Skocz do zawartości


Zdjęcie

Genetycy znaleźli sposób na długowieczność


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
34 odpowiedzi w tym temacie

#16

żaba.
  • Postów: 1070
  • Tematów: 32
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Chciałbym, żeby to się stało za mojego życia...niestety wiem, że się nie stanie...urodziłem się o kilkadziesiąt, a prawdopodobnie o kilkaset lat za wcześnie...

Nie wyobrażam sobie nic piękniejszego niż mieć czas na spełnienie wszystkich moich marzeń, na zdobycie tego co jest dla mnie najważniejsze...a do tego dodałbym jeszcze podróże międzygwiezdne...móc dosłownie ' zwiedzić ' wszechświat, albo chociaż jego część...zobaczyć jak to wszystko wygląda...życie na innej planecie też mi się podoba...

Szkoda, że inni ludzie o tym nie myślą w ten sposób...tylko o tym jak się zarobić, spać na kasie i jak wyeliminować wszystkich w koło...

A swoje marzenia...przynajmniej te o kosmosie, zabiorę ze sobą do grobu, niestety...


jest opcja, że jeszcze tu wrócisz - a jak nie tu, to w inne fajne miejsce, w którym może powstać życie.. bo jeżeli urodziłeś się raz - dla czego miał byś nie urodzić się ponownie ?
  • 0

#17

manitoris.
  • Postów: 790
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

a ja troche inaczej zachacze temat.. otoz osiagneli dlugowiecznosc komorki m.in. poprzez spowolnienie jej metabolizmu - zmniejszenie ilosci spozywanych kalorii.. dawno temu czytalem, ze czlowiek spozywajac mniej bedzie zyl dluzej poniewaz ilosc spalonych kalorii jest jak przebieg km w samochodzie ( :roll: wiem - ciekawe porownanie)
tak tez uwazaja jogini, ze trzeba ograniczac jedzenie.. jak widac naukowcy tez o tym wiedza i to wykorzystali..

..
Metoda, która pozwoliła osiągnąć tak ważne wyniki, polegała na kombinacji zmian genetycznych i zmian w diecie. ..


Niech mi ktos teraz powie, ze nie wazne jest co jemy.. 8)

Użytkownik manitoris edytował ten post 02.02.2013 - 13:14

  • 0

#18

XGOŚĆ.
  • Postów: 429
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

ekhm, no to w skrócie:

organizmy się starzeją i w końcu obumierają, ponieważ przy każdym podziale komórki skracają się telomery - zakończenia chromosomów odpowiedzialne za ochronę powyższych przed uszkodzeniem (chromosomy pozbawione telomerów mają tendencje do "zlepiania" się, co uniemożliwia ich prawidłowy rozdział i prowadzi do mutacji)

problem ten można obejść poprzez zastosowanie telomerazy, enzymu który może dobudowywać telomery (teoretycznie w nieskończoność) jednak aktywność telomerazy jest naturalna dla ssaków (w tym ludzi) występuje jedynie we wczesnym okresie życia płodowego - telomeraza przestaje być aktywna jeszcze przed narodzinami (czyli z genetycznego punktu widzenia starzejemy się jeszcze przed urodzeniem)

oczywiście dzięki obecnym możliwościom manipulacji genetycznych można wznowić aktywność telomerazy - cały haczyk polega na tym, że wydłużenie życia komórki w ten sposób najczęściej kończy się indukcją nowotworu - telomeraza jest wykrywana w niektórych nowotworach, no i póki co nie ma sposobu żeby to okiełznać.

podsumowując - drożdże - proste organizmy jednokomórkowe, wydłużenie ich życia poprzez spowolnienie metabolizmu, i usunięcie "dwóch genów" które nie są podane, a które stanowią zapewne represory telomerazy i/lub promotory jej transkrypcji, nie jest niczym spektakularnym, przynajmniej z mojego punktu widzenia.

przeprowadzenie czegoś takiego u organizmu wielokomórkowego, zwłaszcza tak skomplikowanego jak mysz - może i mysz żyła by dłużej, ale zahamowanie nowotworzenia było by kolejnym problemem, który trzeba było by rozwiązać, żeby ta metoda naprawdę okazała się warta czegokolwiek....

Powiedział student Biotechnologii. :) (jeśli w czymś się pomyliłem, skorygujcie mnie, właśnie uczę się na egzamin z pokrewnego materiału)


To jeszcze stutdencie musisz sporo się nauczyć ;] To co napisałeś jest wiedzą podręcznikową i zgadzam się z tym oczywiście, ale wiesz co odróżnia naukowców bitechnologii od studentów bitechnologii :lol 8)

Wracając do Biblii, mamy wiele przykładów z tej księgi, gdzie ludzie żyli po kilkaset lat, np. Noe 949 lat jego synowie po kilka setek lat. Rodzaj ludzki utracił długowieczność.

W Biblii napisano, że człowiek będzie żył maxymalnie 120lat, dlaczego ? Moim zdaniem dlatego aby nie dopuścić do przeludnienia planety. Obecnie średnia życia na świecie wynosi 70 lat! Jeżeli wynosiłaby 700 lat, ziemia nie była by wstanie wyżywić Nas wszystkich.

Ten kto wymyślił taki kaganiec na długość życia umiał przewidywać przyszłość!

po 200 latach popełniłbym samobójstwo przeżywając już wszystkie uczucia i doświadczenia. Świat by mi si znudził. Zresztą, już po 20 latach życie jest nudny. Przeraża mnie to w którą stronę idzie ta cywilizacja. Zamieniamy się w cyborgi. Lek na długowieczność + lek na depresje zamienia ciebie w robota. To nie jest ta drogą którą powiniśmy pójść. Śmierć to naturalny ewolucyjny tor którego nie wolno zaburzać.


Pleciesz bzdury! Widać, że jesteś słaby. Życie jest piekne i należy wziąść się w garść i czerpać z życia jak najwięcej bo niestety jest krótkie :(

... Co do tematu to średnio podoba mi się zabawa w boga


A mi się podoba. Zresztą jest to nie uniknione czy Ci sie podoba czy nie. Tak zostaliśmy skonstruowani aby wszystko ulepszać, nawet długość życia! :)


Jakby ludzie mieli zyc po 800 lat to w ciagu kilkudziesieciu lat tyle by sie ludzi namnozylo, ze nie dozyliby naturalnej smierci, a umarli z braku wody, pozywienia, czy odpowiedniego klimatu, z wojny albo konaliby na tonach smieci.


rozwiazaniem jest technologia pozwalajaca na zasiedlanie innych planet
mozliwe, ze zaprogramowany wiek zycia czlowieka jest mechanizmem zabezpieczajacym przed przeludnieniem planety
w momencie jesli cywilizacja osiagnie poziom kontroli populacji i zasiedlania innych planet bedzie mozna zwiekszyc albo zdjac ograniczenie dlugosci zycia...
pytanie jest takie: kto nam taka blokade zycia zalozyl :)

mysle, ze jesli cywilizacja bedzie na tyle rozwinieta, ze bedzie mogla podrozowac w dowolne miejsce czasoprzestrzeni to problem znudzenia zyciem przestanie istniec - zycie bedzie wygladalo zupelnie inaczej


dokładnie! ;]

...

Niech mi ktos teraz powie, ze nie wazne jest co jemy.. 8)


Ja Ci powiem, żę bardzo ważne jest to czym się odżywiamy, najwięcej przeciwutleniaczy ma granat. Więc należy pić dużo soku oraz jeść dużo granatów. Dieta musi beć złożona z jak największej liczby przeciwutleniaczy.
  • 0

#19

LayneStaleyRIP.
  • Postów: 248
  • Tematów: 23
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

Nie spodziewałem się że tylu tchórzy którzy boją się śmierci, pojawi się na tym forum. Brzydzę się tchórzostwem, marność waszych zmysłów i wiedzy o świecie jest porażająca. Nie wiemy nic o wszechświecie, albo zaledwie kilka %. Trzepiecie portaki i szukacie dróg wyjścia, to prowadzi do zniszczenia.
  • 0

#20

Robakatorianin.
  • Postów: 1732
  • Tematów: 41
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie spodziewałem się że tylu tchórzy którzy boją się śmierci, pojawi się na tym forum.

Zawsze myślałem że tchórzostwem jest uciekanie od życia-skracanie go.



Samo przedłużenie życia nie wystarczy. Konieczne jest przedłużenie życia wraz z jakością życia. Gdybym miał dożyć 700 lat w kondycji 70 latka i rozwiniętym alzheimerem to wlałbym normalny-obecny tryb życia i zakończyć życie tuż po uzyskaniu praw emerytalnych.

Sama sprawność fizyczna to nie wszystko. Bardziej martwi mnie psychika. Rzadko można spotkać kogoś po 90-ce który ma sprawną głowę, nie zapomina o jedzeniu, potrzebach fizjologicznych, imionach dzieci itp. Problemy z naszą głową trzeba będzie rozwiązać oraz zwiększyć możliwości mózgu. Nasz mózg będzie musiał znacznie więcej zapamiętać, więcej informacji analizować. Ten problem może być nie do przeskoczenia. Samo ciało można regenerować za pomocą nanotechnologii, gorzej z psychiką.


Gdyby globalnie dopuszczono do przedłużenia życia wtedy świat musiałby się dostosować do warunków. Zapewne wprowadzono by kontrole narodzin-na jedną parę przypadałoby jedno dziecko. Znacznie by to zahamowało wzrost populacji do niebezpiecznych rozmiarów. Obecnie mamy za dużo jedzenia i wody-marnujemy je. Wina leży w dystrybucji i braku wdrożenia nowej technologii. Przy pomocy słońca i glonów jesteśmy wstanie wyżywić kilkukrotnie większą populacje niż obecna.
  • 0

#21

Pisaq.
  • Postów: 283
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Tadam! Dwa geny i modyfikacja diety. Może jeszcze nawet ten sam uniwersytet. Brzmi znajomo, prawda?

Użytkownik Pisaq edytował ten post 02.02.2013 - 21:04

  • 0

#22

piotrdln.
  • Postów: 139
  • Tematów: 2
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano


Nie spodziewałem się że tylu tchórzy którzy boją się śmierci, pojawi się na tym forum.

Zawsze myślałem że tchórzostwem jest uciekanie od życia-skracanie go.



Samo przedłużenie życia nie wystarczy. Konieczne jest przedłużenie życia wraz z jakością życia. Gdybym miał dożyć 700 lat w kondycji 70 latka i rozwiniętym alzheimerem to wlałbym normalny-obecny tryb życia i zakończyć życie tuż po uzyskaniu praw emerytalnych.

otóż to


jakbym dożył 700 lat i potem 100 lat żyć z poziomem sprawności obecnego 80 latka to nie byłoby ciekawie
  • 0

#23

XGOŚĆ.
  • Postów: 429
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano



Nie spodziewałem się że tylu tchórzy którzy boją się śmierci, pojawi się na tym forum.

Zawsze myślałem że tchórzostwem jest uciekanie od życia-skracanie go.



Samo przedłużenie życia nie wystarczy. Konieczne jest przedłużenie życia wraz z jakością życia. Gdybym miał dożyć 700 lat w kondycji 70 latka i rozwiniętym alzheimerem to wlałbym normalny-obecny tryb życia i zakończyć życie tuż po uzyskaniu praw emerytalnych.

otóż to


jakbym dożył 700 lat i potem 100 lat żyć z poziomem sprawności obecnego 80 latka to nie byłoby ciekawie


bredzisz, po za tym żył byś 700 lat a nie 70 ;)
  • 0

#24

Robakatorianin.
  • Postów: 1732
  • Tematów: 41
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Mi by się nie uśmiechało przeżyć większość swego życia w takim trybie:

Dołączona grafika

Przy obecnym czasie życia jakoś bym to znosił ale nie kilkaset lat turlając się za balkonikiem.
  • 0

#25

Ksiądz Cerber.

    Siostra Zakonna

  • Postów: 404
  • Tematów: 12
  • Płeć:Kobieta
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Niby wszystko ładnie pięknie :) Ja jednak chciałabym podejść ten temat z innej strony.
Jeśli przedłużanie życia będzie na porządku dziennym i wszyscy będziemy dożywać ośmiuset lat, to ja to widzę co najmniej tak:
Nasz wspaniałomyślny Pan Premier będzie zacierał ręce, bowiem przez następnych jakieś 750 lat on i jego rodzinka będą żyli jak pączki w maśle.
Wiek emerytalny zostanie podniesiony do 750 - tego roku życia. Przez co najmniej 600 lat ludzie będą szukać pracy, żeby móc za co żyć do 800 urodzin. Niestety pracy nie będzie, podniosą się głosy w wyniku czego ludzie na ulicach zaczną wszczynać burdy i zamieszki. Wyjadą do innych krajów lecz tam z powodu przeludnienia i braku nowych miejsc pracy ludzie również będą wobec siebie nienawistni. Wybuchnie III wojna światowa. W wyniku całych tych zwad i całej tej nienawiści gatunek ludzki się sam wybije. Może pozostaną nieliczni, którzy dadzą początek nowej "cywilizacji". I tak ludzkość cofnie się do punktu zero. I przez następne tysiące lat będą dochodzić do tego, co Nasi przodkowie, aż EUREKA wpadną na to, że można żyć wiecznie (czyli znów mam na myśli te 800 lat) i tutaj historia zatoczy koło. I to w dodatku błędne koło.
Żeby ludzie mogli żyć tyle lat, Ziemia musiałaby być o wiele większa. Jeśli już teraz mówi się o przeludnieniu, o tym, że nie ma pracy (a jest nas o ile mniej niż byłoby nas gdyby ludzie dożywali lat 800), o głodzie, o klęskach żywiołowych. O milionach ludzi bez dachu nad głową. O ludziach na emigracji. Pomyślmy przez chwilę, jaki to byłby chaos gdyby na świecie żyło tylu ludzi. Wyobraźmy to sobie na przykładzie Nas samych,
Nie dość, że żylibyśmy My sami to po świecie chodziliby jeszcze nasi rodzice, ich rodzice, rodzice rodziców itd. itd....
I tak z każdym człowiekiem stąpającym po naszym globie. Istne szaleństwo.
  • 0



#26

mjr Tsu.

    Brak już słów

  • Postów: 682
  • Tematów: 30
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

W przypadku tak radykalnej zmiany długości życia, trzeba by było wprowadzić zamordystyczną selekcję i eugenikę, słabe jednostki (tutaj potrzebne by były jakieś kryteria) musiały by zostać zabijane, bo zwyczajnie ziemia by się przeludniła. Już nie wspominając o totalnej modyfikacji rynku pracy, no bo jak by ktoś chciał siedzieć setki lat na stanowisku zajmując innym miejsc :D ... To głupio brzmi, ale wszystko się razem ze sobą łączy. Przedłużenie wieku przeciętnego człowieka jest nie do zrealizowania w dzisiejszych ziemskich warunkach bez wprowadzenia terroru, jakiego świat jeszcze nie widział.
Jest jeszcze drugi scenariusz - proces wolnego starzenia dostępny tylko dla najbogatszych - nielicznych - który również prowadził by to światowego totalitaryzmu i władzy długowiecznych. Najbogatsze persony gardziły by przeciętnym ludzkim życiem o wiele bardziej niż dotychczas, więdząc, ze są niezrównani - a przeciętny człowieczek żyjący te 50-70 lat jest tylko robolem, który i tak będzie zastąpiony przez kolejnego by budować kapitał, potęgę i chwałę długowieczych władców.
Jeden i drugi przypadek to utopia.
Czym innym z kolei było by wykorzystywanie takiego odkrycia do regeneracji chorych tkanek przy ogólnie dostępnej medycynie. Lecz całkowity proces długowieczności był by niszczący dla całej cywilizacji

Użytkownik Tsu edytował ten post 11.02.2013 - 00:28

  • 0



#27

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Wielu ludzi już teraz żyje niemal przykutych do komputera czy TV. Życie mogłoby się bez problemu odbywać na zasadzie symbiozy z siecią. Stan ciała nie sprawiałby takiej różnicy.
  • 0



#28

XGOŚĆ.
  • Postów: 429
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Wg. mnie dla długowieczności jest potrzebnych kilka podstawowych kryteriów.

1. Człowiek powinien posiadać już dostęp do darmowej energii
2. Źródło energetyczne powinno zaspokajać potrzeby ludzkie takie jak woda oraz żywność
3. Postęp technologiczny powinien być na takim stopniu aby można było eksplorować układ słoneczny oraz sąsiednie układy planetarne

Mi by się nie uśmiechało przeżyć większość swego życia w takim trybie:

...

Przy obecnym czasie życia jakoś bym to znosił ale nie kilkaset lat turlając się za balkonikiem.


Dlaczego kilakset lat, raczej około 100 lat jak już. Po za tym postęp technologiczny byłby pewnie tak zaawansowany, że zamiast balkonika miałbyś jakiś lewitator :D

Wielu ludzi już teraz żyje niemal przykutych do komputera czy TV. Życie mogłoby się bez problemu odbywać na zasadzie symbiozy z siecią. Stan ciała nie sprawiałby takiej różnicy.



Ten etap można by było wykorzystać zamiast tego balkonika. ;]

Użytkownik XGOŚĆ edytował ten post 11.02.2013 - 16:50

  • 1

#29

piotrdln.
  • Postów: 139
  • Tematów: 2
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Jest jeszcze drugi scenariusz - proces wolnego starzenia dostępny tylko dla najbogatszych - nielicznych - który również prowadził by to światowego totalitaryzmu i władzy długowiecznych. Najbogatsze persony gardziły by przeciętnym ludzkim życiem o wiele bardziej niż dotychczas, więdząc, ze są niezrównani - a przeciętny człowieczek żyjący te 50-70 lat jest tylko robolem, który i tak będzie zastąpiony przez kolejnego by budować kapitał, potęgę i chwałę długowieczych władców.



i ci milionerzy robili by ciągle pod siebie ze strachu że ktoś ich może sprzątnąć i zamiast 800 pożyją tylko 200 ....
do tego armia ochroniarzy i żadnych "niebezpiecznych" czynności - jednym słowem nudne 800 lat (niczym w filmie "in time")

poza tym "lud" by sie wkurzył po jakimś czasie i albo byłoby to dostępne dla wszystkich (partia która by to obiecała wygrywa wybory :P )
albo mała rewolucja pozbawiłaby życia tych milionerów ;)

pozatym dochodzenie do stanu 800 lat możnaby przeprowadzić stopniowo , aby powoli się system gospodarczy dostosowywał,

ewentualnie rewolucyjnie - kiedyś też był strach przed technologią że ludzie nie będą potrzebni i nie będzie pracy a życie nie znosi próżni i wszystko hula dalej

jeden problem byłby rozwiązany definitywnie na jakieś 670 lat - problem emerytur i całego tego systemu :)

Użytkownik piotrdln edytował ten post 11.02.2013 - 20:10

  • 0

#30

Robakatorianin.
  • Postów: 1732
  • Tematów: 41
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Dlaczego kilakset lat, raczej około 100 lat jak już.

Mam rozumieć że te 800 lat odpowiadałoby poziomem życia obecnego 80 latka?
Ostatnie 100 lat byłoby porównywalne do obecnej dekady degradacji?
Mając 500 lat byłbym na poziomie 50 latka?
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych