Pokusiłam się na nieco ekshibicjonistycznego posta. Rok temu, w maju, ze względu na "doła", którego miałam, ni stąd ni zowąd wykupiłam sobie przez allegro wróżbę za ~15 zł. Była to moja pierwsza i ostatnia przygoda tego typu, bo po prostu mnie to nie interesuje, nie uważam tego za coś dobrego. Postanowiłam odkopać maila i zrobić weryfikację części pytań, które zadałam, ponieważ minęło już tyle czasu, ażeby można było jakiekolwiek wnioski z tego wyciągnąć.
Moje pytania:
1. Czy uda mi się zmienić pracę na bardziej odpowiadającą moim predyspozycjom psycho-fizycznym? Jeśli tak, to kiedy?
Co się tyczy pierwszego pytania - o zmianę pracy. Istnieje duża szansa na to, że uda się Pani znaleźć nową pracę i to taką, która przyniesie Pani pewnego rodzaju spełnienie i zadowolenie. Nastąpi to w ciągu najbliższych dwóch/trzech miesięcy. Jest tylko jeden warunek, nie może Pani ulegać zniechęceniu i się poddawać. Karty pokazują, że nie obędzie się bez rozczarowań i czekania, jednak jeśli wykaże się Pani determinacją i wytrwałością, to poszukiwania okażą się owocne. Proszę pamiętać, że nie chodzi o to, by znaleźć kilka prac, tylko o to by znaleźć jedną - tą właściwą.
Krótko powiedziawszy, robię dalej tam, gdzie robiłam, aczkolwiek w międzyczasie trafiło mi się kilka dorywczych "fuch". Nie wiem, jak ocenić tę odpowiedź.2. Czy w najbliższym czasie uda mi się znaleźć własne lokum?
Jeżeli chodzi o znalezienie własnego mieszkania, karty dały odpowiedź, że w ciągu najbliższego miesiąca/dwóch zostanie Pani przy mężczyźnie. Póki co, możliwości wyprowadzenia się nie widać.
O dziwo - częściowo racja. W momencie, kiedy korespondowałam z tą osobą, mieszkałam u babci mojego chłopaka, a krótko potem przeprowadziłam się do niego, ażeby w październiku pójść na swoje.3. Czy mój obecny chłopak zostanie moim mężem? Jeśli tak, to jakim będziemy małżeństwem? Czy widzi Pani jakieś zdrady lub rozstania?
Na chwilę obecną Karty pokazują, że jest duże prawdopodobieństwo małżeństwa i założenia rodziny w Państwa przypadku. Jeżeli do tego dojdzie, będziecie Państwo bardzo zgodnym małżeństwem, w którym będzie panować harmonia i spokój. Nie widzę tu również żadnych problemów finansowych. Bardzo ładne Karty ukazały się na przyszłość Waszej relacji.
Póki co zaręczona nie jestem, ale istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że wkrótce będę. Jesteśmy udaną parą od ponad trzech lat i rzeczywiście potencjalnie z pieniędzmi w naszej przyszłości problemów nie będzie (pozwólcie, że nie będę się wdawała w szczegóły).4. Czy nowozałożony interes mojego ojca wzmocni finanse mojej rodziny?
Jeżeli chodzi o biznes Pani Ojca, to na tą sprawę pokazały się pozytywne Karty. Zostały tutaj przezwyciężone trudności i jest szansa na wzrost dochodów. Nie będzie to jednak jakaś diametralna zmiana, wzrost dochodów - owszem, ale umiarkowany. Natomiast jest szansa na to, że w przyszłości ta działalność zaowocuje czymś bardziej znaczącym.
No! Tutaj mamy zdecydowaną zgodność z odpowiedzią. Do marca/kwietnia tego roku ojciec nie miał praktycznie żadnych zleceń, co powoli zaczyna ulegać zmiamie, ale rzeczywiście - w sposób zdecydowanie umiarkowany.
Jako bonus dodam, że podobno kiedyś jakieś "medium" wywróżyło mojemu ojcu, że na starość będzie bogaty - tylko na to czekam, bliżej już niż dalej 5. Czy uda mi się "wyciągnąć" z rodzinnego domu moją młodszą siostrę?
Co się tyczy ostatniego pytania, o Siostrę, to na dzień dzisiejszy nie widać takiej możliwości. Widać natomiast bardzo dobrą relację między Panią a Pani siostrą, o którą należy dbać. Pani siostra potrzebuje Pani uwagi, zainteresowania i wsparcia i póki co, proszę się głównie na tym skupić.
Z siostrą rzeczywiście mam bardzo, bardzo dobry kontakt i wciąż za młoda jest na "wyciągnięcie z domu". Interesujące jest natomiast ostatnie zdanie, które mogłabym potraktować jako ówczesną "przestrogę", ponieważ obecnie mam z moją siostrą pewne problemy i rzeczywiście zainteresowanie oraz wsparcie jest w tej chwili z mojej strony potrzebne.Podsumowując, szczerze powiedziawszy jestem świadoma tego, że z samych moich pytań i z kotekstu, który musiałam przedstawić wróżce (wiek, itp.), mogła ona dużo sobie wywróżyć na "zdrowy rozum". Nijak się do tych wróżb nie odnoszę, traktuję to jako ciekawostkę. Nie skłonił mnie ten epizod do dalszego praktykowania tego typu konsultacji, jak i nikomu bym ich nie polecała. To marnowanie pieniędzy, co ma być, to będzie.