Skocz do zawartości


Zdjęcie

Trudności w osiągnięciu LD


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
4 odpowiedzi w tym temacie

#1

marino100.
  • Postów: 1
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Hej. Już od dłuższego czasu próbuję osiągnąć LD, lecz tylko raz udało mi się go uzyskać. Ciężko mi się zasypia, około 1h leżę dopóki pozwolę się objąć w ramiona Morfeusza. Jak na razie wykorzystywałem technikę WILD, lecz nigdy nie potrafię w pełni uzyskać mojego celu. W trakcie czuję mrowienie na ciele , a moje kończyny drętwieją, czuję się jakbym trochę opadł na łóżku. Ciężko jest mi zachować czystość umysłu, przed snem dużo myślę, raz zauważyłem, że starając się o LD szybciej wizualizowałem swoje myśli, tworzenie krain lub miast przychodziło mi z łatwością. A zmierzając ku końcowi, tak się zastanawiam, czy ten mój problem z szybkim zaśnięciem nie wpływa na przebieg uzyskania LD. Czy zostać przy technice WILD czy jednak zacząć eksperymentować z innymi technikami? Dzięki za pomoc.
  • 0

#2

tybysh.
  • Postów: 330
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Polecam technikę WBTB, inna nazwa to 5+1 (albo 6+1), chodzi o to, że budzisz się wcześnie rano, pijesz herbatkę, słuchasz muzyki itp, po 40-60min idziesz znowu spać. Mi zawsze rano łatwiej przychodzą świadome sny, gdy się budzę i znowu zasypiam:P Dla studentów olewających wykłady - najlepsza technika, dla ludzi pracujących polecam jednak coś innego:)
  • 0

#3

voice.
  • Postów: 200
  • Tematów: 13
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Mam nadzieję, że znacie ewentualne skutki takich zabaw? Nie strasząc, kilka osób które znam po kilku miesiącach od LD odczuwają przeróżne zmiany, które tak naprawdę doskwierają im w życiu codziennym, bo kto lubi odczuwać wewnętrzne drgania, 'kiwanie się' rzeczy widzialnych. Jeżdzą po neurologach a oni odsyłają ich twierdząc, że są zdrowi. To taka przestroga.
  • 0

#4

Lenticularis.
  • Postów: 191
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Mam nadzieję, że znacie ewentualne skutki takich zabaw? Nie strasząc, kilka osób które znam po kilku miesiącach od LD odczuwają przeróżne zmiany, które tak naprawdę doskwierają im w życiu codziennym, bo kto lubi odczuwać wewnętrzne drgania, 'kiwanie się' rzeczy widzialnych. Jeżdzą po neurologach a oni odsyłają ich twierdząc, że są zdrowi. To taka przestroga.


Straszysz ludzi nie podając tak naprawde żadnego konkretu. rozumiem że możesz być sceptycznie nastawiony, ale nie nazywał bym tego zabawą. Bo żeby LD osiągnąć należy się zagłębić w temat i zrozumieć jego istote. " Kiwanie się rzeczy widzialnych" ? oO
  • 2

#5

kamilus.
  • Postów: 1231
  • Tematów: 106
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

LD świadomie czy nieświadomie osiągają miliony (jak nie więcej) ludzi na całym świecie - a media jeszcze nigdy nie donosiły o "kiwającej epidemii" :) Tak więc nie ma co straszyć, świadomy sen to nic niezwykłego.

Wracając do tematu - ostatnimi czasy osiągnięcie LD najłatwiej przychodzi mi nad ranem, gdy często śnię i często się przebudzam. Gdy się wybudzę ze snu (obojętnie świadomego bądź nie), zmieniam bok i staram się zasnąć jednocześnie wyobrażając sobie scenografię ostatniej sceny ze snu, zanim się obudziłem - myślę o tym i myślę, a po chwili znów się tam znajduję (bo właśnie zasnąłem) i (dzięki przebudzeniu) wiem, że to świadomy sen.
  • 0





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych