Skocz do zawartości


Zdjęcie

Wywoływanie ducha Elvisa Presleya i teoria mojej mamy ...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
23 odpowiedzi w tym temacie

#1

Madtkay.
  • Postów: 11
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Cześć wam wszystkim , jestem Mad i jestem nowa na tym forum . Oczywiście od paru lat obserwuję wasze poczynania na tej stronie ale dopiero teraz postanowiłam wtrącić swoje trzy grosze . Nie mówię , że macie wierzyć czy nie wierzyć , doradzić czy cos wytłumaczyć nie ja po prostu chce się z wami podzielić historią , która przydarzyła się mojej mamie i jej trzem koleżankom w młodości .

A więc tak , gdy moja mama była młodą panienką wraz z koleżankami postanowiły wywołać ducha , a że młode to głupie i niedoświadczone było to jak pomyślały tak zrobiły . Wzięły bodajże porcelanowy talerzyk , stolik z narysowanymi kredą literami oraz słowami ,,tak'' i ,,nie'' ( nie wiem czy były świece ale jeśli to kogoś obchodzi to mogę sie mamuśki podpytać ). Umyśliły sobie wywołać gwiazdę i padło na biednego Presleya , no więc najpierw próbowały go wywołać moja mamunia i jedna z tych trzech niewiast ( dajmy na to , że miała na imię Ania ) . Kiedy zorientowały się , że to nic nie daje w role ,,medium " wcieliły się pozostałe dwie dziewczyny ( również dajmy na to , że miały na imię Magda i Stasia ) . Wyżej wymienione Magda i Stasia były siostrami ( nie wiem czy to ma coś do rzeczy ) i tak , tak udało im się wywołały ducha . Mama i Ania przytknęły swe paluszki do naczynia i można było zacząć zabawę lecz okazało się , że to nie Elvis :( a jakiś Hiszpan , który był marynarzem i zginął podczas sztormu na otwartym morzu dawno temu nawet chyba datę podał ale to bym się musiała spytać czy mama ją pamięta . Zapytały się ów marynarza o imię i owszem podał im je ale moja rodzicielka ,, nie pamięta " ale mówiła , że było takie dziwne i niesamowite , zapytały się tez czy jest żywy odpowiedź talerzyk wylądował na ,, nie " , a czy jesteś martwy talerzyk na ,, tak". Rozmawiały z nim pytały o różne rzeczy lecz gdy pytały o cos co było ( jak by to powiedzieć ) nie wygodne dla niego złościł się i talerzyk latał w te i na zad po całym stoliku , wtedy odwoływały to pytanie i był spokój do czasu jak nie zadały mu nowego kłopotliwego pytania . W pewnym momencie talerz zsuną się i spadł mojej mamie na kolana , wtedy zapytały się jego czy chce Ewie zadać jakieś pytanie , talerzyk przesuną się na słowo ,,tak '' pytanie brzmiało ,, czy lubisz mężczyzn '' maja mama na to , że tak naturalnie , oczywiście ( rozśmieszyła ja ta sytuacja ) . Potem zaczęły sobie z nim żartować on tez z nimi żartował ( ale w kulturalny sposób ). Moja mam zaczęła się w pewnym momencie zastanawiać czy to naprawdę jest duch , coś nie z tego świata , cos co jest z innego wymiaru albo błąka sie po tym świecie szukając sposobu aby przedostać się na tamta stronę czy to cos co wychodzi z nas i co jest w nas uśpione wydobywa się dopiero wtedy kiedy zaczniemy grzebać się w takich sprawach . Przecież człowiek wykorzystuje swój mózg tylko w kilku procentach a ile jeszcze o nim czyli o samych sobie nie wiemy . Nie wiem jak to się skończyło wiem tylko , że nic złego się nigdy w związku z tym nie stało i nie wiem też jak zakończyły ten powiedzmy ,, seans ".

Moim zdaniem opowieść jest strasznie ciekawa szkoda , że mama nie pamięta imienia bo mnie to ciekawi . Wątpię w to z całego serca , że moja mama kłamie co prawda nie jest osoba sceptyczna i ma otwarty umysł na takie sprawy ma podejście w stylu są na tym świecie rzeczy , które się ,,fizjologom " nie śniły , lecz na pewno nie kłamie . Ja jestem osobą , która jak sie nie przekona na własnej skórze to nie uwierzy nawet jak jej zdjęcia pokazują ale w tej sprawie to wierze jej na słowo .

Użytkownik Madtkay edytował ten post 21.01.2012 - 15:26

  • 0

#2

barakudo.
  • Postów: 237
  • Tematów: 6
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

Jak wywołasz ducha Freddiego Mercurego to weź go pozdrów odemnie.
A co do tematu, wywoływanie duchów to fikcja, sama tak zrób i nic nie wywołasz, bo to po prostu niemożliwe jest ;)

Dołączona grafika

Proszę nie wykazywać się arogancją i pozorną wszechwiedzą.

/mylo

  • 2

#3

Madtkay.
  • Postów: 11
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ja nie będę próbować bo to nie są kłamstwa moim zdaniem i ja się w to nie bawię bo się na tym nie znam . A tak szczerze to nieuważnie przeczytałeś moją wypowiedź skoro tak mi odpisałeś ...
  • 0

#4

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

barakudo@

Proszę się nie wykazywać taką arogancją. Jeśli się temat nie podoba, to zostaw go w spokoju. Nie musisz udowadniać swojej wszechwiedzy.

Istniało wiele przypadków opętań, czy samobójstw zaistniałych po wywoływaniu duchów.
  • 0



#5

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ale on ma rację. Wywoływanie duchów to strata czasu, bo nic się nie stanie. Jedynie osoby o słabej psychice mogą mieć po takiej zabawie problemy z psychiką. Ale nic poza tym.

Każdy kto twierdzi, że można wywołać ducha, niech sam spróbuje to zobaczy że nic się nie stanie.

Wielu magików takich jak np. Derren Brown wykonuje seanse z udziałem widowni. Takich seansów facet wykonał już ponad 150 i jeszcze nic paranormalnego się nie stało. Wszystko co się na takich seansach dzieje ma swoje racjonalne wyjaśnienie. Ludzie trzymający palce na talerzu albo tablicy ouija sami ją popychają we właściwym kierunku, tworząc nazwy i imiona z liter.

Paranormalne zdarzenia występują tylko w opowieściach przekazywanych przez młodzież, przeważnie dziewczynki w wieku 14-17 lat, które bawiły się w wywoływanie duchów, a potem wystraszone uciekały przed własnymi cieniami.

Zobacz sobie ten filmik.Masz polskie napisy.

Resztę części znajdziesz obok.
  • -1



#6

Madtkay.
  • Postów: 11
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ok moja mam kłamie , jak chcesz to wierz jak nie to nie twoje kredki twój świat ...

Użytkownik Madtkay edytował ten post 21.01.2012 - 18:21

  • 0

#7

barakudo.
  • Postów: 237
  • Tematów: 6
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

Istniało wiele przypadków opętań, czy samobójstw zaistniałych po wywoływaniu duchów.

Otóż nie istniał an jeden przypadek opętania i samobójstwa pod wpływem siły nieczystej ;)
Ja wiem że tak ciężko wam zrozumieć że jesteśmy niczym innym jak kupą mięsa obdarzoną świadomością, ale propagowanie bredni sprawi że wielu w końcu w je uwierzy.
Swoją drogą ciekawi mnie fakt że te "opętania" zdarzają się tylko w skrajnie religijnych rodzinach, a osoby opętane są słabe psychicznie.
Smobójstwa zdarzają się i będą się zdarzać, seanse nie mają tu nic do rzeczy ale jak zareagował byś na taki seans jak powyżej ?
Oczywiście gdybyś nie był świadomy tego ze jest to fikcja jestem święcie przekonany że uciekałbyś dalej niż widzisz i do końca życia byś się nad nim zastanawiał.
  • 4

#8

Madtkay.
  • Postów: 11
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

barakudo a dlaczego sądzisz , że opętania zdarzają się tylko w skrajnie religijnych rodzinach , nie rozumiem ... wytłumacz ?
  • 0

#9

Paluch.
  • Postów: 71
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Madtkay, wierzę Ci moja mam również wywoływała duchy z koleżankami, jednak dla niej to dobrze się nie skończyło. Do dziś jeździ po szpitalach...
  • 0

#10

Madtkay.
  • Postów: 11
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Paluch to przykre wspułczuję ...
  • 0

#11

Kurdimol.
  • Postów: 102
  • Tematów: 3
Reputacja Bardzo zła
Reputacja

Napisano

Mam do gościa -Wszystko -prośbę.
Wykonaj ,proszę ,tak jak napiszę i powiedz o swoich odczuciach.
Zakładam że nie będziesz kłamał.
A więc:
jakieś pomieszczenie w którym jesteś, stół a na nim zapalona świeczka
oraz lusterko tak ustawione żebyś widział w nim tylko ciemność.
Siedź sobie po prostu i staraj się rozluźniając świadomie wszystkie swoje mięśnie
myślec o tym żeby nie myślec.(Niezbyt to precyzyjnie określiłem.Chodzi o wyciszenie
umysłu, że tak powiem).
Postaraj sie w takim stanie trwać powiedzmy kilkanaście minut.(Czas wtedy biegnie inaczej)
  • 1

#12

Arctur V..
  • Postów: 311
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

Już od dłuższego czasu, w ramach swego studium "nekromantycznego" przymierzałem się do takiego seansu. I chyba rzeczywiście go zrealizuję. Zbiorę mianowicie grupę zaufanych osób, ustawię kamery, przygotuję także notes, aby zapisać zjawiska niedoświadczalne dla kamery - może nawet zdecyduję się na livestream.

Zastanawiam się tylko, jaki grymuar wybrać i do jakiego rytuału przystąpić. Wszystko musi być zgodne z najdrobniejszymi szczegółami.

@up: To, że pod wpływem określonej atmosfery percepcja człowieka przemienia się, nie jest jeszcze dowodem na deformację rzeczywistości, wiesz o tym?

Użytkownik Arctur V. edytował ten post 22.01.2012 - 19:37

  • 0

#13 Gość_Mira

Gość_Mira.
  • Tematów: 0

Napisano

Proszę zakończyć kłótnie i odnieść się do tematu i pytania, które postawiła wam koleżanka, jeśli nie udało się wyłapać to proszę :
"Czy takie wydarzenia według was to coś co sami możemy kreować (bo wciąż nie znamy potęgi ludzkiego umysłu), czy może jest to rzeczywista aktywność bytów z innego wymiaru ?".

Nie rozumiem tylko postawy kolegi wiem wszystko . Zaprzeczasz istnieniu duchów na każdym kroku. Żadnego tematu nie przepuścisz. Wszystko negujesz, każdy się myli, a tylko ty uważasz, że masz rację. Jeśli już musisz to nie możesz tego robić trochę subtelniej ? Pozwól ludziom wierzyć w to co chcą wierzyć, nie atakuj każdego. Rozumiem, że masz swoje idee,ale możesz je prezentować w inny sposób.
  • 1

#14

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ja tutaj żadnej kłótni nie widzę, nie wiem co ty uznałaś za kłótnię.

Ja tylko wyrażam swoje zdanie, jeśli w coś nie wierzę to piszę dosłownie ,,nie wierzę". Nie owijam w bawełnę. Nie będę pisał ,,ja nie wierzę, ale mogę się mylić, może to wy macie rację". Tak bym pisał gdybym nie był pewien swoich przekonań. Masz pretensje do mnie, że w taki sposób wyrażam swoje poglądy. To samo powinnaś zastosować w odniesieniu do drugiej strony sporu i również ją skrytykować za zbytnią wiarę w głoszone poglądy.

Każdy kto uczciwie zajmie się wywoływaniem duchów ten zorientuje się, że nie ma w tym nic oprócz magicznej otoczki wytwarzanej przez samych uczestników takich seansów. Nic poza tym. Tylko nie należy podchodzić do tego ze zbynią przesadą i strachem.
Moda na organizowanie seansów już dawno odeszła w niepamięć, po tym jak wszystkie media zostały zdemaskowane. Teraz już tylko praktykuje się tzw cold reading, co ma wyglądać na przekazywanie informacji z zaświatów. Przeważnie wygląda to tak, że medium stoi na scenie i rozpoczyna występ słowami ,,czuję johna. Kim jest John?" No i pewnie ktoś z widowni wstanie. A jeśli na widowni nie będzie żadnego johna, to medium powie, że chodzi tutaj o ducha człowieka o imieniu john. No i dalej się samo potoczy.
Tak to wygląda.
Do tego jeszcze należy dorzucić pokazy ,,kontaktów z zaświatami" organizowane przez magików takich jak Brown. Wszystko wygląda klasycznie jak w czasie normalnego seansu, widzowie naprawdę wierzą w to że wywołuje się ducha.
Czyli co można z pewnością powiedzieć o zjawiskach w czasie seansów to:
- stoły same się nie przesuwają, nie podnoszą
-tabliczki ouija same nie działają
- szklanki same się nie przesuwają
Przesuwają je tylko i wyłącznie uczestnicy tego seansu.
Teraz ktoś mógłby zapytać jak to możliwe przecież wywołany duch odpowiada na pytania.
Odpowiedź jest dosyć prosta. Jeśli wywoła się ducha osoby nieżyjącej to każdy z uczestników seansu wie że ona nie żyje. Więc po zadaniu pytania "czy żyjesz" uczestnicy mając do wyboru "tak" czy "nie" wybiorą "nie". Na podobnej zasadzie działa wahadełko. Tyle cała filozofia.

Użytkownik Wszystko edytował ten post 22.01.2012 - 21:34

  • 0



#15

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Wszystko@

Ciągle odnosisz się do medialnych gwiazd spirytyzmu. To nie jest zbyt dobry przykład. Nie udowadnia to twojej tezy. Takie publiczne spędy zawsze mają nijaki charakter.
  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych