Skocz do zawartości


Zdjęcie

Dziwne zdarzenie.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
17 odpowiedzi w tym temacie

#16

Draql.
  • Postów: 1
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A przyszlo wam do glowy swietli znawcy tematu, ze nawet te pssi bale czy jak to nazwiesz powoduja moze zaklucenia w polu energetycznym , np w pokoju? Moze oddzialywal on na umysl swojego brata i na swoj? Energia w czlowieku plynie, i to sa fakty naukowe. Odwracajac polaryzacje moze ta energia wychodzi z czlowieka i robi mentlik? To takie proste przeciez. Mozesz poprostu ten twoj psi ball ktorego nie umiesz kontrolowac polecial do twojego brata poniewaz moze to byc cos na zasadzie magnetyzmu. Twoja nieumiejetnosc kontroli i jego inna magnetyzacja mogla sciagnac na sebie te energie i wyszlo jak wyszlo. Sory za moj polski ale to nie moj jezyk. Mam nadzieje ze dobrze mnie zrozumial autor postu, bo niego adresuje ten post. Pozdro D.
  • 0

#17

Antymateria.
  • Postów: 392
  • Tematów: 22
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Z tą 6:66 to na pewno przypadek bo jak spytał cię o północy o godzinę.Był "podchmielony" poszedł do kibla i wracając rzucił się na łóżko ja też pewnie bym tak zrobił jakby mi się chciało spać po przebudzeniu.A jak się spytał o godzinę o tą 6:66 jak mówiłem wcześniej był "podchmielony" i był środek nocy pewnie się pomylił może mu chodziło o 6:56.To raczej nic niezwykłego chociaż jest tu dużo związków z piekłem:północ,słuchasz piosenki co ma w tytule hell,godz. 6:66 Ale nie to raczej czysty przypadek.
  • 0

#18

Docha.
  • Postów: 2
  • Tematów: 0
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witajcie ;)
Znalazłam to forum bo ostatnio (może to troche efekt oglądania Paranormal Activity)się swojego pokoju.
Mozliwe, ze pokój ma energię? Czy cos takiego ? Bo w duchy nie wierzę :P
Pare razy w nocy gdzy sie budziłam bądź jeszcze nie spałam widywałam dziwne błyśnięcie przy regale (jakakolwiek elektronika odpada). Coś jakby wyładowanie energii... Pomyslałam ze to nie istotne, w zasadzie nic nie myślałam na ten temat. Jednak ostatnio wydarzyło się coś o wiele bardziej przerażającego -> wyszłam z pokoju na korytarz idąc na papierosa i nagle drzwi do pokoju się za mną zamknęły. Ale nie tak "przeciągowo"... Zamknęły się na klucz(!) od środka !
Nie. nie było nikogo w pokoju i nie, nie zamknęłam ich sama. Najstraszniejsze, że klucz był naprawde przekrecony... Jak to wytłumaczyć?
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych