Skocz do zawartości


Zdjęcie

Sny które stają się faktami


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
39 odpowiedzi w tym temacie

#31

żywe srebro.
  • Postów: 84
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Bardzo zła
Reputacja

Napisano

nic się nieodzywalem, ale kilka dni temu mialem kolejny sen na temat korei, jak wybucha wojna, tylko teraz już nie napiszę, kto zacząl pierwszy. Bo nie wiele już pamiętam, jednak chyba się poamlu potwierdza, skoro polnoc "wyprasza" z poludnia zagranicznych obywateli, nie chcąc ich narażać... pożyjemy zobaczymy, w ciągu kilku dni sytuacja napewno się wyjaśni. Zazwyczaj jak coś mi się takiego śni, to dotyczy to kilku dni naprzód.
  • 0

#32

adrenalinaprank.
  • Postów: 51
  • Tematów: 0
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Zjawisko śnienia jest bardzo ciekawe nigdy nie przestanie mnie zadziwiać, a tak do tematu to kiedyś przyśniła mi się koleżanka z którą nie utrzymuję żadnego kontaktu bardzo dawno jej nie widziałam, w ogóle w ten dzień o niej nie myślałam , nic z tych rzeczy po przebudzeniu zdziwiło mnie to że czemu akurat ona mi się przyśniła i po co ,tego dnia był jakiś festyn/juwenalia w moim mieście szłam przez park pełen ludzi , patrzę ktoś do mnie macha, na początku nie poznałam tej osoby a co się potem okazało to była właśnie ta znajoma która mi się w poprzednią noc przyśniła, może zbieg okoliczności tego nie wiem ale dla mnie to było dziwne :P
  • 0

#33

Hubert_el_hubii.
  • Postów: 2
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Katik otórz tego zjawiska życzę ci jak najwięcej (jeśli cię ono mocno nie stresuje :P) ponieważ to bardzo ciekawe uczucie. Sam doznałem tego wiele razy podam wam przykład...
2 tyg. temu wyjechałem z kumplami na wycieczke do Zakopanego było świetnie, po powrocie do pensjonatu jako pierwszy położylem się spać bo byłem padnięty, w moim śnie siedziałem z kumplami na stolówce (na śniadaniu) jedliśmy płatki i kanapki. Po tym przyszedł mój przyjaciel Adam i spytał się czy nie poszlibyśmy dzisiaj na Gubałówkę
wszyscy się zgodzili, wychodząc upuściłem czerwony długopis z napisem Zakopane, który dostałem. Po tym się obudziłem, ubrałem i poszedłem na stołówkę, po chwili zaczęli przychodzić moi kumple i siadali dokładnie w tych samych miejscach co w śnie( pomyślałem że to przypadek i się tym nie przejmowałem) potem przyszedł Adam i spytałsie o to samo co w śnie, byłem zaciekawiony ponieważ zdarzenia zaczęły się układać jak w śnie, jednak nadal to do mnie nie docierało. o mojej wierze w to przesądził długopis, który wypadł mi z kieszeni tak jak w śnie :hm:

Po tym zacząłem miewać takie sny i zaczęly się one sprawdzać, teraz traktuje je jak sposób rozrywki :) , ponieważ
to zabawne zupełnie jak Deja vu. :mrgreen:
  • 0

#34

mariella.
  • Postów: 6
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Gdzieś tak tydzień przed maturą z WOSu, śniło mi się że właśnie skończyłam wypełniać arkusz i podeszła do mnie zakonnica żeby go odebrać. Wzięła mój dowód żeby sprawdzić czy dobrze wpisałam pesel i upuściła go na ziemię. Przeprosiła, a ja powiedziałam że nic się nie stało, po czym uśmiechnęła się do mnie i odeszła z moją pracą do stołu komisji. Zapamiętałam ten sen dość dokładnie, pamiętam też że po przebudzeniu myślałam o tym dość długo. Wydawało mi się absurdalne że zakonnica, która w naszej szkole uczy religii miałaby być w komisji. Myślałam też że to może jakiś znak, bo przed wosem bardzo się denerwowałam.

Jakież było moje zdziwienie, jak sytuacja z mojego snu wydarzyła się naprawdę! Dokładnie ta sama zakonnica odbierała moją pracę i tak samo upuściła mój dowód i przeprosiła. Wyszłam z auli bardzo zszokowana.

Nie wiem co o tym myśleć i wydaje mi się że nie da się jednoznacznie odpowiedzieć jak to się dzieje. Mimo wszystko bardzo ciekawe doświadczenie i nie obraziłabym się gdyby znowu mi się coś takiego zdarzyło ;)
  • 0

#35

Jakubina17.
  • Postów: 10
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ja akurat nie widzę w tym nic dziwnego, po prostu przypadek i tyle :/
  • 0

#36

Kardamon.
  • Postów: 365
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

W pewnym sensie spotykam się z czymś podobnym, jednak zjawisko to przypomina raczej deja-vu - przy czym jestem pewien, że to się nie wydarzyło wcześniej jak w "zwykłym" deja vu, ale właśnie przyśniło. Ciekawostką jest, że nigdy nie były to sny nocne, ale te z pogranicza jawy i snu - gdy siedzimy na nudnym wykładzie, albo drzemniemy się po południu, czasem śnimy, ale jeszcze nie śpimy. I właśnie wtedy pokazują mi się te obrazy, które potem stają się deja vu.

Oczywiście to jednak tylko specyficzny rodzaj deja vu.
  • 0

#37

Mahmud.
  • Postów: 12
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Mnie też dość często zdarzają się takie sytuacje,ale dotyczą nie tylko snów ale samoistnych myśli które pojawiają się przypadkowo w trakcie innych rozważań-np w trakcie przerwy w czytaniu,nauce czy innych papierologiach.Dodam że jestem lekarzem więc stąpam twardo po ziemi i oddzielam to od deja vu.
Podobne doświadczenia ma nasza sekretarka (oddziałowa)- bardzo inteligentna kobieta .Rozmawialiśmy na ten temat parę razy.Jej śniła się np jakby tańcząca dziewczynka kiedy jej bratowa była w ciąży-we śnie dziecko poruszało się jakby tańczyło w miejscu i za każdym razem jak chciała zobaczyć jej twarz nagle odwracała się.Wtedy nawet nie było wiadomo jakiej będzie płci.
A urodziła się dziewczynka z zespołem Downa.

Ja miałem parę snów -i to od dzieciństwa. Kiedy miałem 9-10 lat miałem sen że w święta zdarzy się coś strasznego.
Niemal 20 lat później w Wigilię zmarła moja matka.

Tak więc niektóre sny są wręcz identyczne ale w moim i Sekretarki były głównie symboliczne.
  • 0



#38

Mr_Nos.
  • Postów: 12
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Biorąc pod uwagę, że mi też się to zjawisko przytrafiło parokrotnie i teraz czytam, o podobnych historiach innych, toteż postanowiłem dorzucić swoje zdanie.
Bądźmy szczerzy, nasz umysł to niezła zagadka. Wciąż nie jest pewnym czy takie zagadnienia jak podświadomość są faktem, a jeśli są, to skąd się dokładnie biorą.
Padły w tym temacie stwierdzenia, że to nie deja vu, ale ja jednak bym się ku temu skłaniał, bo sprawa wygląda nieco podobnie. Wydaje mi się, że tak jak w przypadku deja vu, w naszym umyśle może dochodzić do jakiegoś błędu w poznaniu jakiegoś zjawiska i nagle jesteśmy święcie przekonani, że obraz, uczucie czy dźwięk zarejestrowaliśmy już dawno temu.
Z drugiej strony do racjonalisty mi daleko i takie wyjaśnienie nie do końca mnie przekonuje, choć właśnie tak w ten racjonalny sposób próbowałem je sobie przedstawić. Sny od strony naukowej (chyba, że ktoś nie uznaje psychologii za naukę, bo zdania mogą być oczywiście podzielone) są efektem nagromadzonych za dnia emocji. Jeśli kogoś taka odpowiedź zadowala i uznaje, że to wszystko to przypadek, to może spać spokojnie.
Ja jednak skłaniam się ku temu, że faktycznie sny mogą mieć jakiś proroczy charakter, ale to oczywiście kwestia osobistej wiary w zjawiska nadprzyrodzone.
  • 0

#39

NewHawk.
  • Postów: 11
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Sny prorocze i zjawisko Deja Vu, są mimo wszystko podobne do siebie :)
Może rzeczywiście to był sen proroczy, albo po prostu już, gdzieś widziałaś ten filmik. Ja osobiście Deja Vu doświadczam, jak... nie wiem, może kanapek z nutellą? Oczywiście to tylko metafora, bo przynajmniej raz na dwa, trzy miesiące mam sen, który pamiętam po przebudzeniu przez kilka sekund, a potem nic, jakby go nie było. Następnie po kilku dniach, tygodniach, czasami miesiącach przeżywam scenę z tego snu, i gdy ją tylko zobaczę od razu sobie przypominam i sen i przebudzenie. Ciekawe jest to, że ruch moich oczu lub głowy ze snu, pokrywa się z tym z życia. Więc, albo masz coś takiego, ale już oglądałaś ten filmik :)
Pozdro :)
  • 1

#40

El Polako.
  • Postów: 27
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Nieszczególna
Reputacja

Napisano

Ja też miałem coś podobnego. Śniła mi się dziewczyna, pamiętam dobrze ten sen, niby nic lecz problem w tym że jak pojechałem na wakacje do Czaplinka ok 600 km od mojego domu i ją właśnie Ją tam spotkałem.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych