40 odpowiedzi w tym temacie

[mjr Tsu]

Kandydat PiS na premiera, prof. Piotr Gliński, przedstawił pięć zadań dla nowego rządu. Głównym jest natychmiastowe wprowadzenie w życie decyzji przeciwdziałających kryzysowi gospodarki, państwa i społeczeństwa.

Zadania rządu ekspertów: przedstawienie wizji rozwoju kraju, natychmiastowe wprowadzenie w życie decyzji przeciwdziałających kryzysowi gospodarki, zastąpienie gabinetu Donalda Tuska rządem ekspertów, zmiania stylu uprawiania polityki oraz sprawne administrownie krajem.

Za kilka tygodni PiS złoży wniosek o konstruktywne wotum nieufności dla rządu Donalda Tuska. Zgodnie z Konstytucją taki wniosek wymaga zgłoszenia kandydatury na nowego szefa rządu.(...)

naszdziennik.pl

http://www.se.pl/wyd...pol_282489.html

Do obejrzenia pełne expose prof. Glińskiego.

Co sądzicie o tym pomyśle i czy jest on możliwy jakimś cudem do zrealizowania biorąc pod uwagę niechęć reszty opozycji i braku większości parlamentarnej ?
Czy doradcy Kaczyńskiego byli by na tyle bezmyślni żeby bez wcześniejszego planu wyskoczyć z tak radykalnym pomysłem ?
Może zostały uruchomione jakieś ponadpartyjne konszachty o których jeszcze nie wiemy ?

Użytkownik Tsu edytował ten post 01.10.2012 - 21:48

[mylo]

Ten pomysł nie ma racji bytu, nie mają wymaganej większości. Uważam to za takie standardowe przepychanki. PO też gadało różne miło brzmiące słowa gdy PiS był u władzy.

Teraz czas na PiS u władzy?

[Avenarius]

Robią szum wokół siebie, to wszystko.

[TakZwanyBóg]

Ogólnie mamy beznadziejny system władzy teraz w Polsce, zawsze prowadzi on do dwupartyjności. Z każdymi wyborami coraz bardziej wyłaniają się 2 prowadzące partie - PO i PiS a reszta dostaje coraz mniej głosów bo ludzie widzą, że i tak one nie wygrają w więc wybierają sobie albo PO albo PiS...

[noxili]

Może zostały uruchomione jakieś ponadpartyjne konszachty o których jeszcze nie wiemy ?

Na 99% tak!!!

Teraz czas na PiS u władzy?

Poziom niezadowolenia mimo znakomitego PRu tej partii w społeczeństwie jest naprawdę niezwykły. A polacy potrafią się jednoczyć tylko przeciw wrogowi nigdy za czymś. Tuskracja jest wrogiem naprawdę wielu.

[Mika’el]

Może zostały uruchomione jakieś ponadpartyjne konszachty o których jeszcze nie wiemy ?

Na 99% tak!!!

Teraz czas na PiS u władzy?

Poziom niezadowolenia mimo znakomitego PRu tej partii w społeczeństwie jest naprawdę niezwykły. A polacy potrafią się jednoczyć tylko przeciw wrogowi nigdy za czymś. Tuskracja jest wrogiem naprawdę wielu.

Ty się kolego nie naśmiewaj, pamiętasz co mawiał Pawlak!

..."- Jeden jest sposób urodzenia, a tysiąc zginienia!"

[Hippo]

Ten pomysł nie ma racji bytu, nie mają wymaganej większości. Uważam to za takie standardowe przepychanki. PO też gadało różne miło brzmiące słowa gdy PiS był u władzy.

Teraz czas na PiS u władzy?

No ciężko byłoby dla PiSu być u władzy z premierem prof. Glińskim, gdy on chce stworzyć ponadpartyjny rząd, nawet samo zachowanie Kaczyńskiego mnie zdziwiło, gdy na dzisiejszej konferencji przedstawił kandydata i wyszedł.
Gdybym miał wybierać między dzisiejszym premierem a prof. Glińskim to wybór jest oczywisty

[Avenarius]

Po cichu mam nadzieję, że wewnątrzpartyjni przeciwnicy despoty Tuska wyrolują go i na przykład jakiś rozchoruje się, drugi utknie w korku, a trzeci jeszcze zachla. Tuskowi daleko do miłego pana kreowanego przez media. To bezwzględny polityk, zachłanny na władzę. Im szybciej zostanie odesłany na emeryturę tym lepiej dla Polski. Trzeba mieć na uwadze to, że im dłużej jest premierem tym bardziej oplata mackami każdą sferę państwa i tym trudniej będzie go pozbawić władzy. Już teraz można by powiedzieć, że trzyma kraj w żelaznej ręce. Szkoda tylko, że tą żelazną ręką wyciska sobie do gardła ostatnie soki z Polski.

W Polsce mamy praktycznie system monopartyjny, co prawda opozycja istnieje, ale raczej w formie niefunkcjonalnej atrapy, figowego listka ukrywającego nagą prawdę. Niezależnie od tego czy wybory są zwyczajnie fałszowane, czy też mózgi motłochu całkowicie wyprane, poparcie dla PO utrzymuje się niezmiennie na poziomie pozwalającym na utrzymanie steru rządów, i ja juz teraz wam gwarntuję że wygrają 3 kadencję. Pozatym jesli ktoś uważa że PO to samodzielny gracz, to jest niepoważny, PO jest tylko instrumentem w rękach nieokreślonej "grupy trzymającej władzę", ściśle współpracującej z większą grupą trzymającą władzę w Europie, a może i na świecie. Dlatego tu nie ma miejscą na taką śmieszną prywatę jak wyżej opisał współforumowicz, tak samo jak na sejmie niemym nie bylo miejsca na liberum veto przeciw zaborom. Krótko rzecz ujmując, sparafrazuję Aleksandra II - "żadnych marzeń panowie , żadnych marzeń".

Użytkownik Avenarius edytował ten post 01.10.2012 - 22:46

[rewolucjonalista]

Jak na pomysł - bardzo dobry i obiecujący i możliwy do wykonania, ale nie przy tym układzie sił w Sejmie. Ogólnie wg mnie Polska nie powinna być krajem tylko Demokratycznym, a Demokratyczno-Autorytarnym. Dać Prezydentowi większą władze, usunąć Senat i ograniczyć liczbę miejsc w Sejmie, stworzyć jedną Partię Specjalistów, którzy byliby wybierani przez społeczeństwo i byliby to Ludzie, którzy na prawde znają się na swojej robocie. Innych bezużytecznych posłów i ministrów wypieprzyć na zbity pysk i zakazać im kandytowania. Zmniejszyć biurokracje o połowe i uelastycznić jej prace, wyrzucić obcy kapitał, który nie płaci podatków (bo zarejestrowany jest zagranicą), albo dać im wybór (płacicie albo dowidzenia). To tylko początek mych pomysłów, tak jak kandydata PiSu, których w Polsce nigdy nie zrealizujemy, bo Ludzie nie chca walczyć o Swoje! Możemy zmienić naszą Ojczyznę na taką jaką My chcemy, a nie na taką jaką chca Politycy. Obudźmy się z tego koszmaru i walczmy o nasze wspólne dobro i nastepnych Pokoleń!

[mylo]

wyrzucić obcy kapitał, który nie płaci podatków (bo zarejestrowany jest zagranicą), albo dać im wybór (płacicie albo dowidzenia)

Tutaj akurat nie można się zgodzić. Bo po pierwsze skłania to do ustanawiania konkurencyjnych w skali europejskiej poziomów podatkowych, po drugie Polacy też mogą zakładać firmy w innych krajach, a ludzie zza granicy niedługo będą mogli przenosić firmy do Polski (już tylko chwilę trwa okres ochronny). Poza tym większość przedsiębiorstw posiada w Polsce nie filie, ale zakładają tutaj przedsiębiorstwa o nazwie np. Nestle Polska. Filie działają na specyficznych zasadach i pracownik delegowany ma swoje ograniczenia. Więc płacą tutaj podatki.
Akurat pod tym względem UE jest bardzo dobra. Totalna wolność handlu i przedsiębiorczości na terytorium całej UE to same plusy. Mniejsze koszty, wspólne standardy i brak utrudnień pomiędzy granicami.

Spróbujcie zamówić coś w Ukraińskim sklepie, potem zróbcie to w Hiszpanii. Mimo że Hiszpania jest kilka razy dalej, transakcja jest nieporównywalnie prostsza. Zaczynając od europejskiego systemu bankowego IBAN (koszt przelewu 5 złotych zamiast 20-40), przez brak ceł i możliwość zakupu z zerowym VATem (unikamy podwójnego opodatkowania). Do tego niech w końcu załatwią kwestię europejskich patentów, bo obecnie patent w każdym kraju osobno (bo tak to faktycznie działa) to koszt 20-30 tysięcy euro... Akurat w kwestii współpracy handlowej UE to same plusy. Głównie dlatego że nie trzeba spełniać obostrzeń każdego kraju z osobna, tylko wystarczy spełnić wymagania europejskie.


Proszę oddzielić izolacjonizm i wątki narodowe od gospodarki. Bo ona rozwija się łatwiej gdy granic nie ma.

[Avenarius]

Jaki ja byłem głupi, sądziłem że aby znieść cła wystarczy aby dwa kraje podpisały stosowną umowę, ale dzieki towarzyszowi Mylo po raz kolejny zostałem wyrwany z mroków niewiedzy, i teraz już wiem że w tym celu niezbędne jest utrzymywanie dziesiątków tys unijnych urzędników, ustalających przepisy w rodzaju norm krzywizny banana czy precyzyjnych wymiarów boksów dla krów w oborze, inaczej wolny handel nie ma prawa istnieć.

Użytkownik Avenarius edytował ten post 02.10.2012 - 00:52

[nexus6]

^^

Nie no dobrze napisał. Totalna wolność handlu, czyli inaczej totalitarna. Rynkowcom wystarcza po prostu wolność handlu, natomiast lewica pragnie wolności totalnej, czyli kontrolowanej. Z obfitości serca mówią usta.

Użytkownik nexus6 edytował ten post 02.10.2012 - 01:29

[mylo]

Cła? Widać że nie masz zielonego pojęcia o problematyczności wprowadzenia produktu na rynek zagraniczny.
Nie o cła tutaj chodzi, bo to jest najmniejszy problem w rozpoczynaniu biznesu za granicą. Cła po prostu płacisz i tyle z nimi problemu.

Najgorszy jest wymóg spełniania norm każdego kraju z osobna. Badania, normy i certyfikaty. Wprowadzanie produktów na rynki nie związane z UE to często miesiące użerania się z tamtejszymi zasadami. Tak samo problematyczne i kosztowne jest patentowania produktu w każdym kraju osobno. Duże firmy sobie poradzą, bo mają od tego ludzi - ale małe przedsiębiorstwa prędzej machną ręką niż by się w takie coś bawiły.
Do tego zwolnienie z VAT prze nip-ue jest ogromnym ustępstwem i wątpię czy kraje umówiłyby się na to ot tak. To jest akurat ewenement.
Europejski system bankowy IBAN też nie powstałby bez odgórnej koordynacji.

Was proszę o wypuszczanie z palców czegoś konstruktywnego, bo na razie to sobie radośnie spamujecie gadając coś bez sensu.

Tak czy siak Polskiemu rządowi powinno jak najbardziej zależeć na pozostaniu w UE, a nie stawianiu na jakieś nacjonalistyczne głupoty. Tego oczekiwałbym od rządu specjalistów - którzy dobrze wiedzą że biznes jest biznes.

[Aquila]

A ja proszę o powstrzymywanie się przed zupełnie niepotrzebnymi personalnymi "złośliwościami". Na pewno doskonale potraficie obejść się bez "spamowania" i "towarzyszy" - więc dobrze byłoby, gdybyście tak właśnie postępowali.