Skocz do zawartości


Zdjęcie

Piwo


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
78 odpowiedzi w tym temacie

#46

D.K..

    Semper invicta

  • Postów: 3181
  • Tematów: 2729
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Od razu piszę, że żaden ze mnie piwosz i piwa jako takiego zdarza mi się najwyżej skosztować, bo zwyczajnie nie lubię typowego smaku tego napoju.

Wyjątki to Wells Banana Bread, piwo o bardzo konkretnym smaku i specyficznym bananowym aromacie. Nie potrafię wypić więcej niż pół butelki bo jest na tyle gorzkie, że język sztywnieje. Ale smak jak dla mnie bardzo oryginalny i zostająca po każdym łyku nuta bananowa robi wrażenie.

Drugim wyjątkiem jest Bishop's Finger. Tutaj kończę spożycie na kilku łykach, bo jest okrutnie ciężkie, wręcz smoliste, ale muszę przyznać, że jeśli chodzi o bukiet smakowy i aromat, to zdaniem amatora jest to coś naprawdę wyjątkowego. Jest co degustować.

Pewnie zaprawieni w bojach miłośnicy jasnego pełnego wchłanianiący dziesięć kufli na jedno posiedzenie się ze mną nie zgodzą, no ale jak piszę, jestem laikiem w tych sprawach :)



#47

Mika’el.
  • Postów: 810
  • Tematów: 34
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Zła
Reputacja

Napisano

Od razu piszę, że żaden ze mnie piwosz i piwa jako takiego zdarza mi się najwyżej skosztować, bo zwyczajnie nie lubię typowego smaku tego napoju.

Wyjątki to Wells Banana Bread, piwo o bardzo konkretnym smaku i specyficznym bananowym aromacie. Nie potrafię wypić więcej niż pół butelki bo jest na tyle gorzkie, że język sztywnieje. Ale smak jak dla mnie bardzo oryginalny i zostająca po każdym łyku nuta bananowa robi wrażenie.

Drugim wyjątkiem jest Bishop's Finger. Tutaj kończę spożycie na kilku łykach, bo jest okrutnie ciężkie, wręcz smoliste, ale muszę przyznać, że jeśli chodzi o bukiet smakowy i aromat, to zdaniem amatora jest to coś naprawdę wyjątkowego. Jest co degustować.

Pewnie zaprawieni w bojach miłośnicy jasnego pełnego wchłanianiący dziesięć kufli na jedno posiedzenie się ze mną nie zgodzą, no ale jak piszę, jestem laikiem w tych sprawach :)


Jeśli nie lubisz, to dlaczego trolujesz temat, ja w tematach gdzie jestem laikiem się nie wypowiadam.

Ta goryczka jest tym o co właśnie chodzi, że tam kto lubi się zarżnąć browarem świadczy wyłącznie o etapie jego żywota. Gdy przegnie staje się żulikiem, a fakt niepostrzegania swego problemu wynika z etapu w jakim jeszcze tkwi, lecz sam czas to pojęcie bardzo względne.

#48

FrogDR.
  • Postów: 34
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dla mnie najlepsze z obecnie dostepnych to CIECHAN oraz MILOSŁAW Pilsner. Szczerze polecam te dwa piwa gdyz pijac je odrazu wracaja wspomnienia starych piwialni z lat 80tych. I ta gesta piana utrzymujaca sie dlugi czas (nie tak jak na popularnyc sikaczach). Takze panowie szukac po sklepach i mysle nie pozalujecie. A dla lubiacych ciemne odmienne piwa polecam FORTUNA CZARNE !

#49

stupidkid.
  • Postów: 146
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Z takich piwopodobnych dla plebsu, kiedyś lubiłam Perłę i Książa. Teraz najczęściej piję Kasztelana, Harnasia czy innego Żywca. A lubię najbardziej Stronga, Perłę Miodową, Łomżę Miodową, Ciechana Miodowego, Perłę Summer, Fortunę Czarną/Miodową/Czerwoną (chociaż ta smakiem przypomina jabola, a nie piwo) i Budweisera.

#50

żaba.
  • Postów: 1070
  • Tematów: 32
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Dla mnie najlepsze z obecnie dostepnych to CIECHAN oraz MILOSŁAW Pilsner. Szczerze polecam te dwa piwa gdyz pijac je odrazu wracaja wspomnienia starych piwialni z lat 80tych.


piłem M. Pilsnera - nie wypił by zbyt wiele ich.

#51 Gość_Kochanie

Gość_Kochanie.
  • Tematów: 0

Napisano

@ Dragyy

Stanowczo odradzam Lechy,


a dlaczego, Leszek to mój najlepszy kolega jest.
a nie polecam Gniewosza, Książęce smakowe jak najbardziej.

Użytkownik Kochanie edytował ten post 03.04.2013 - 12:29


#52

Manul.
  • Postów: 4
  • Tematów: 0
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Absolutne hity to: Perła (każda), Łomża i Kasztelan. Jak sobie przypomnę, że jestem damą to piję reddsa z mieszanego z Lechem (wiem, zuo i szatan).

Ponadto mam niedaleko miejsca zamieszkania sklep z piwem regionalnym i jestem w trakcie testów piw o smaku czekoladowym. Jestem kobietą i piwoszem zarazem, więc takie połączenie jest dla mnie perfekto :) Draństwo takie kosztuje od piątki wzwyż, ale nie zdarzyło mi się pożałować wydanej sumy. Wiadomo, regionalne zawsze najlepsze.

Z kolei nie polecam Kenigera z biedronki... To zuo i szatan, ale niektórym nie chodzi o smak i aromat, ale by sponiewierało. W takim wypadku polecam. Skusiłam się na tę taniochę, bo miałam zaufanie do biedronkowej marki po spróbowaniu Golden Locha. Ale to już nie piwo, więc skończę pisać posta :)

#53

vril.
  • Postów: 12
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Trzeba zapytać czy to jeszcze jest piwo czy jedno wielkie oszukaństwo napój pędzony piwo-podobny .


Obecnie jeśli mam ochotę to idę do Piotra i Pawła po piwka z Ambera - Koźlak-mniam :)

Piwa z naszych rodzimych kampani piwowarskich nie tknę - dla mnie obrzydlistwo i profanacja piwa .

#54

Mr. Saturday.
  • Postów: 147
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Moje ulubione piwo to irlandzki Beamish, niestety ciężko znaleźć w Polsce, więc zadowalam się Kilkenny i Guinnessem.
Z owocowych to polecam Kriek'a piwo fermentowane z wiśniami, cierpkie w smaku.
Nie polecam Wiśni w piwie, jak dla mnie smakuje jak gazowane tanie "wino", ale to moje zdanie (komuś może smakować).

Jak ktoś jest z Krakowa to polecam przejść się do Strefy piwa mają duży wybór całkiem niezłego piwka.

#55

real.
  • Postów: 241
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Zła
Reputacja

Napisano

Radze spróbować piwo RACIBORSKIE :) prawdziwie warzone z dodatkiem chmielu, w lecie przy + 35 schłodzone jak woda na młyn :D wszystkie masówki sie chowają...
http://terazpiwo.blo...-raciborzu.html


Użytkownik real edytował ten post 10.04.2013 - 23:28


#56

DaVinci.
  • Postów: 205
  • Tematów: 8
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Tylko i wyłącznie niefiltrowane i niepasteryzowane. Reszta piwa to siuski którymi nawet bym kibla nie umył.

Dodam jeszcze, że najczęściej kupuję Amber Żywe bo najłatwiej dostać ale ostatnio spotkałem takie piwo jak Butautų Dvaro Šviesus Alus też niby niefiltrowane i niepasteryzowane ale ma ważność kilku miesięcy co jest podejrzane. Ktoś się spotakał z tym piwem wcześniej?

Użytkownik DaVinci edytował ten post 12.05.2013 - 10:49


#57

żaba.
  • Postów: 1070
  • Tematów: 32
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

kolejny, który łudzi się, że piwka niepasteryzowane są lepszej jakości :D

#58

DaVinci.
  • Postów: 205
  • Tematów: 8
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Skoro sa niefiltrowane i niepasteryzowane i mają krótki termin ważnosci to w czym problem?

#59

stupidkid.
  • Postów: 146
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Skoro sa niefiltrowane i niepasteryzowane i mają krótki termin ważnosci to w czym problem?

W tym, że to zwykła bujda, pic na wodę i chwyt marketingowy :D Ktoś wyżej wrzucał linka do terazpiwo, jeszcze jest coś takiego jak blogkopyra, koleś wrzuca też filmy na yt, ma swój browar i sporą wiedzę - polecam prześledzić.

A propos tematu... Ja ostatnio spróbowałam Rowing Jacka z Alebrowaru - najlepsze piwo, jakie piłam do tej pory, serio.

#60

Padael.

    Tauri

  • Postów: 1017
  • Tematów: 73
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

A ja bimber lubię, mocny, dobry, polski :mrgreen:




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych