A czy mógłbyś jakoś dokładniej opisać jak sobie wyobrażasz tą sprawę "nicości" po śmierci?
Jak sobie wyobrażam nicość po śmierci? Dokładnie tak samo jak nicość przed urodzeniem. Nie miałeś świadomości, czyli nie istniałeś, dopóki się nie narodziłeś i tak samo nie istnieć moim zdaniem będziesz po śmierci.
Czyli: Nie istniejesz --> Istniejesz --> Nie istniejesz.