ekhm, no to w skrócie:
organizmy się starzeją i w końcu obumierają, ponieważ przy każdym podziale komórki skracają się telomery - zakończenia chromosomów odpowiedzialne za ochronę powyższych przed uszkodzeniem (chromosomy pozbawione telomerów mają tendencje do "zlepiania" się, co uniemożliwia ich prawidłowy rozdział i prowadzi do mutacji)
problem ten można obejść poprzez zastosowanie telomerazy, enzymu który może dobudowywać telomery (teoretycznie w nieskończoność) jednak aktywność telomerazy jest naturalna dla ssaków (w tym ludzi) występuje jedynie we wczesnym okresie życia płodowego - telomeraza przestaje być aktywna jeszcze przed narodzinami (czyli z genetycznego punktu widzenia starzejemy się jeszcze przed urodzeniem)
oczywiście dzięki obecnym możliwościom manipulacji genetycznych można wznowić aktywność telomerazy - cały haczyk polega na tym, że wydłużenie życia komórki w ten sposób najczęściej kończy się indukcją nowotworu - telomeraza jest wykrywana w niektórych nowotworach, no i póki co nie ma sposobu żeby to okiełznać.
podsumowując - drożdże - proste organizmy jednokomórkowe, wydłużenie ich życia poprzez spowolnienie metabolizmu, i usunięcie "dwóch genów" które nie są podane, a które stanowią zapewne represory telomerazy i/lub promotory jej transkrypcji, nie jest niczym spektakularnym, przynajmniej z mojego punktu widzenia.
przeprowadzenie czegoś takiego u organizmu wielokomórkowego, zwłaszcza tak skomplikowanego jak mysz - może i mysz żyła by dłużej, ale zahamowanie nowotworzenia było by kolejnym problemem, który trzeba było by rozwiązać, żeby ta metoda naprawdę okazała się warta czegokolwiek....
Powiedział student Biotechnologii. (jeśli w czymś się pomyliłem, skorygujcie mnie, właśnie uczę się na egzamin z pokrewnego materiału)
To jeszcze stutdencie musisz sporo się nauczyć
To co napisałeś jest wiedzą podręcznikową i zgadzam się z tym oczywiście, ale wiesz co odróżnia naukowców bitechnologii od studentów bitechnologii
Wracając do Biblii, mamy wiele przykładów z tej księgi, gdzie ludzie żyli po kilkaset lat, np. Noe 949 lat jego synowie po kilka setek lat. Rodzaj ludzki utracił długowieczność.
W Biblii napisano, że człowiek będzie żył maxymalnie 120lat, dlaczego ? Moim zdaniem dlatego aby nie dopuścić do przeludnienia planety. Obecnie średnia życia na świecie wynosi 70 lat! Jeżeli wynosiłaby 700 lat, ziemia nie była by wstanie wyżywić Nas wszystkich.
Ten kto wymyślił taki kaganiec na długość życia umiał przewidywać przyszłość!
po 200 latach popełniłbym samobójstwo przeżywając już wszystkie uczucia i doświadczenia. Świat by mi si znudził. Zresztą, już po 20 latach życie jest nudny. Przeraża mnie to w którą stronę idzie ta cywilizacja. Zamieniamy się w cyborgi. Lek na długowieczność + lek na depresje zamienia ciebie w robota. To nie jest ta drogą którą powiniśmy pójść. Śmierć to naturalny ewolucyjny tor którego nie wolno zaburzać.
Pleciesz bzdury! Widać, że jesteś słaby. Życie jest piekne i należy wziąść się w garść i czerpać z życia jak najwięcej bo niestety jest krótkie
... Co do tematu to średnio podoba mi się zabawa w boga
A mi się podoba. Zresztą jest to nie uniknione czy Ci sie podoba czy nie. Tak zostaliśmy skonstruowani aby wszystko ulepszać, nawet długość życia!
Jakby ludzie mieli zyc po 800 lat to w ciagu kilkudziesieciu lat tyle by sie ludzi namnozylo, ze nie dozyliby naturalnej smierci, a umarli z braku wody, pozywienia, czy odpowiedniego klimatu, z wojny albo konaliby na tonach smieci.
rozwiazaniem jest technologia pozwalajaca na zasiedlanie innych planet
mozliwe, ze zaprogramowany wiek zycia czlowieka jest mechanizmem zabezpieczajacym przed przeludnieniem planety
w momencie jesli cywilizacja osiagnie poziom kontroli populacji i zasiedlania innych planet bedzie mozna zwiekszyc albo zdjac ograniczenie dlugosci zycia...
pytanie jest takie: kto nam taka blokade zycia zalozyl
mysle, ze jesli cywilizacja bedzie na tyle rozwinieta, ze bedzie mogla podrozowac w dowolne miejsce czasoprzestrzeni to problem znudzenia zyciem przestanie istniec - zycie bedzie wygladalo zupelnie inaczej
dokładnie!
...
Niech mi ktos teraz powie, ze nie wazne jest co jemy..
Ja Ci powiem, żę bardzo ważne jest to czym się odżywiamy, najwięcej przeciwutleniaczy ma granat. Więc należy pić dużo soku oraz jeść dużo granatów. Dieta musi beć złożona z jak największej liczby przeciwutleniaczy.