Jeden z artykulow mowil o teorii grawitacji oraz jej ewentualnym braku, przytaczajac zdanie ktore mnie zaciekawilo ... ´´Na koniec warto wspomnieć, że gdyby nie było grawitacji, to Ziemia po prostu by się rozleciała.´´ ( Link do zrodla http://fizykon.org/g...prowadzenie.htm ) Wiecie moze co mniej wiecej autor mial na mysli? W jaki sposob by Ziemia mogla sie rozleciec, czy wygladalo by to na wzor ze poszczegolne ´´kawalki´´ ziemi powerdrowaly by i rozne kierunki czy moze znacie jakis najbardziej ´´prawdopodobny´´ scenariusz braku grawitacji? Pomijajac kwestie rozpadu Ziemi, mam rozumiec, ze przy braku grawitacji ewolucja czlowieka jak i rowniez jakiekolwiek funkcjonowanie czlowieka spada do 0? I czy jest mozliwosc aby jakas Planeta mogla stracic swoja grawitacje? Bez zbytniego wdrozania sie w przyczyny, czemu miala by stracic swoja grawitacje.
Moje pytania dla wielu moga okazac sie smieszne, banalne, dziwne itd. lecz probuje pewne sprawy poukladac sobie po swojemu akurat w taki a nie inny sposob.
Prosil bym tylko o odpowiedzi wnoszoce cos do tematu i moich pytan.
Pozdrawiam
Edit: Sadow jestes wielki, dzieki Co prawda, tez wyznaje ta teorie, ze na pewne tematy nie ma glupich czy banalnych pytan, lecz jednak wszyscy wiemy jak to czasem bywa.
Pozdro
Użytkownik lstyle edytował ten post 25.01.2012 - 01:16