A tu dalej pompowanie tematu...
Robicie z igły widły...
Bo to są dzieci poniżej 15 roku życia. Nie ważne jest co one o tym myślą. W przypadku osób w takim wieku, sprawdza się czy nie doszło do przestępstwa, mimo tego, że same dzieci nie widzą w tym nic złego. Jest tak z powodu tego, że dziecko nie jest świadome swoich praw i może nie wiedzieć że doszło do przestępstwa. Z tego powodu przestępstwa wobec dzieci są ścigane z urzędu.
Doszło do przestępstwa?
Przestępstwa ścigane są w różnych trybach. W zależności od trybu organy ścigania stosują rożne procedury
czynność seksualna z małoletnim poniżej 15 roku życia; pornografia z udziałem małoletniego
Do czynności także nie doszło. Na pewno nie w tym przedstawionym materiale. O pornografii to nawet mowy nie ma.
Na filmie może i nie widać aktów seksualnych, walenia w kakao czy robienia lodów, ale to nie oznacza że coś nie jest aktem seksualnym. Może też to co widzimy na filmie jest tylko fragmentem a reszta nie jest pokazana. Tego nikt nie wie.
Pewnie nic więcej nie ma, ale teoretycznie zakłada się różne wersje.
Dlatego należy odpowiedzieć na kilka istotnych pytań aby mieć wyobrażenie o całej sytuacji.
Ponawiam pytania:
1. Twierdzicie że batman się podnieca-skąd ta pewność?
2. Kij od szczotki/mopa ma służyć do bicia/wymuszania zachowania czy jak ktoś słusznie zwrócił uwagę ma pełnić funkcje miecza służącego do pasowania?
3.W otrzęsinach brały udział same dziewczęta, chłopcy czy grupy mieszane? Po zdjęciach wnioskuje że byli ci i te. Zboczeńcy przeważnie gustują w jednej płci, zwłaszcza młodej-ten przypadek nie pasuje do normy odchyleń.
4. Podczas otrzęsin był sam jeden ksiądz czy też byli inni opiekunowie i rodzice?
5. Te zabawy z bitą śmietaną były jedyną zabawą?
6. Piętnowane zabawy trwały ile czasu?Jak ja szedłem do gimnazjum to jeszcze była era "spłuczek" (kto nie wie: wkładało się głowę Świeżakowi do kibla i naciskało spłuczkę) chociaż to były bardziej legendy, że tak się robiło.
U nas kotowi wsadzało się głowę pod kran i kazało wołać "wodniku Szuwarku pomocy!" Z kiblem była "jazda samochodem". Siadało się na klozecie i udawało jazdę autem. Samochód się psuł i trzeba go było reperować-mnie to na szczęście ominęło. Był problem-żadnego.
Obecne czasy są problemem-to całe bezstresowe wychowanie, Luntków uznaje się za normalnych-świat staje się coraz bardziej chory! To obecne metroseksualne podejście mnie dobija.
Pozostaje jeszcze sprawa tego nieszczęsnego fallusa lub czegoś co tylko tak wygląda. Naprawdę nie jest ważne czy jest to kształt uformowany przez jego pytę czy coś innego. Ważne jest wygląd tego i jasne skojarzenie ze stojącym pitolem. Bo już nikt nie dojdzie do tego co to naprawdę jest więc co za różnica? Żadna.
To jest jawna manipulacja a co najmniej nadinterpretacja!
Posłużę się powszechnym zjawiskiem u osób mających dzieci: Dziecko jak samo je to się upaćka, wymaże, wybrudzi. To jest norma. Weźmy dla przykładu śniadanie pałaszowane przez czterolatka. W miseczce był budyń waniliowy. Dzieciak się upaćkał i rodzic zrobił mu fotkę. Na razie jest ok-problem zrobił się po ocenie zdjęcia przez nieodpowiednie osoby. Parę lat temu była mała afera na NK. Jakaś mamusia zamieściła takie zdjęcia szczęśliwego dziecka z budyniem na twarzy-jaki był efekt? Pedofile zaczęły się podniecać!
Na podstawie wyrwanego z kontekstu epizodu oceniacie całość. Może ktoś pokusi się o zaprezentowanie całego harmonogramu tej imprezy? Wykluczymy wtedy te manipulacje...