Skocz do zawartości


Zdjęcie

Nie ma jednego Boga?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
25 odpowiedzi w tym temacie

#16

Mo.nika.
  • Postów: 265
  • Tematów: 5
  • Płeć:Kobieta
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Tym razem nie bedziemy mordowali, tylko strawa duchowa :)
  • 0

#17 Gość_ayalen

Gość_ayalen.
  • Tematów: 0

Napisano

Nothing a zdefiniuj ten swoj ateizm?
Wczesniej Wieslawo bardzo fajnie zauwazyl ze wszystkie religie maja wspolne zrodlo. Czym jest wiara i czym sie rozni od niewiary? Doza watpienia moze? Bog nie jest jeden, Bog jest jednoscia wszystkiego przejawionego w formach czegos. Nothing, Boze Ty moj, pogadamy o ateizmie?
  • 0

#18

Avenarius.
  • Postów: 894
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Rowniez uwazam religie za otumanianie ludzi, jednak z religia walczyc nie ma sensu, a na opluwanie szkoda czasu- natychmiast znajdzie sie 10 nowo wierzacych w miejsce jednego odwroconego.


Przynajmniej sobie ulżę, nie mogę cały czas napierniczać na rząd, to się biorę z nudów za religię.

Dotrzyj do sedna wiary, do czlowieka, tylko to niesie uwolnienie. Religie od zarania towarzyszyly ludziom, cywiliacje rodzily sie i umieraly- religie trwaja.


Zależy jakie religie, religie misyjne się przenoszą jak wirus, przeżywając śmierć pierwotnego nosiciela, ale religie niemisyjne, upadają razem z cywilizacją która je wydała.

Ty twierdzisz ze Boga nie ma, to Twoje prawo. Ja twierdze ze Bogiem jest wszystko swiadome siebie jako czastki Boga. I nie jest Bogiem ten kto we wszystkim nie rozpoznaje siebie. To moj prawo- modlic sie zyciem w kosciele zwanym swiatem.


A rób sobie co tam chcesz ale dla mnie to it ak jest eklektyka, mieszanie tradycyjnych elementów wyniesionych z wychowania w katolickim otoczeniu z jakimiś wschodnimi dywagacjami. Wątpię czy gdybyś się urodziła w Chinach albo Japonii to też pisałabyś o "Bogu".

Mowisz o propagowaniu wiary- wyssanej z palca? I mowisz o poziomie europejskim- sprecyzuj moze , bo na razie mam jedno skojarzenie- wszystko kupic, wszystko sprzedac, czy dno to jeszcze poziom?
Nothing, nie kokietuj, dobrze wiesz ze mowisz sensownie.


To jest akurat dość proste, mówie o przeciętnej dniówce pracownika. Żadne orientalne dyrdymały nie zmienią faktu że czlowiek dopiero jak ma pokaźną nadwyżkę energetyczna, tzn utrzymywanie się przy życiu nie wyczerpuje całkowicie jego sił, może się zająć intelektualnymi rozważaniami. Buddyjscy mnisi muszą wyżebrać żarcie od chłopstwa pracującego od rana do nocy na plantacjach ryżu, zamiast medytować w pozycji lotosu, gdyby wszyscy zaczęli leżeć brzuchem do góry i rozwijać się duchowo to ludzkość wymarłaby z głodu w trakcie kilku miesięcy.

Tym razem nie bedziemy mordowali, tylko strawa duchowa :)


Domagam sie przywrócenia prostytucji świątynnej !

Użytkownik Avenarius edytował ten post 30.03.2013 - 17:55

  • 0

#19 Gość_ayalen

Gość_ayalen.
  • Tematów: 0

Napisano

glupawki przez Ciebie dostane. W kwestii buddyzmu zgadzam sie, dla mnie jest to filozofia, z ktorej uczyniono rytual.
Co do. mieszania, wiesz, to niezly sposob. Zamiast uczepic sie jednego, wrzucic wszystko do kotla, zamieszac i odcedzic. Gdyby mozna bylo wszystkie swiete ksiegi nalozyc jedna na druga, skreslajac to co je rozni- a roznia sie interpretacjami, sposobem odczytu, zgodnym ze zdolnoscia rozumienia, pojmowania swiata- zostaloby jedno. Zgadniesz co? I zauwaz ze u zrodla kazdej wiary lezy wiedza, gdyby nie ona, nie byloby w co wierzyc. Tyle ze im dalej od zrodla, tym wiecej zanieczyszczen powodujacych degeneracje. A zrodlo jest w kazdym z nas. My jestesmy zrodlem wiedzy z ktorej wyrasta wiara, tworzac religie. I tyle. Twoj ostatni akapit - Ty za bozka bys chcial robic czy za kaplana?
  • 0

#20

jamstirling.
  • Postów: 95
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Technologicznie jesteśmy daleko z przodu.



Technologicznie jesteśmy daleko w tyle.

Poddajemy sie technologii a powinniśmy nad nią panować. Sami sobie budujemy więzienie, w którym napotykamy, tylko nasze powielone kopie. Jesteśmy niewolnikami maszyn.

Dotychczasowy trend dominacji i hierarchii, destrukcja ziemskiej egologii, to wszystko jest ekspresją tego samego procesu, "wykorzystywania" który formułuje fizyczny wszechświat jako rezerwę dla najwiekszych zachcianek człowieka.
Jesteśmy na końcu drogi "wykorzystywania" z zagrożeniem globalnej katastrofy.

Powinniśmy wkońcu zrozumieć, żę jesteśmy w stanie przekierunkować naszą świadomość, a dzięki temu także i technologię.
Wtedy dopiero nastanie czas dobrej technologii, z mnóstwem wolnego czasu, wspaniałych rzeczy dla naszej zabawy i wszystkich ludzi na ziemi. Będzie ogromny zapas energii dla wszystkich miast, domów. Ludzie będą tą energię przekształcać na własne potrzeby (ciepło, światło lub ruch). Możemy to osiągnąć poprzez transformację socjalnych relacji. Naszego systemu monetarnego, systemu rządzenia...
  • 0

#21

PTR.
  • Postów: 958
  • Tematów: 135
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ludzie zadają sobie od tysięcy lat pytania o świat, życie, śmierć i to, co przyjdzie po niej – istnieje na te tematy niezliczona liczba poglądów i założeń. Szeroko rozpowszechnione jest wyobrażenie, że świat miał swój początek i będzie miał również swój koniec. Można odnaleźć je zarówno u Wikingów, jak też w myśli greckiej, czy w naukach trzech wielkich religii Bliskiego Wschodu. Podczas gdy w religiach wiary ich osobowy bóg, o często trudnym zresztą charakterze, uważany jest jednocześnie za sprawcę i ostateczny cel istnienia świata – buddyzm i inne religie doświadczenia, takie jak hinduizm i taoizm, mówią o nieustannej cyrkulacji stawania się i przemijania – o kole życia. Świat według tych religii nie został stworzony przez jakąś siłę wyższą – obiektywną i zewnętrzną – lecz powstaje na bieżąco na skutek naszych działań i sposobu postrzegania, dzięki czemu można samemu osiągnąć wyzwolenie, rozwijając ponad-osobisty wgląd.
Dlatego, zamiast poszukiwać przyczyny własnego cierpienia w grzesznym upadku naszych przodków lub starać się znaleźć kogoś innego, kto winien jest wszystkim przeciwnościom naszego życia i czekać na pomoc z zaświatów, rozsądniej jest być może przyjrzeć się warunkom i oddziaływaniom funkcjonującym w naszej codzienności i świadomie pracować z zastaną sytuacją, zarówno w czasie tej egzystencji, jak też po niej. Dzięki temu praktycznemu podejściu wszystkie religie doświadczenia dysponują wiedzą, pomagającą doprowadzić do mistrzostwa sztukę życia, umierania i szczęśliwego odradzania się.

Szukajcie a znajdziecie :)
  • 0



#22 Gość_ayalen

Gość_ayalen.
  • Tematów: 0

Napisano

Tak, swiat sie staje. Bezustannie staje sie tym czym nie byl. Tak.jak my- zobacz, wszystko co wiemy, co zauwazamy- w chwili gdy dociera do warstwy rozumowej, w istocie jest juz czasem dokonanym, tym co sie stalo.Zawsze o pol.kroku wyprzedzamy swoj czas, chyba off topuje, przepraszam.
  • 0

#23

Nothing.
  • Postów: 200
  • Tematów: 13
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Powiedziałem, że nie wierzę w Boga, mogłem się mylić, depresja wiele zmienia, światopogląd i stan myślenia...
Muszę jak narazie wszystko poukładać, w mojej głowie, sercu, duszy.
Dajcie mi chwilę, potrzebowałem podzielić sie z innymi, to nic nie dało, a jednak sam wciąż nie wiem co myśleć. W mojej głowie się wciąż toczy spór, chce wierzyć ale nie mogę, nie po tym co przeszedłem. Będę dobrym człowiekiem, jak narazie i jeżeli się okaże, że się myliłem, karę z pokorą przyjmę, ale narazie, wystarczy mi dobro, czyli to z czym zawsze trzymalem sztame. Sam już nie wiem co myśleć, gubię się w wspomnieniach. Kiedyś wierzyłem, teraz zwatpilem, lecz by dalej trzeźwo myśleć, muszę to wszystko przemyśleć...

P.S Nie pytajcie się, dlaczego tak dziwnie pisze, sam tego nie wiem... Więc przepraszam jeżeli ktoś się wzruszył stylem pisma...
  • 0

#24

Avenarius.
  • Postów: 894
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Tak jak na Boże Narodzenie? :D

- Módlmy sięęę!
- !@#@! Zabij tego karpia!!! !@#@!
- Bóg sięę rooodzi!
- !@#@! Zabij tego karpia!!! !@#@!
- Raadujmyy sięę!!
- !@#@! Zabij tego karpia!!!

Tak właściwie to zawsze mnie zastanawiało jak można było połączyć tak radosne święta, z tak okrutną tradycją...


Kupić karpia w kostkach.
  • 0

#25

rainman.
  • Postów: 483
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Poziom ignorancji dyskutantów powala z nóg, a sam podział na wierzących i niewierzących jest chyba "uproszczeniem wszech czasów".
  • 0

#26 Gość_ayalen

Gość_ayalen.
  • Tematów: 0

Napisano

Deszczowy, z zyczeniami slonca...zawsze sensowniej jest upraszczac niz komplikowac, nie sadzisz? Czlowiek jest niepodzielny, natomiast to co zrodzi sie w ludzkich glowach - jak widac potrafi bardzo skutecznie ludzi dzielic . I tylko to. Natomiast poziom- nikt tu.nie zmusza nikogo do uczestniczenia w rozmowach ktore uzna za ponizej swego poziomu - jak sadze, ja wole rozmawiac niz referowac suche info. Tyle w kwestii poziomu i pionu.
Nothing, skoro wspomniales o zwatpieniu, kazda wiara jest wyrazem niepewnosci, wlacznie z ta slepa, lykajaca kazda zabe w ciemno. Popatrz- po jednej stronie masz wierzacego.- tego ktory nie wie, wiec pozostaje mu wierzyc w cos. Po drugiej stronie jest ateista- ktory takze nie wie, ale nie wierzy w to cos. Dwie strony tego samego czlowieka, ktory albo wie i nie musi wierzyc/ nie wierzyc, albo nie wie i lyka te zabe albo nia pluje. Watpliwosci rodza pytania, pytania sa droga wiedzy.
Swoja droga- w powszechnie znanym wyznaniu wiary-
slowa ,,wierze w Boga'' - uwazam za blad , albo interpretacyjny, albo tlumaczenia, ,,ufam/wierze Bogu'' zupelnie zmienia sens wyznania, co Panstwo o tym sadza?
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych