:51
Napisano 08.09.2006 - 18:07
Napisano 08.09.2006 - 18:37
Wydaje mi się, że wszystkie rysunki naskalne zostały stworzone przez Homo sapiens, a nie przez neandertalczyków.
Napisano 08.09.2006 - 20:54
Napisano 08.09.2006 - 21:17
Napisano 08.09.2006 - 21:55
Napisano 08.09.2006 - 23:29
Pierwsze prymityne instrumenty... o to mógłbym pokazać ten flet moim kolegom z klasy : przecież oni są niedosytnie prymitywni
Napisano 09.09.2006 - 08:08
no właśnie. powinniśmy znajdować takie flety przy każdym szkielecie.tylko dlaczego nie ma wiecej takich znalezisk
Napisano 09.09.2006 - 08:57
Napisano 09.09.2006 - 09:22
A może to nie jest flet tylko dziurawa kostka. A co się stało tak w ogóle z neandertalczykami?? Przekształcili się w Homo Sapiens ??
Napisano 09.09.2006 - 11:56
Napisano 18.09.2006 - 13:26
Książka porusza sprawę znaleziska w postaci dwóch ciemnych bryłek żywicy, odkrytych w pozostałościach obozowiska datowanego na 70 000-80 000 lat, odsłoniętych w kopalni odkrywkowej węgla kamiennego Konigsaue, na obszarze Elbe-Saale w Niemczech. Żywica służyła pierwotnym ludziom jako substancja klejąca, za pomocą której przymocowywali oni kamienne ostrza do drewnianych trzonków. Odkrycia dokonał w 1963 roku geolog i badacz prehistorii, profesor Prahistorii uniwersytetu w Jenie, Dietrich Mania. W trakcie badań okazało się, że niepozorne bryłki zbudowane są nie z żywicy sosnowej, ale trudno dostępnego surowca, jakim jest smoła brzozowa. Dotychczas uważano, że zaczęto ją produkować w ciągu ostatnich 10 000 lat, kiedy po ziemi chodził już homo sapiens obdarzony stosownymi umiejętnościami technicznymi. Okazuje się, że "prymitywny" neandertalczyk dysponował niezwykle złożonym procesem produkcyjnym. Smołę brzozową produkuje sie w procesie kontrolowanego wytlewania. Po odcięciu dopływu powietrza korę należy podgrzać i doprowadzić do temperatury 340-400 stopni Celsjusza. Otrzymany dziegieć jest następnie hartowany, a cały proces, jak podkreślają chemicy Johann Koller i Ursula Baumer z Uniwersytetu Doernera przy Pinakotece w Monachium, którzy szczegółowo przeanalizowali znalezisko z Konigdaue wymaga najwyższej precyzji. Profesor Dietrich Mania uważa, że jego znalezisko to "jeden z najważniejszych na świecie dowodów na duchowe i kulturalne zdolności ludów pierwotnych". W publikacji naukowej Untersuchung der mittelpalaolitishen "Harzreste" von Konigsaue, która ukazała się w czasopiśmie "Praehistoria Thuringica" (nr 8/2002) monachijscy uczeni stwierdzają, że neandertalczyk "miał znaczne umiejętności manualne i techniczne, które można porównać z umiejętnościami Homo sapiens".Francuz Jean Clottes, przewodniczący międzynarodowego komitetu zajmującego się malowidłami skalnymi, posuwa się jeszcze dalej: "Gdybyśmy rozebrali neandertalczyka z jego skór, ubrali w garnitur i zawiązali krawat, na zatłoczonej miejskiej ulicy nikt by go nie rozpoznał!"
0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych