Witam, pewnego zimowego dnia, naturalnie powędrowałem do kuchni po coś do picia, na półce stał sok Tymbark o smaku Kaktusa, bez większego zastanowienia przetransportowałem ten produkt do swojego pokoju. Popijając go, doszedłem do wniosku że ja tego smaku nie znam (pewnie jak większość społeczeństwa). I tu się nasuwa pytanie, skąd wiemy że tak naprawdę smakuje kaktus ? Czy producent owego soku, nie mógł popisać się kreatywnością i stworzyć obojętnie jaki "smak", który nie występuje naturalnie w przyrodzie ?. A my konsumenci uwierzymy ?
Przyznam że gdyby nie tetrahydrocannabinol, to bym w ogóle nie zorientował się że coś tu jest nie tak. Niby błahostka, ale daje do myślenia. Jestem ciekaw, jakie wy macie na to spojrzenie. Pozdrawiam

/Connor