Po pierwsze nie wiem czy to odpowiedni temat, nie znalazłem lepszego miejsca.
Otóż mieszkam w Warszawie i dzisiaj w nocy (po pierwszej) usłyszałem potworny huk. Tak jakby piorun trzasnął w balkon lub dosłownie gdzieś obok budynku. Już przysypiałem ale zdaje się, że widziałem też bardzo krótki błysk. Problem w tym, że dzisiaj w nocy w Warszawie nie było burzy. Huk był naprawdę potężny, trudno przyrównać do czegokolwiek innego. W pierwszej chwili myślałem, że to bomba lub ktoś strzelił z pistoletu (chociaż to mało prawdopodobne bo słyszałem z pistoletu i huk wystrzału jest mimo wszystko słabszy). Czy piorun bez burzy jest możliwy? Nie było deszczu ani nawet jakiegoś dużego zachmurzenia (parę takich pojedynczych chmurek).
Z pewnością wielu z was mieszka w Warszawie i być może słyszało ten huk.
Użytkownik Fumiaki edytował ten post 23.05.2012 - 14:06