Witam. Dzisiaj ok. godziny 19:40-20:00 szedlem do domu. Było ciemno, nagle zobaczyłem błysk za plecami. Odwróciłem się, bo myślałem, że jakiś samochód migał długimi światłami, ale nic nie jechało. Spojrzałem na niebo, i zobaczyłem dość jasny błysk, a zaraz po nim cienką, podłużną łunę światła, która po ok. 3 sekundach zgasła. Wie ktoś co to mogło być? Zdjęcia nie mam, bo w tak krótkim czasie nie było możliwe zrobienie go. Mieszkam w okolicach Kępna (wielkopolskie), światło było mniej więcej na północy. Pytam, bo jestem po prostu ciekaw, co to mogło być