Skocz do zawartości


Zdjęcie

Więziennictwo


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
20 odpowiedzi w tym temacie

#16

Mr. Saturday.
  • Postów: 147
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Odniosłem się do konkretnych przypadków jeśli chodzi o karę śmierci, między innymi do wychodzącego w lutym przyszłego roku Mariusza Tyrynkiewicza, który przyznał się do winny. Zabójstw dokonał podczas przerwy w odbywaniu kary. W 1989 został skazany na karę śmierci, ale w wyniku perturbacji politycznych jego karę zmieniono na 25 lat więzienia. Zapowiedział również, że po wyjściu nadal będzie zabijał. Naprawdę uważam, że za to powinna być kara śmierci, a wykonanie z naszych podatków, szubienice chyba nie są takie drogie.

Więzienia powinny być surowe i na pewno, nie powinno w nich dochodzić do strajków. Standard więzienia można chyba dopasować do przestępstwa, podobnie jak pracę którą ma się wykonywać (nie będzie to chyba specjalnie drogie zwłaszcza, że na utrzymanie placówki pracować mają osadzeni). Oczywiście to tylko teoria która jest może być zbyt wyidealizowana.

Oczywiście, że zdarzają się nadużycia i skazuje się osoby niewinne jak na przykład Zdzisław Marchwicki, najbardziej znany polski seryjny morderca, który nim prawdopodobnie nie był. Mimo to nadal będę uważał, że kara śmierci dla mordercy który przyznaje się do winny i nie czuje skruchy jest najbardziej odpowiednią karą.
  • 0

#17

Uciekł.
  • Postów: 19
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Moim zdaniem każdy kto odbywałby karę większą od pewnej wartości progowej powinien być zmuszany do pracy na rzecz narodu/kraju

Kpisz, czy o drogę pytasz?! Czy ty naprawdę uważasz, że przestepcy to ludzie, którzy pochodzą z nizin społecznych, od zawsze kradli radia samochodowe i nigdy nie zapłacili ani grosza podatku? W więzieniach siedzą RÓŻNI ludzie. Zarówno tacy, którzy zaczęli karierę przestępcy już w wieku lat -nastu, jak i tacy, którzy przez całe życie pracowali, żyli przestrzegając prawa, ale w pewnym momencie trochę się pogubili. Dlaczego więc, skoro całe życie płacili podatki (także na utrzymanie więziennictwa), mają jeszcze pracować w jakimś obozie zagłady, żeby "odpracować swój dług wobec kraju"? O_o


Czyli uważasz, że jeśli ktoś płacił podatki, których część była przekazana na więziennictwo to nie może tam trafić ? I dlaczego zamiatanie ulic lub wykonywanie innych prac publicznych uważasz za obóz zagłady ? Najdziwniejszy punkt widzenia na jaki trafiłem w tym temacie.

Po to powstał ten temat, abyśmy podyskutowali o więziennictwie i troszkę o systemie prawnym, który by klasyfikował więźniów. Na razie padł ogólny pomysł, jak więzienia mogłyby wyglądać. Jeszcze nikt nie napisał jakiego typu przestępcy by tam trafiali, więc ponownie nie wiem na podstawie czego wnosisz swoje mądrości na zupełnie inny temat.

no ale kara śmierci, za morderstwa które są udowodnione - czemu nie ? to samo za udowodnione działanie w zorganizowanej grupie przestępczej - a reszta niech sama na siebie pracuje, tak jak wyżej mówiono. nagle Polska stała by się cudownym, bezpiecznym krajem

O JezusMariaChrystusieNazareński... słyszałeś może ostatnio o przypadku wyroku amerykańskiego sądu, gdzie po x latach spędzonych w więzieniu, skazanego wypuszczono, ponieważ okazało się, że detektyw zaangażowany w sprawę, wskazał pierwszego z brzegu typa. Jasne, sprawa wyjaśniona, sprostowana, niesłusznie skazanego wypuszczono na wolność, ale tych zmarnowanych lat nikt mu nie zwróci. A co gdyby zamiast 25/50/100 lat za kratkami przyznano mu karę śmierci i zdążono ją zrealizować? Pomyśleliście o takich przypadkach?

Czym w takich przypadkach różnilibysmy się od Republiki Bananowej? Szczególnie, że nasze sądy to kpina i dno mułu.


Z całym szacunkiem, ale to Ty znowu tutaj nie pomyślałeś. Kara śmierci jest wykonywana dopiero po długich, żmudnych procesach lub w takich kiedy wina przestępcy jest jednoznaczna i sam się do tego przyznaje. (Dajmy tutaj na przykład jakiegoś seryjnego morderce, który z ciał ofiar wycinał trofea itd. Chyba nie można tutaj mówić o resocjalizacji ?)
Co do przykładu tego pana, co to niesłusznie siedział w więzieniu. Jesteśmy ludźmi i wszystko co wymyśliliśmy bądź w przyszłości wymyślimy będzie zawsze z jakimś błędem. Nie istnieje lepszy system. To co funkcjonuje obecnie jest w miarę efektywne. Pomyłki w historii ludzkości zdarzały się i będą się zawsze zdarzały. Choćby nie wiadomo jak bardzo byś się starał, nie wyeliminujesz tego. Z tym trzeba się liczyć i robić wszystko, aby te błędy były zredukowane do minimum.

Rozwiń jeszcze to porównanie do republiki bananowej, bo chciałbym poczytać co miałeś na myśli.
  • 0

#18

zajaczek.
  • Postów: 62
  • Tematów: 1
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Ciekawy temat i wielowątkowy. Zanim się zabierzemy za jakiekolwiek wielkie reformy i zmiany powinniśmy zacząć od tego, żeby optymalnie wykorzystywać te rozwiązania, które już mamy. Wyroki za najgorsze przestępstwa powinny być surowe i odstraszać. Ciągle się słyszy o skandalicznie niskich wyrokach za gwałty czy zabójstwa, czegoś takiego nie powinno być. Podobnie każdy z nas powinien mieć prawo skutecznie się bronić przed napastnikiem, wszelkimi możliwymi sposobami. Nie może być tak, że my boimy się reagować i bronić, bo potem do ofiary przyczepi się prokurator i będzie miała problemy.
Prawo powinno stać na straży naszego bezpieczeństwa i spokoju. Jeżeli ktoś atakuje musi liczyć się ze wszelkimi możliwymi konsekwencjami. W tej chwili przepisy nie są korzystne dla ofiary. Ofiara się boi, a przestępcy robią się coraz bardziej bezczelni i bezwzględni.

Co do kary śmierci nie mam przekonania. Jednak w przypadku wyjątkowo bestialskich zbrodni, gdy ktoś wielokrotnie mordował, znęcał się, robił to dla zabawy, nawet dzieciom, może to najbardziej właściwa opcja?

Chłoście, obcinaniu rąk, powodowaniu innych obrażeń ciała czy niepełnosprawności jestem jednak zdecydowanie przeciwna. To nieludzkie. Nie możemy się zmieniać w potwory, żeby wymierzać sprawiedliwość. To byłby powrót do średniowiecza. Do czego prowadzi brak humanitaryzmu można czasem poczytać we wiadomościach z krajów muzułmańskich. Kamieniowanie, obcinanie kończyn, "oko za oko". Dla mnie to zaprzeczenie człowieczeństwa. Nie można do tego wracać.
Ideałem byłaby skuteczna resocjalizacja. Leczyć choroby psychiczne, dać lepsze perspektywy, żeby ktoś niekoniecznie zły miał szansę zacząć inne życie. Ale to raczej w tych mniej drastycznych przypadkach.

A co do obniżania kosztów to by trzeba przeanalizować wnikliwie ile na co idzie, żeby coś rozsądnego zaproponować. Teoretycznie gdyby złodziej musiał chodzić np. przez 2 lata z wielkim transparentem "kradłem, wyrok 2 lata" mogłoby to być całkiem skuteczne "lekarstwo" :mrgreen:
  • 1

#19

ryuk.
  • Postów: 33
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Co do pracowania przez przestępców zgadzam się, choć nie ukrywam, że tylko myśląc o tym pobieżnie. Ogólnie mnie bardziej zastanawia, czy odsiedzenie wyroku potrafi resocjalizować człowieka? Pamiętajmy, iż świat za kratami jest całkiem inny i raczej nie sprzyja resocjalizacji ( co najwyżej może coś wnieść przy dopiero raczkujących przestępcach.
  • 1

#20

aquamen.
  • Postów: 337
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Odniosłem się do konkretnych przypadków jeśli chodzi o karę śmierci, między innymi do wychodzącego w lutym przyszłego roku Mariusza Tyrynkiewicza, który przyznał się do winny. Zabójstw dokonał podczas przerwy w odbywaniu kary. W 1989 został skazany na karę śmierci, ale w wyniku perturbacji politycznych jego karę zmieniono na 25 lat więzienia. Zapowiedział również, że po wyjściu nadal będzie zabijał. Naprawdę uważam, że za to powinna być kara śmierci, a wykonanie z naszych podatków, szubienice chyba nie są takie drogie.


Jakiś czas temu rząd zajął się przymusem psychiatrycznym, w którym sensie leżało tak właściwie stworzyć możliwość kierowania do psychiatryka na leczenie lub obserwacje obywateli, którzy myślą inaczej, mają własne kontrowersyjne zdanie etc. To już jest po prostu jazda po bandzie. Analogicznie, jeśli ja wyjdę na ulicę i będę wykrzykiwał hasło "zabije xxx" to i tak, dopóki tego nie uczynię, lub do momentu kiedy nie będę usiłował tego dokonać, przestępstwa nie dokonam. Podobnie jak ten, który wychodzi na wolność po odbyciu kary, za przestępstwo którego się dopuścił, a za które to odpowiedział karnie. Wg. tego co napisałeś, z uwagi na jego zapowiedź, że po wyjściu będzie zabijał wychodzi na to że w takim przypadku powinno się go zabić. Czyli ot tak na wszelki wypadek... gdyby miał to zrealizować.

Oczywiście, że zdarzają się nadużycia i skazuje się osoby niewinne jak na przykład Zdzisław Marchwicki, najbardziej znany polski seryjny morderca, który nim prawdopodobnie nie był. Mimo to nadal będę uważał, że kara śmierci dla mordercy który przyznaje się do winny i nie czuje skruchy jest najbardziej odpowiednią karą.


To, że ktoś głupio postępuje nie oznacza, że wszyscy mają postępować z tymi ludźmi w ten sam sposób. Równie dobrze należało by stosować to na w innych formach przestępstw np. gwałty, kradzieże, pranie brudnych pieniędzy itp. Jak analogicznie co do morderstwa chciałbyś to przeprowadzać ? Bo skoro oko za oko, ząb za ząb jest najefektywniejsza karą... Lepiej jest osadzić w pace dożywotnio stu winnych, niżeli w stu skazanych na śmierć zabić jedną niewinną osobę. Dlatego też wychodzę z założenia, że dożywotnie osadzanie przestępców za morderstwa jest rozwiązaniem właściwym. Wolę też, by środki publiczne szły na utrzymywanie takiego więźnia do końca jego dni w więziennych murach, aniżeli zabicie go.



Standard więzienia można chyba dopasować do przestępstwa, podobnie jak pracę którą ma się wykonywać (nie będzie to chyba specjalnie drogie zwłaszcza, że na utrzymanie placówki pracować mają osadzeni)


Zgadzam się, charakter przestępstwa powinien być ściśle powiązany z rodzajem zakładu karnego.

Ciekawy temat i wielowątkowy. Zanim się zabierzemy za jakiekolwiek wielkie reformy i zmiany powinniśmy zacząć od tego, żeby optymalnie wykorzystywać te rozwiązania, które już mamy. Wyroki za najgorsze przestępstwa powinny być surowe i odstraszać. Ciągle się słyszy o skandalicznie niskich wyrokach za gwałty czy zabójstwa, czegoś takiego nie powinno być.


Jeżeli masz na myśli gwałt jako jedno z najgorszych przestępstw, to trzeba Ci wiedzieć, że podrabianie pieniędzy jest gorszym.
  • 0

#21

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

W tej chwili przepisy nie są korzystne dla ofiary. Ofiara się boi, a przestępcy robią się coraz bardziej bezczelni i bezwzględni.


To jest bardziej miejska legenda niż rzeczywistość. Istnieje niezliczona ilość przykładów obrony własnej która została uznana, w tym obrona własna za pomocą broni palnej.
  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych