Skocz do zawartości


Zdjęcie

Wojna nuklearna nadchodzi?


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
119 odpowiedzi w tym temacie

#16

Ejael.
  • Postów: 1261
  • Tematów: 56
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

22 sierpnia chodziło o Iran. Wtedy jest święto muzułmańskie upamiętniające wniebowstąpienie Mahometa i ponowne jego zejście (czy coś takiego) a Iran miał tego dnia dać odpowiedź w sprawie swojego programu nuklernego. Trwały (i chyba nadal trwają) wtedy manewry wojskowe w Iranie i pojawiła się teoria że tego dnia zacznie się Armageddon. Chyba nawet coś o tym było u nas w wątku o Iranie.

Na szczęście udało nam się bez większych strat przezyć ten "koniec świata" :-D Obstawiam że ten 12 września też nam się uda bo ludzkość to cholerne szczęście :-D
  • 0

#17

Jarecki.
  • Postów: 4113
  • Tematów: 426
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

22 sierpnia miał nastąpić szyicki Armageddon.
Iran miał uderzyć na Izrael.
Na szczęscie nic się nie stało.
Czekamy do 12 września :shock:
  • 0



#18

markold.
  • Postów: 106
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jejku ktoś coś sobie powie a niektórzy już rozpaczają. Jak dla mnie zagrożenie jest wtedy kiedy rzeczywiście robi się niebezpiecznie... a nie gdy jacyś prorocy coś mówią... nawet jeśli są ich setki...

I jak dla mnie 12 września jest równie "niebezpiecznym" dniem, co każdy inny dzień... czyli zawsze się coś może stać.... a gadania proroków nic do tematu nie wnoszą.
  • 0

#19

Davidd83.
  • Postów: 75
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

hah kolejny idiota
  • 0

#20

MatoIto.
  • Postów: 635
  • Tematów: 4
  • Płeć:Nieokreślona
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Moze ten armagedon to tylko przenosnia, Teheran tego dnia moze odpowiedziec ze dalej bedzie w atomowej, to w konsekwecji moze doprowadzic do wojny, moze nawet atomowej, a data to tylko symbol.

takie jest moje zdanie
  • 0

#21

mortyr.
  • Postów: 1171
  • Tematów: 46
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Znalazłem ten artykuł o którym pisałem:

Człowiek, który ocalił Ziemię przed atomową zagładą

26 września 1983 r. mógł być ostatnim dniem w naszym życiu. Gdyby pułkownik Pietrow nie złamał rozkazu prawdopodobnie nic nie byłoby w stanie powstrzymać wojny nuklearnej. Alarm, który wybuchł w centrum dowodzenia radzieckich wojsk rakietowych spowodował wadliwy system ostrzegania

23 lata temu los świata był w rękach jednego człowieka. Stanisław Pietrow, pułkownik wojsk rakietowych Związku Radzieckiego, już trzymał rękę na urządzeniu, którym miał odpalić 5 tys. nuklearnych pocisków w stronę Stanów Zjednoczonych! Odpowiedź byłaby miażdżąca - pół Europy, razem z Polską, zniknęłoby z mapy świata. Jednak Pietrow zdecydował się na rzecz niebywałą. Złamał rozkaz...

Kim jest człowiek, który nie dopuścił do wojny atomowej i uratował świat przed zagładą? Przez całe lata żył skromnie w miasteczku pod Moskwą. Dopiero teraz jego niezwykły czyn wyszedł na jaw. Za ocalenie ludzkości dostał w siedzibie ONZ nagrodę Obywatel Świata (World Citizen Award).

"Człowiek, który zapobiegł wojnie nuklearnej" - taka inskrypcja widnieje na nagrodzie, którą płk Pietrow, już na emeryturze, odebrał właśnie od Stowarzyszenia Obywateli Świata (Association of World Citizens). Statuetka przedstawia szklaną dłoń mocno ściskającą Ziemię.

26 września 1983 r. tuż po północy płk Pietrow pełnił służbę w zamkniętym mieście Serpukow-15, ok. 50 km na północny wschód od Moskwy. To tu w podziemnym bunkrze ukrytym w lesie mieściło się atomowe centrum dowodzenia i słynny rosyjski czerwony guzik. Jedno jego naciśnięcie wystarczyło, by wystrzelić 5 tys. radzieckich pocisków nuklearnych wymierzonych w Stany Zjednoczone. 44-letni Pietrow jak zazwyczaj siedział w fotelu dowódcy. Zza swego ustawionego na półpiętrze biurka spoglądał w dół na dużą halę, w której oficerowie i technicy monitorowali nawet najdrobniejszy ruch amerykańskich pocisków. W razie ataku mieli je natychmiast zestrzelić, by ocalić sowieckie imperium.

Odpalić rakiety

Służba Pietrowa wypadła niecałe cztery tygodnie po tym, jak Rosjanie przez pomyłkę zestrzelili koreański samolot pasażerski z 269 osobami na pokładzie. Nic nie wróżyło, że tego dnia pułkownik podejmie najważniejszą decyzję w życiu. Nagle 40 minut po północy nowy, nie do końca przetestowany radziecki satelitarny system ostrzegania pokazał, że pięć amerykańskich rakiet nadlatuje z głównej bazy USA Malmstrom w Montanie. W hali rozległ się dźwięk syreny alarmowej, a na pulpicie, przy którym siedział Pietrow, zaczęły migać dwie lampki: "atak rakietowy" i "start". "Start" był komendą do odpalenia radzieckich pocisków nuklearnych, które miały zniszczyć Stany Zjednoczone.

Pod Pietrowem ugięły się nogi. Stał przed wielką elektroniczną mapą Ameryki i nie mógł uwierzyć w to, co widzi. Zgodnie z instrukcją bez zastanowienia powinien zawiadomić przywódcę ZSRR Jurija Andropowa, rozpocząć odliczanie i wystrzelić rakiety. Taki atak oznaczałby nieuchronnie początek III wojny światowej. Być może ostatniej w historii ludzkości.

Wojskowy nie stracił jednak zimnej krwi. - Kto zarządziłby atak przy użyciu tylko pięciu pocisków? Taki idiota jeszcze się nie narodził - pomyślał.

Rozmowa, która ocaliła świat

Pietrow nie podporządkował się rozkazom, zaufał intuicji. Chwycił za telefon. Przez ponad pięć minut w jednej ręce trzymał telefon, przez który dzięki gorącej linii rozmawiał z Kremlem, w drugiej walkie-talkie, przez które apelował do swojej załogi, by w spokoju wróciła na swoje miejsca i nie rozpoczynała działań wojennych. Władzom Rosji stanowczo powiedział: To fałszywy alarm, i w tym momencie uratował świat. Pułkownik dużo ryzykował. - Nie miałem 100 proc. pewności, że to był fałszywy alarm, nie byłem nawet bliski 100 proc. Gdybym się pomylił, mój kraj przestałby istnieć - powiedział po latach rosyjskim dziennikarzom.

Dopiero po kilku miesiącach okazało się, że Pietrow miał rację. System satelitarny zawiódł z powodu odbicia się światła słonecznego od chmur, które tego dnia były nad Montaną. Po 26 września 1983 r. 67-letni dziś pułkownik został zepchnięty na boczny tor. W 1993 r. przeszedł na emeryturę, by zająć się swoją żoną, która przeszła udar mózgu. Gdy zmarła, musiał pożyczyć pieniądze na jej pogrzeb. Stanisław Pietrow mieszka dziś w blokowisku podmoskiewskiego 54-tysięcznego miasta Fraizino. Jego emerytura to równowartość mniej niż 700 zł. Dopiero w miniony czwartek bohater miał swój wielki dzień. W gmachu ONZ powiedział: - Po prostu wykonywałem swoje obowiązki. Jestem szczęśliwy, że mój czyn zyskał tak duże uznanie.

żródło:
http://wiadomosci.ga...70,3124016.html

[ Dodano: 2006-09-07, 14:36 ]
Apropo tematu, to przypomniał mi się taki żart :> :

Atomowe centrum dowodzenia, gdzieś w Rosji. Sprzątaczka czyści wszystko dokładnie w najważniejszym pomieszczeniu (z atomowym guziczkiem).
Zaczyna czyścić szmatką wojskową aparaturę... a tu nagle z głośników dobiega
głos: - I paszła wpiz**
sprzątaczka: - Kto ? Ja ?
głos: - Nie! Italia !!!

:mrgreen:
  • 0

#22

Bielak.
  • Postów: 287
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dla mnie to kolejne pseudo proroctwo.Zastanawiam się nawet czy czasami ktoś takich proroctw celowo nie rozprzestrzenie na takich sieciach w sieci bo jak tak dalej pójdzie to na kolejne proroctwo nawet jak będzie możliwe nikt nie zareaguje bo nie uwierzy.
3 data pewnie do końca 2007 pojawqi się jeszcze z 10 takich proroctw a 11 okaże się prawdziwe i każdy uwierzy jak zobaczy grzyba atomowego w telewizorni lub przez okno
  • 0

#23

Reynevan.
  • Postów: 38
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ja uważam, że te proroctwa powstają bo ludzie tego chcą. Czyż nie jest tak, że sporo ludzi entuzjastycznie reaguje na tego typu sygnały. Wszak oczekiwanie na prawdziwą zagładę jestdla wielu odskocznią od zwykłej szarzyzny i monotonii. Jeden pójdzie napić się wódki czy innego świństwa, a drugi woli czytać o proroctwach. Nie chce tu uogólniać ale dużo ludzi podświadomie pragnie by to się NAPRAWDĘ sprawdziło. I nie ważne czy to kometa S-W 3 czy wojna nuklearna. Tak naprawdę chodzi o wyrwanie się z kajdan cywilizacji - setek przepisów, praw, regulaminów i kontroli codziennego życia.
Ale to moje zdanie.
  • 0

#24

8k8.
  • Postów: 5
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ja uważam, że te proroctwa powstają bo ludzie tego chcą...


Zgadzam się z Reynevanem. Chcąc rozwinąć jeszcze tą myśl to proponuje zajrzeć do twórczości artystów Młodej Polski. Chorobliwe zapatrzenie w fin de siecle zauważa się nawet dziś. Tylko nie pokoi mnie jedna rzecz. Ten chorobliwy strach przed nadchodzącym końcem stał się jednak podstawny w tamtej epoce- wybuch wojny. Podkreślić jednak trzeba, że te pogadanki o końcu świata są obecne bo sami chcemy ich słuchać. I Bóg jeden wie, czy prawdziwe, czy zmyślone grunt, że jak mówił Reynevanem są odskocznią od monotonnej rzeczywistości.
  • 0

#25

mithrandir.

    Pan Satyros

  • Postów: 531
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Strona proroka:


Chyba pseudoproroka....
Następny Eric Julien. Nie wiem czy ktos będzie jeszcze w to wierzył. A po z tym FBI i CIA nie siedziałyby bezczynnie :|
  • 0



#26

Jarecki.
  • Postów: 4113
  • Tematów: 426
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Faktem jest,że sytuacja na świecie jest bardzo napięta.
Ale jak narazie nie ma poważnych przesłanek dotyczących możliwości ataku z użyciem broni atomowej jakiegokolwiek kraju.
Choć proroctwa mówią wyraźnie o III WŚ i nuklearnym holokauście.
Co ma się stać to napewno się stanie.
12 września jest kolejną datą,czy tą właściwą-oby nie.
Za kilka dni się przekonamy.
  • 0



#27

michalp.
  • Postów: 1792
  • Tematów: 98
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Prorok za 5zł ;ff to cyrk na kółkach i nie należy! wierzyć takim ludziom. A o ataku z użyciem broni Nie wiadomo narazie czy atomowej, można było się spodziewać, to nawet dziecko z podstawówki wie(jeżeli ogląda wiadomości)
  • 0

#28

helium.
  • Postów: 19
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

ten gość chyba miał tam pod stołem jakąś buteleczkę whisky :lol : normalnie mnie rozwalił ten jego śmiech pod koniec 2 minuty, chyba sobie żartował :rotfl:
  • 0

#29

Bielak.
  • Postów: 287
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jak ktoś da mi dyche lun jakąś flaszke to sam wymyślę nie gorsze proroctwo.Chętni niech piszą na moje gg
  • 0

#30

pandemia.
  • Postów: 440
  • Tematów: 21
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Wiecie co?

W całej historii ludzkości pojawiały się proroctwa o końcu świata. Czy to było w średniowieczu czy jeszcze wcześniej czy później zawsze ludzka wyobraźnia była bezgraniczna.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych