Skocz do zawartości


Roza


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
4 odpowiedzi w tym temacie

#1 Gość_ayalen

Gość_ayalen.
  • Tematów: 0

Napisano

mialam watpliwosci gdzie dac ten temat, ale tu bedzie mu chyba najlepiej.
Samsara i nirwana. Totalna jednosc zycia. Proponuje zabawe, wspolna, w obrazy ktore rysujemy mysla. Urzeczywistniamy doswiadczeniem.
Narysuje wiec roze. Jest krolowa kwiatow. Wyrasta z ziemi, z prochu, z nawozu. Malenki ped, zielony i wiotki nic jeszcze nie wie o swojej koronie, w przestrzeni zycia wzrasta ku sloncu. Ku swiatlu. Nie wie takze ze w ziarenku ktorego wyrasta, zawiera sie cala jego historia. On tylko rosnie, twardniejac w nielatwych czesto warunkach zewnetrznych, ostrymi kolcami oslania wrazliwe i czule wnetrze. Kolce na lodydze rozy...nasza drabina Jakubowa, schody do nieba. Samsara.
Korona jest uwienczeniem wrostu, i nieuchronnoscia, jest konsekwencja pojawienia sie w zyciu. To czyste piekno, nieskazitelna radosc. Nirwana. Wyrosla z samsary i nadajaca sens procesowi wzrastania ku nirwanie. Nirwana nie istnieje w oderwaniu od swej lodygi, najwyzsze uniesienie dokonuje sie poprzez wspinanie sie, w bolu i znoju. Nirwana sama w sobie jest martwa, jej zycie warunkuje polaczenie ze zdrewniala, kolczasta lodyga. Samsara nabiera sensu dzieki koronie. Przekazuje te zywa roza dalej, ktos ma ochote porysowac?
  • -1

#2

PTR.
  • Postów: 958
  • Tematów: 135
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Trochę to dla mnie niezrozumiałe.

Napisał bym to raczej na przykładzie kwiatu lotosu. Kwiaty lotosu wyrastają i rozkwitają z błota i bagien, symbolizując nieskazitelną czystość, która wyrasta z mętnych wód oraz nadzieję, która rośnie w najtrudniejszych warunkach. Samsara, nasz uwarunkowany świat jest tym błotem, nirwana pięknym kwiatem. Czy bez błota może pojawić się kwiat lotosu?

Użytkownik PTR edytował ten post 28.03.2013 - 21:03

  • 0



#3 Gość_ayalen

Gość_ayalen.
  • Tematów: 0

Napisano

i roza i lotos sa kwiatami. Czas na drzewo, moze ktos sie skusi?
  • 0

#4

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Trochę to dla mnie niezrozumiałe.

Napisał bym to raczej na przykładzie kwiatu lotosu. Kwiaty lotosu wyrastają i rozkwitają  z błota i bagien, symbolizując nieskazitelną czystość, która wyrasta z mętnych wód oraz nadzieję, która rośnie w najtrudniejszych warunkach. Samsara, nasz uwarunkowany świat jest tym błotem, nirwana pięknym kwiatem. Czy bez błota może pojawić się kwiat lotosu?



Czym byłby lotos bez błota.        

Narysuje wiec roze. Jest krolowa kwiatow. Wyrasta z ziemi, z prochu, z nawozu. Malenki ped, zielony i wiotki nic jeszcze nie wie o swojej koronie, w przestrzeni zycia wzrasta ku sloncu. Ku swiatlu. Nie wie takze ze w ziarenku  ktorego wyrasta, zawiera sie cala jego  historia. On tylko rosnie, twardniejac w nielatwych czesto warunkach zewnetrznych, ostrymi kolcami oslania wrazliwe i czule wnetrze. Kolce na lodydze rozy...nasza drabina Jakubowa, schody do nieba.  Samsara.
Korona jest uwienczeniem wrostu, i nieuchronnoscia, jest konsekwencja  pojawienia sie w zyciu.  To czyste piekno, nieskazitelna radosc. Nirwana. Wyrosla z samsary i nadajaca sens procesowi wzrastania ku nirwanie. Nirwana nie istnieje w oderwaniu od swej lodygi, najwyzsze uniesienie dokonuje sie poprzez wspinanie sie, w bolu i znoju. Nirwana sama w sobie jest martwa, jej zycie warunkuje polaczenie ze zdrewniala, kolczasta lodyga. Samsara nabiera sensu

Róża i kolce. Życie i ból. Nie widzę tutaj zależności ani wynikania.

Użytkownik Aidil edytował ten post 29.03.2013 - 17:40

  • 0



#5 Gość_ayalen

Gość_ayalen.
  • Tematów: 0

Napisano

trudno, kazdy widzi to co widzi. Narysowam roze poniewaz jest mi blizsza niz lotos. Takze ze wzgledu na lodyge, czesto zdrewniala, wysuwajaca kolce, czesto raniace do krwi. Jak wielu z nas zamyka to swoje czule wnetrze w skorupie. Chroni to co najcenniejsze- to zycie, uparcie, niezmordowanie pnace sie ku gorze, rosnace ku koronie. Ukoronowaniem tego wzrastania w deszczach, w spiekocie, w oschlosci uczuc i we lzach- jest korona. Uwarunkowana lodyga. Nigdy nie istnieje sama dla siebie i nie jest celem sama w sobie, roza to korona na lodydze. A jak wiele tych ludzkich lodyg wczepia sie w jakas podporke, zgina w dol, zapominajac o ukoronowaniu procesu wzrastania. My jestesmy kwiatami w ogrodzie Pana B. Rozami. Czesto zapominamy jak wazna jest lodyga, w kolorowych platkach upatrujac sensu istnienia. Czesto takze utozsamiamy siebie z lodyga, zapominajac o tym ze pelnie tworzy lodyga uwienczona.kielichem. Tworzymy rozdzial.pomiedzy tym co jest caloscia, zywym kwiatem. Nirwana nie istnieje bez samsary, samsara wiedzie do nirwany, nie warto skupiac wzroku tylko na jednym, na czesci siebie. Dla mmie to jest nierozerwalny zwiazek .Bez cierpienia samsary nie byloby blogostanu nirwany.
  • 0



Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych