Skocz do zawartości


Zdjęcie

Wywoływanie ducha Elvisa Presleya i teoria mojej mamy ...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
23 odpowiedzi w tym temacie

#16

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Bo to jest tak jak z telekinezą. Ponoć każdy ją umie, już się wszyscy nauczyli kręcić wiatrakami i przesuwać lekkie przedmioty, ale nadal to zjawisko pozostaje nieudowodnione. Ja się tylko dziwię dlaczego do pomocy przy telekinezie nie wzywa się duchów. Efekty przy ich pomocy byłby dużo lepsze, a nie tylko tak marna jak kręcenie wiatrakiem.
Jakoś takie prośby o pomoc z zaświatów muszą być bezskuteczne skoro jeszcze nikt nie wygrał miliona dolarów u Randiego. Może z tego względu, że nawet do jego fundacji nie zgłaszają się już ludzie z takimi zdolnościami, bo wiedzą, że to pic na wodę, albo przynajmniej zdają sobie z tego sprawę podświadomie. Trochę rozsądku jednak mają.
W zgłoszeniach do fundacji tych co chcą telekinezę pokazać jest wyjątkowo niewiele, może 5%.
To o czymś świadczy.
Moją tezę udowadnia życie. A medialne gwiazdy spirytyzmu służą jako przykład. Przecież wiele z tych gwiazd spirytyzmu też wykorzystywało tablice ouija, szklanki, przesuwające się stoły. A wcześniej były nawet żywe duchy (wyglądające jak prześcieradło) ale technika poszła do przodu rozwinęły się możliwości łatwego nagrywania obrazu i trzeba było pochować maski i prześcieradła imitujące duchy.
  • 0



#17

żaba.
  • Postów: 1070
  • Tematów: 32
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

no bo problem polega raczej na tym, że duchy nie istnieją. a tym bardziej takie wywoływania są jak dla mnie naciągane i nie wiarygodne. jak zobaczę ducha, stanie na przeciwko mnie wtedy uwierzę, lub najpierw odstawie alkohol i narkotyki a potem jeszcze raz spróbuje dostrzec tego ducha i uwierzyć na końcu

Użytkownik Ronaldo edytował ten post 23.01.2012 - 03:00

  • 0

#18

Madtkay.
  • Postów: 11
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Wszystko ja cię rozumiem znam powód przez , który nie wierzysz w to co napisałam . No właśnie ja tylko napisałam nie przeżyłam tego na własnej skórze więc zejdź ze mnie ja tylko opisałam historię , którą opowiedziała mi bardzo zaufana osoba , której wierze bezgranicznie . Ja też jestem człowiekiem , który jak nie zobaczy to nie uwierzy .Wybacz za komentarz do twojej osoby lecz uważam , że jesteś istotą , która mało o takich sprawach wie ,, neguje '' wszystko i wszystkich wiem to chociażby z opinii innych użytkowników tego forum , z którymi rozmawiałam . Twoje wypowiedzi są totalnie oderwane od tematu mojej opowieści więc rada na przyszłość najpierw przeczytaj ze zrozumieniem a następnie ewentualnie mów co ci tam ślina na język przyniesie . Pozwoliłam sobie zauważyć , że przyczepiłeś się tematu tych ,,publicznych seansów spirytystycznych '' z tym się zgadzam takie show są robione pod publikę lecz nie porównuj tego z tym co przeżyła moja mama i zapewne wiele osób na świecie . Wierz mi na słowo nie możesz być pewny czy coś takiego działa czy to tylko głupie zabawy ,,14-17latek'' .



Tak na marginesie , pytałam się mojej rodzicielki o jakieś szczegóły z tym związane powiedziała , że ten duch /uśpiona cząstka nas /coś innego złościło się wtedy kiedy one zadawały pytania dotyczące ich przyszłości i różnych zdarzeń, które miały się w niej wydarzyć .


Ronaldo mam podobne poglądy na takie sprawy ale nie mów , że czegoś takiego nie ma / jest niemożliwe / naciągane bo ty po prostu nie możesz być tego pewny .

Użytkownik Madtkay edytował ten post 23.01.2012 - 13:16

  • 0

#19

barakudo.
  • Postów: 237
  • Tematów: 6
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

jakieś pomieszczenie w którym jesteś, stół a na nim zapalona świeczka
oraz lusterko tak ustawione żebyś widział w nim tylko ciemność.
Siedź sobie po prostu i staraj się rozluźniając świadomie wszystkie swoje mięśnie
myślec o tym żeby nie myślec.(Niezbyt to precyzyjnie określiłem.Chodzi o wyciszenie
umysłu, że tak powiem).
Postaraj sie w takim stanie trwać powiedzmy kilkanaście minut.(Czas wtedy biegnie inaczej)

Był taki koleś, Nostradamus pewnie kojarzysz.
Zamiast świeczki używał naczynia z atramentem i co ?
I stał się największym szarlatamen w dziejach ludzkości.
Ale dobra zacznijmy od tego że nie można wywołać ducha bo "duch to dusza ludzka poza ciałem",
a coś takiego jak dusza sama w sobie jest wytworem naszej wyobraźni, człowiek nie ma duszy posiada tylko wysoką świadomość.
Po śmierci mózg przestaje pracować i świadomość ta przestaje istnieć, mózg to taki komputer kwantowy, niby działa niby przekazuje informację ale bez energii jest tylko obiektem materialnym.
A człowiek bez procesów fizjologicznych jest tylko obiektem organicznym, taką kupą mięsa.
Przykro to stwierdzić (albo na szczęście, jak kto woli) ale po śmierci zjedzą cię robaki które masz w ciele a twoja duszyczka nie pójdzie do nieba po prostu twoja świadomość przestanie istnieć, a wraz z nią przestaniesz istnieć i ty.

Człowiek pod wpływem różnych substancji (które na seansach podaje sie notorycznie) widzi różne rzeczy ;)
Ja po takim Sztywnym Miszy widziałem Boga wiesz ?
Takiego "prawdziwego" dziadka z bródką, jak wielce byłem zdziwiony," myśle ateista i boga widzi"
Po czym uświadomiłem sobie że jestem upalony (a uświadomić sobie to jest wbrew pozorom niezwykle ciężko)
i jakoś nagle ten bóg zniknął.
To samo może być z duchami, ciekawe dlaczego dostęp do nich mają tylko ludzie naćpanie, tacy szamani etc ?
Otóż odpowiedz kryje się w pytaniu, bo są naćpani -_-

Użytkownik barakudo edytował ten post 23.01.2012 - 16:54

  • 2

#20

Kurdimol.
  • Postów: 102
  • Tematów: 3
Reputacja Bardzo zła
Reputacja

Napisano

Prosiłem czy może raczej proponowałem osobnikowi Wszystko wykonanie pewnego eksperymentu i podzielenie się tutaj swoimi odczuciami,jeżeli takowe wystąpiłyby.
Barakudo patrz wyżej. Chodzi o wykonanie eksperymentu i podzielenie się wynikami.
Nie mówię o wywoływaniu duchów aczkolwiek proponowana przeze mnie próba jest początkiem czegoś o czym być może ktoś będzie miał ochotę porozmawiać.
Mądrzejsi ode mnie wykazali co nieco w sposób dla uczestniczących bezdyskysyjny. Z jednym z owych był na tym forum wywiad.
  • 0

#21

katabas.
  • Postów: 306
  • Tematów: 24
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Barakudo, dzięki za zdrowy światopogląd. Lubię to!

Eksperyment wykonać można, ale jedynym miarodajnym rejestratorem może być kamera, mikrofon, inne przyrządy mierzące temperaturę itd. Bo odczucia seansowicza są bardzo subiektywne, i faktycznie mogą doprowadzić do obsesji i wariatkowa, jak już w innym wątku szczegółowiej pisałem.

Użytkownik katabas edytował ten post 23.01.2012 - 17:29

  • 0

#22

Tymczasowy.
  • Postów: 10
  • Tematów: 1
Reputacja Nieszczególna
Reputacja

Napisano

Jak wywołasz ducha Freddiego Mercurego to weź go pozdrów odemnie.
A co do tematu, wywoływanie duchów to fikcja, sama tak zrób i nic nie wywołasz, bo to po prostu niemożliwe jest ;)

Dołączona grafika

Proszę nie wykazywać się arogancją i pozorną wszechwiedzą.

/mylo



Jest możliwe, ale tylko wtedy, gdy istota wywoływana chce się ukazać. A ,,duchy" to nie zawsze mogą być duchy, ale poltergeisty, demony i te sprawy, w każdym razie odradzam wywoływanie i takie zabawy, bo jeszcze się uda i się zacznie chodzenie po egzorcystach i inne historie.
  • 0

#23

Arctur V..
  • Postów: 311
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

Przykro to stwierdzić (albo na szczęście, jak kto woli) ale po śmierci twoja duszyczka nie pójdzie do nieba po prostu twoja świadomość przestanie istnieć


Cóż w tym przykrego? Ja uważam, że jest to najwspanialsze z fizycznych zjawisk! Każdy z nas jest tylko aktorem, odgrywający swe psychiczne role za pomocą ostatecznego narzędzia zwanego świadomością. Może być, że odgrywana postać zginie, a aktor żyje dalej - to normalny porządek rzeczy; ale nie zdarzyło się jeszcze, by postać żyła dalej po śmierci aktora.

To byłoby nienaturalne, złe, dręczące i obrzydłe. Fakt naszej skończoności czyni nas istotami doskonałymi - mamy swój interwał, po którym odchodzimy w pustkę. Jest taka wspaniała scena w jednej najnowszych gier komputerowych - bohater, ze świeżą krwią w wrogów narodu na rękach, tłucze się z bojownikiem próbującym wysadzić w centrum wielkiego miasta bombę jądrową. Gdy spóźnimy się z przyciskiem - ten sięga ręką do przycisku detonatora i wszystko pogrąża się w światłości wiekuistej. Nie ma już nic i nic nawet ludzie nie poczuli - tylko w ciągu sekundy: błysk i wielka, ogłuszająca cisza, po której następuje ściemnienie ekranu. I taka będzie ta śmierć. Chyba tylko głupiec chciałby inaczej opuszczać świat - patrząc na powolną degrengoladę swego ciała, zdychając w mękach i plując krwią, ale wciąż przez wykrzywione paroksyzmem bólu wargi syczeć: "Żyję, żyję, żyję, o Jezusy wszystkie Maryje i Allahy ja żyję i jak mi dobrze".

W Wielkim Błysku powstało wszystko, więc i Wielki Błysk musi być wszystkiego końcem.
  • 0

#24

żaba.
  • Postów: 1070
  • Tematów: 32
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

nie możecie być pewni niczego jeżeli idzie o to co jest po śmierci. może świadomość umrze, może przeżyje reinkarnacje, może przejdzie na inne poziomy odbierania rzeczywistości... tak naprawdę mało wiemy o wszechświecie - nie licząc tego, że jesteśmy bakteriami, albo i czymś mniejszym jeżeli idzie o fizyczność - ale co jest poza tym co widzimy i wiemy ? no właśnie - zagadka może być po prostu nie do rozwiązania, bo generalnie idąc tropem wielkiego wybuchu wszystko we wszechświecie (w tym, który troszkę już poznaliśmy) się rozrasta i powiela począwszy od wszechświata, przez powielanie gatunków zwierząt, roślin, planet, gwiazd, pierwiastków - gdzieś na forum przeczytałem, że to wszystko może być samoudoskonalającym się procesem, które jedno jest zależne od drugiego, tworząc system łańcuchowy - bardzo mi się spodobała ta teoria tak patrząc obiektywnie na to - czyli jest życie - jest śmierć - i jak by tak pomyśleć o tym w sposób jaki napisałem wcześniej to musi być coś jeszcze po śmierci - jakaś inna forma egzystencji. no ale czy jest tego nie wiem, no ale może to być proces nieskończony i po prostu nie do ogarnięcia

Użytkownik Ronaldo edytował ten post 24.01.2012 - 22:18

  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych