Skocz do zawartości


Zdjęcie

Nasze słowiańskie korzenie - dlaczego nie uczą tego w szkole?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
79 odpowiedzi w tym temacie

#46

Tyr.
  • Postów: 65
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Widać szukasz zaczepki drogi Gab. Nie jest to dobrze, bo mało kto cię zna i nie zyskałeś tutaj chyba ambicji wielu użytkowników (patrząc na posty i zerową reputacje, lepsze statystyki zrobiłem w miesiąc)

Użyszkodniku wnioskuję, że niezły z ciebie bajkopisarz i wszędzie doszukujesz się ograniczenia i kultu rydzyka.

Nikt w tym temacie nie wygłosił żadnej nacjonalistycznej prawdy. Nikt nie powiedział nic o tym, że obcokrajowcy BE! wypierda*** z kraju.

Opis też nie jest jakiś antysemicki i doszukujący się masonów.

Czepialstwo jest gorsze od faszyzmu, a ty wziąłeś wszystkich za nacjonalistów, bo został tutaj przytoczony nacjonalistyczny zespół, który potem zmienił się w PAGAN METAL i mówił o religii naszych przodków.

W sumie to żadna wiara nie jest zacofana, tylko niektórzy ludzie tacy są. Idealnym przykładem takiego człowieka jesteś ty, który robisz sobie uwagi na temat użytkowników wypowiadających się w tym temacie, oceniasz nas po paru postach i to błędnie.

Pozdrawiam i życzę żebyś pozostał taki jak teraz, naszej sympatii na pewno sobie nie zaskarbisz.

Użytkownik Tyr edytował ten post 19.03.2012 - 15:24

  • 0

#47 Gość_Kniaź

Gość_Kniaź.
  • Tematów: 0

Napisano

Co z tego, że są moimi przodkami skoro byli zacofani to i wierzyli w zacofane rzeczy.


Gdyby nie twoi przodkowie, mógłbyś mieć na imię Ahmed albo jeszcze gorzej (optymistycznie myśląc)

nasłuchają się niedorobonych zespolików jak Honor


Weź gitarę w rękę i zagraj lepiej do SWOICH lepszych nie-niedorobionych tekstów

Paskonują was bogowie słowiańscy? waszych ''ojców'' bożki ? są fajni i tajemniczy i mroczni?


Tajemniczy? Mroczni? Chyba nie ogarniasz idei politeizmu i panteizmu.

Nie chcę mi się kolejno cytować dalszych części twojego niechlujnego posta, więc przejdę od razu do wniosków: po twoim sposobie pisania i wypowiedzi sądzę, że jesteś w wieku gimnazjalnym, piszesz nieprzemyślane głupoty, oraz że sierpomłotowa filozofia nie jest ci obca. Do tego bezpodstawnie atakujesz innych użytkowników.
  • 3

#48

Naele.
  • Postów: 110
  • Tematów: 5
  • Płeć:Kobieta
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

„Przeszłość trzeba pamiętać. Jeśli nie wiesz, skąd przychodzisz, to nie wiesz, gdzie jesteś, a jeśli nie wiesz, gdzie jesteś, to nie wiesz, dokąd zmierzasz.”

(Pratchett)

Macie rację, że praktykowany program nauczania w szkołach zieje wielką, czarną luką w miejscu, gdzie uczniowie powinni móc poznawać obyczaje i wierzenia swoich praprzodków. W związku z tym uważam, że po prostu powinien on być poszerzony o te właśnie zagadnienia. Jednak... czy aby powinniśmy wracać do zapomnianych bogów i rytuałów? Szczerze powiedziawszy nie sądzę, aby miało to sens.

Po pierwsze - ten system wierzeń nie odpowiada potrzebom filozoficznym człowieka XXI w., jesteśmy trochę zbyt uświadomieni na jego ponowne przyjęcie. To, co tłumaczyło i regulowało rytm życia człowieka tamtego okresu, zaszytego gdzieś w ciemnej, strasznej dziczy, nijak się ma do szarego blokowiska.

Po drugie i najważniejsze - to nie byłby już "słowianizm", ale "folk-słowianizm". Byłby to przerysowany obrazek tego, czego absolutnie nie znamy i z czego zostaliśmy wykorzenieni. Kto miałby nas tego nauczyć? To byłaby farsa, a "autentyczni słowianie" przewracaliby się w grobach, gdyby mogli zobaczyć nasze poczynania. Z resztą! Przecież to się już dzieje! Mamy grupy odtwórstwa historycznego, które specjalizują się w tym okresie. Entuzjastów zapraszam na ich festyny, zloty.

Ogólnie rzecz ujmując nie mam nic przeciwko poznawaniu przeszłości ojców ziemi, na której mieszkamy - słowiańskie wierzenia są pod tym względem niezwykle intrygujące i mają swój specyficzny charakter, ale osobiście nie chciałabym tego na nowo praktykować. To byłoby trochę jak profanacja czegoś, co od dawna "spoczywa w pokoju".
  • 0

#49

Alembik_Vina.
  • Postów: 1030
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Praktykować nie, ale zawsze można skrycie wierzyć iż bogowie są prawdziwi ;)

Swoją drogą ciekawe czy można jeszcze topić Marzannę, czy w szkołach już uznano, że to 'nieekologiczne'. Ma ktoś jakieś młodsze rodzeństwo z podstawówki, żeby o to zapytać? :)

Użytkownik Alembik_Vina edytował ten post 19.03.2012 - 23:22

  • 0

#50

Naele.
  • Postów: 110
  • Tematów: 5
  • Płeć:Kobieta
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Praktykować nie, ale zawsze można skrycie wierzyć iż bogowie są prawdziwi ;)


Oj tam, oj tam. A wiara w prawdziwość podmiotu nie jest już przypadkiem formą praktyki? :>
  • 1

#51

Shi.

    關帝

  • Postów: 997
  • Tematów: 39
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Po pierwsze - ten system wierzeń nie odpowiada potrzebom filozoficznym człowieka XXI w.


Ja rozumiem, że ciężko komuś wychowanemu w idei (to nie jest przytyk w kierunku Twoich rodziców - każdy z nas został w tym samym "duchu" wychowany) przymusowego czerwonego kolektywizmu popatrzeć na sprawę w szerszym kontekście, dlatego polecam poczytać odrobinę więcej na temat panteizmu i przestać traktować naszych przodków jak przestraszone wieczne głodne i zmarznięte zwierzątka ;).

Po drugie i najważniejsze - to nie byłby już "słowianizm", ale "folk-słowianizm". Byłby to przerysowany obrazek tego, czego absolutnie nie znamy i z czego zostaliśmy wykorzenieni. Kto miałby nas tego nauczyć? To byłaby farsa, a "autentyczni słowianie" przewracaliby się w grobach, gdyby mogli zobaczyć nasze poczynania. Z resztą! Przecież to się już dzieje! Mamy grupy odtwórstwa historycznego, które specjalizują się w tym okresie. Entuzjastów zapraszam na ich festyny, zloty.


Farsą jest to co piszesz. Pisałem już o tym wiele razy ale cóż... Jeszcze w 1846 roku, tradycje rodzime na Białorusi trzymały się bardzo mocno - powiem więcej, niecałe sto lat później szli na wojnę z pieśnią ku chwale Jaryły na ustach! Z literatury polecam oczywiście przede wszystkim Białczyńskiego i Kolberga + interpretacje archeologiczne, do tego dobrze by było zauważyć różnice między religią dogmatyczną (jak większość monoteizmów) a religią naturalną.
  • 0



#52

Amontillado.
  • Postów: 631
  • Tematów: 50
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 21
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Tymczasem w Anglii, a konkretniej w Kornwalii padł niedawno pomysł reformy szkolnictwa. Choć na razie dość nieśmiały.


Dołączona grafika


Kornwalijska Rada Hrabstwa, odpowiadająca m. in. za oświatę w tamtym regionie wysunęła propozycję wprowadzenia do szkół - równolegle do bloków chrześcijaństwa, judaizmu i islamu - edukacji dotyczącej poganizmu.

Wiązałoby się to z nauczaniem o druidyzmie, czarach i dawnych Bogach (takich jak Thor). Edukacja rozpoczynałaby się w wieku 5 lat, kiedy to dzieci poznawałyby pogańskie dziedzictwo - jak Stonehenege. W wieku 11 lat zaczęłyby zgłębiać założenia neopoganizmu ze szczególnym naciskiem na przedchrześcijańskie miejsca kultu (bardzo ważne dla tego systemu wierzeń).

Nie wiadomo czy pomysł przejdzie, bo w tamtym regionie zadeklarowanych poganów jest stosunkowo mało; 600-750. Przy czym w całej Anglii i Walii jest ich około 40 000 (prawdopodobnie więcej.)

Cały artykuł na ten temat do przeczytania TUTAJ (w języku angielskim).

_______________________

Warto zastanowić się czy podobny pomysł miałby rację bytu w naszym państwie. Bo o ile Anglia ma specyficzny stosunek do religii w ogóle, to już Polska jako naród jest dość ściśle związana z katolicyzmem.

I niestety trzeba spojrzeć prawdzie w oczy - podobny pomysł (gdyby teoretycznie został wysunięty przez jakąś partię czy ruch) nie przeszedłby u nas. Wprowadzenie Religii Słowian do polskich szkół zostałoby storpedowane przez różne organizacje, nie obyłoby się bez protestów i manifestacji.. Nie wspominając już o bezowocnych debatach medialnych na ten temat i krytyce spadającej przede wszystkim na głowy pomysłodawców i zwolenników "pogaństwa" w szkołach.

I choć rodzimowierstwo słowiańskie zdobywa u nas prawdopodobnie coraz więcej zwolenników - to chyba jednak za wcześnie aby nawet szeptać o takich pomysłach, o których w Anglii mówi się głośno.

Użytkownik Amontillado edytował ten post 18.04.2012 - 09:58

  • 0



#53

Muhomorniczy.Cylon.
  • Postów: 412
  • Tematów: 15
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

No druidzi palili ludzi żywcem w ofierze, takich wielkich słomianych badylowych manekinach, czy http://archeowiesci....-krwawe-ofiary/ -jest się czego uczyć.

Użytkownik Muhomorniczy.Cylon edytował ten post 18.04.2012 - 21:13

  • 0

#54

Alembik_Vina.
  • Postów: 1030
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

No, jak się na katechezie uczyłeś o paleniu czarownic to gratuluję :D
  • 0

#55

Muhomorniczy.Cylon.
  • Postów: 412
  • Tematów: 15
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

To też właśnie, jeśli będziemy uczyć prawdy o jakiejś religii danej , to to wyjdzie na nie korzyść takowej Religi, z koeli jeśli będziemy Uczyć nie prawdy, to to będziemy manipulować. Zatem na sam początek przedmiot religioznawstwo jest ok. Następnie niech sobie wybierają kierunek uczniowie poganizm np skoro będą chcieli a nie że alternatywa dla katolickiej sieczki ma być sieczka pogańska, bez sensu, Albo w ogóle niech mają wybór nie uczenia się niczego w tej materii bo poco? skoro woleli by historie , tam religie są w ramach historycznych przedstawione i ma to jakiś kompleksowy sens, poco wybiorczo poganizm .

Użytkownik Muhomorniczy.Cylon edytował ten post 18.04.2012 - 22:14

  • 0

#56

Tyr.
  • Postów: 65
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Zauważ drogi Cylonie, że w tym artykule mowa jest o druidzkich ofiarach z Anglii. Nie ma nic napisane o słowianach zamieszkujących dawną Polskę.
Zawsze były różnice kulturowe i w sumie to będą. Dlaczego sądzisz, że w naszym kraju praktykowano takie rytualne zabójstwa?

(spłoń).
  • 0

#57

Muhomorniczy.Cylon.
  • Postów: 412
  • Tematów: 15
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

z Anglii.
(spłoń).

To tak samo jak w artykule do którego się odnosiłem.

Użytkownik Muhomorniczy.Cylon edytował ten post 21.04.2012 - 12:17

  • 0

#58

noxili.
  • Postów: 2849
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Zauważ drogi Cylonie, że w tym artykule mowa jest o druidzkich ofiarach z Anglii. Nie ma nic napisane o słowianach zamieszkujących dawną Polskę.
Zawsze były różnice kulturowe i w sumie to będą. Dlaczego sądzisz, że w naszym kraju praktykowano takie rytualne zabójstwa?

(spłoń).

Bo ofiarach z ludzi składanych wspominaja miedzy innymi wczesnośrednioweczni kronikarze którzy mieli okazje ogladać to "na zywo".

Helmold wspomina nawet dwukrotnie o ofiarach z ludzi, podobnie jak Adam z Bremy, Thietmar i Nestor.

Archeologiczny ślad krwawej ofiary ludzkiej odkryto w Płocku na wczesnośredniowiecznym obiekcie kultowym.Podobnie w świątyni pogańskiej powstałej w czasie powstania pogańskiego w 1032 we Wrocławiu na Ostrowie Tumskim znaleziono szkielet dziewczynki zabitej w czasie (najprawdopodobniej) krwawej ofiary. Kosmas skarżył się, że Czesi zabijają ofiary nad źródłami. Istnieją przekazy wschodnie o zwyczaju zatapiania ofiar przez Słowian. Ofiary składali kapłani-żercy, a także wróżbici- -czarodzieje, zwani na Rusi wołchwami. Rekrutowali się oni przeważnie z kowali-znachorów.Pseudo-Maurycy na przełomie VI i VII wieku pisze o niewiastach słowiańskich, że „wiele z nich śmierć męża za własny koniec uważa i dobrowolnie same się duszą, nie uważając wdowieństwa za życie”. O samobójstwach żon słowiańskich nad grobem męża piszą informatorzy arabscy (Ibn Rosteh w X wieku) i niemieccy. Ibn Fadlan wspomina o składaniu do grobu razem ze zwłokami pana sług, niewolników-jeńców. Poza tym świetne poświdczone jest rytualne zabijanie jeńców jeżeli pochodzili z narodów obcych tzw niemych czyli ..Niemców". Jezeli zginął ktoś z naszych to "niemieckich" jeńców przywiazywano do stosów pogrzebowych zabitego i podpalano. Gdy nie przywiazywano ich do stosu( bo taką smierc uważano za honorowa dla jeńca) to wrzucano ich po zwiazaniu do ogniska lub zapedzano do drewnianego budynku i podpalano.Gdy chciano zastosować wojne psychologiczą to jeńców obdzierano na żywca , wypychano skóre słoma i takie kukły odsyłano do ojczyzny na wozach na łupy. Bodajże jeszcze Bolesław Krzywousty odsyłał wrogów zapeklowanych solą. Dla przypomnienia: sól w sredniowieczu była niesłychanie droga.Poza tym Słowianie byli teokracją rzadzona przez władców - awatary bogów. Władcą takim zostawałeś zabijajac poprzednika.A zabójstwo takie uwazano za ofiarę ludzką dla boga . Tu odsyłam do znakomitej "Złotej Gałezi " Frazera.Chyba pierwszym rodem piastujacym władze w sposób dynastyczny ,a nie rytalno morderczy sposób byli Piastowie. Słowianie praktykowali równiez poświacanie pierworodnego by zapewnić powodzenie w trudnej sytuacji rodu.Pod wzgledem ofiar Słowianie nie róznili sie zbytnio od pierwotnych Rzymian , Celtów,Azteków, Wikingów, Chińczyków, Ariów itp.

Jako ciekawostkę dodam ze ludy kultury łuzyckiej (ci od Biskupina) które jeszce niedawno jeszcze uwazano za prasłowian praktykowali powszechnie kanibalizm. I to nie ten kultowy gdy raz na jakiś czas poswiecano człowieka którego uwazano za awatar jakiegoś boga i z czcią zjadano po kawałeczku jego ciało uczestniczac w swoistej komunii religijnej.Ci od kultury łuzyckiej zjadali relatywnie duzo ludzi ,a ich kości wrzucano do uwczesnych smietników.gdzie były wymieszne z kośćmi zwierzat łownych , bydła , nierogacizny i pospolitych smieci.Obróbka kości ludzkich nie różniła sie zbytnio od obróbki kości zwierzęcych.
  • 1



#59

Neluka.
  • Postów: 24
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

LELA - powiązania:

- Polskie wycinanki ludowe "Leluja/Lalka" z typowym i archaicznym wyobrażeniem adoracji bogini.
- Staropolski historyk i poeta Maciej Stryjkowski odnotował ludowy przyśpiew: "Lelu, Lelu, Łado moja, Lelu, Łado!".
- Setki innych pieśni weselnych z przyśpiewem "Lelu/Lelij" i/lub "Łado" (L.Kolankiewicz).
- Leliwa/Leliwita to polski herb szlachecki (gwiazda i księżyc jak u bogiń Hekate i Tanit) przez badaczy wiązany z boginią Ładą.
- Flagi weselne z Leliwą nad Sanem (Chodakowski).
- Ponadlokalny kult św. Otyliji w Urzędowie z wyjątkowym/wiosennym terminem na Zielone Świątki, patronowanie małżeństwu, związki z brzozą i lipą.
- Wiosenne zabawy Dziedziły (W.Pracki).
- Trójca Święta z Łysej Góry to odwołanie to poprzedniej pogańskiej trójcy z bóstwem Leli. Duch Święty występuje zazwyczaj pod postacią żeńskiej gołębicy: wcześniej symbolu wielu bogiń, w tym kojarzonej z Lelą Jutrzenki - Wenus.
- Serbski taniec z mieczami "Ljeljo, Łado!" (L.Kolankiewicz).
- Wiosenny taniec chorwacki z mieczami Lado Ljelje na cześć Królowej Ljelji, dający powodzenie rodzinom (żywy, wpisany na listę UNESCO).
- Wenus/Jutrzenka w tradycji ludowej to gwiazda Lelowa lub Leliwa (Chodakowski).
- Krzyże (również ubierane w kobiece szaty) jako symbol/adoracja drzewa świata lub bogini (herby, leluje, krzyż poleski, św. Wilgefortis itd).
- Prasłowiańskie "lelěti", "lelějati" oraz staropolskie "lelejać się" oznaczają kołysać się (L.Kolankiewicz).
- Staroindyjskie "lālāyati" to pieścić, piastować (L.Kolankiewicz).
- Lajja Gauri to hinduistyczna bogini obfitości i płodności.
- Dziedzilela oznacza "tą która kołysze/hołubi przodków" (L.Kolankiewicz).
- "Dziedzi" lub "dědi" utworzone jest od "dziadów" czyli przodków (L.Kolankiewicz).
- Dziady->Dziatki (Dziedzilela), możliwy i znany ludowy wątek reinkarnacji w rodzie (por. dusze podrózujące z i do Wyraju).
- "Pójść do leli/lali" znaczy umrzeć (W.Szafrański, żywe do dziś).
- Żywy i popularny zwrot "o jeju!" mógł znaczyć "o Lelu!", dawniej "j" zamienne z "l", np "leleń".
- A.Gieysztor wskazuje na poprawność powiązania Dziedzileli z bałkańską Didulą/Dodolą - istnieje jeszcze bardziej zbliżony wariant: Didilya.
- Zapomniane dziś Dziady/Zaduszki wiosenne współgrają z zakresem kompetencji DziedziLeli.


Chciałbym uzupełnić powyższą listę jeszcze jednym przykładem - mianowicie we współczesnym języku węgierskim istnieje słowo lélek, którego znaczenie to "dusza". Co ciekawe, w języku fińskim (węgierski, fiński i estoński należą do jednej rodziny językowej - ugrofińskiej) słowo o podobnym brzmieniu posiada zupełnie odmienną denotację, natomiast konotacyjnie stoi bardzo blisko węgierskiego słowa, ponieważ fińskie löyly znaczy tyle, co "para, oddech, mgiełka". Słowianie mieli niesamowicie wielki wpływ na kulturę i język narodów ugrofińskich w procesie zasiedlania przez nich Europy... ale to tak naprawdę materiał na nowy temat na forum :)
  • 0

#60

Tenar.
  • Postów: 3
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A słyszeliście o projekcie "Równonoc"?
Na co dzień nie słucham rapu, ale te kawałki wydają mi się warte posłuchania.

  • 1


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych