Napisano 10.12.2011 - 11:03
Napisano 10.12.2011 - 12:48
III wojna zmiotłaby syf, ale zostawiła za sobą komunizm imo.Może to okrutne co teraz powiem, ale to właśnie z takich powodów jak ten uważam, że III Wojna Światowa (albo cokolwiek co zniszczy te potęgi światowe) powinna jednak nastąpić - zmiotła by przynajmniej ten cały syf, który teraz istnieje.
Napisano 10.12.2011 - 13:47
Popularny
Może to okrutne co teraz powiem, ale to właśnie z takich powodów jak ten uważam, że III Wojna Światowa (albo cokolwiek co zniszczy te potęgi światowe) powinna jednak nastąpić - zmiotła by przynajmniej ten cały syf, który teraz istnieje.
Napisano 10.12.2011 - 14:01
Napisano 10.12.2011 - 14:10
Może to okrutne co teraz powiem, ale to właśnie z takich powodów jak ten uważam, że III Wojna Światowa (albo cokolwiek co zniszczy te potęgi światowe) powinna jednak nastąpić - zmiotła by przynajmniej ten cały syf, który teraz istnieje.
Tak do wojny Ci tęskno? Może warto sobie przypomnieć co to znaczy wojna, siedząc w ciepłym domku łatwo o tym zapomnieć.
http://i44.tinypic.com/15hlxf.jpg
http://i40.tinypic.com/sgn0ab.jpg
http://i40.tinypic.com/am8a2w.jpg
Napisano 10.12.2011 - 14:22
Napisano 10.12.2011 - 14:24
Użytkownik wieslawo edytował ten post 10.12.2011 - 14:24
Napisano 10.12.2011 - 18:15
Może to okrutne co teraz powiem, ale to właśnie z takich powodów jak ten uważam, że III Wojna Światowa (albo cokolwiek co zniszczy te potęgi światowe) powinna jednak nastąpić - zmiotła by przynajmniej ten cały syf, który teraz istnieje.
Tak do wojny Ci tęskno? Może warto sobie przypomnieć co to znaczy wojna, siedząc w ciepłym domku łatwo o tym zapomnieć.
http://i44.tinypic.com/15hlxf.jpg
http://i40.tinypic.com/sgn0ab.jpg
http://i40.tinypic.com/am8a2w.jpg
Nie nie Takich zdjęć nie będzie Wszyscy umrzemy od razu bez żadnych łapanek i zabijania.
Użytkownik cedol22 edytował ten post 10.12.2011 - 18:24
Napisano 10.12.2011 - 18:35
Napisano 10.12.2011 - 19:00
Może to okrutne co teraz powiem, ale to właśnie z takich powodów jak ten uważam, że III Wojna Światowa (albo cokolwiek co zniszczy te potęgi światowe) powinna jednak nastąpić - zmiotła by przynajmniej ten cały syf, który teraz istnieje.
Tak do wojny Ci tęskno? Może warto sobie przypomnieć co to znaczy wojna, siedząc w ciepłym domku łatwo o tym zapomnieć.
http://i44.tinypic.com/15hlxf.jpg
http://i40.tinypic.com/sgn0ab.jpg
http://i40.tinypic.com/am8a2w.jpg
Nie nie Takich zdjęć nie będzie Wszyscy umrzemy od razu bez żadnych łapanek i zabijania.
To co piszesz jest niezwykle samolubne, twierdzisz "źle mi na świecie rządzonym przez supermocarstwa które mogą zajrzeć mi nawet w dup*ko, więc odpalmy super atomówkę która zmiecie nas z powierzchni ziemie, takie hardcorowe fajerwerki sylwestrowe", sam ton wypowiedzi i uśmieszki wskazują na to że "życie" jako pewnego rodzaju cud zbyt mało przemawiają do twojego poczucia niechęci do panów w drogich garniturach którzy trzymają wszystko i wszystkich za ja*ca. A "świat" nie jako puste wydumane słowo lecz pewnego rodzaju wspólnota/jedność (mimo tak zróżnicowanych kultur i więżeń) potrafi być urokliwy i zanadto pięknym by kaleczyć go bombami, gruzami zniszczonych miast, stertami ludzkich ciał i cierpieniem tych najmniej winnych. A wojna, wojna nigdy się nie zmienia, nigdy nie zwiastuje zmian, przynajmniej tych pozytywnych, tylko głupiec mógłby pomyśleć że wojna to jakiekolwiek rozwiązanie. Jeżeli tak źle ci na tym okrutnym świecie to strzel sobie w łeb, podetnij żyły albo skocz z mostu ale nie wmawiaj innych żeby skoczyli razem z tobą.
Napisano 10.12.2011 - 22:12
Napisano 11.12.2011 - 17:02
Po części jestem nawet w stanie przyznać Potędze rację. Nie wiem, jak wygląda to z innymi użytkownikami forum, ale pracuję umysłowo. Od rana do wieczora muszę wytężać mój umysł, od rana do południa w szkole, a potem aż do końca dnia w pracy. Taki sposób życia jest naprawdę męczący, martwimy się o tzw. "wyższe potrzeby", jednak po jakimś czasie przestają nas interesować nowinki techniczne i ich rozwój, o czym wspominał Xellos. Zaczyna się pragnienie zaspokajania tylko najbardziej podstawowych potrzeb, czyli jedzenia, snu, seksu... Czasami myślę, że za bardzo gmatwamy sobie życie, chociaż dzięki rozwojowi naszej cywilizacji staje się ono łatwiejsze, to tym samym goniąc za dalszym rozwojem utrudniamy je sobie. Koło się zamyka, a my skupiamy się na rzeczach, które w rzeczywistości nam do życia potrzebne nie są.
Jednak na takie rozważania powinniśmy założyć oddzielny temat, bo to co teraz tutaj uprawiamy, to chamski offtop.
Napisano 08.01.2012 - 18:59
Użytkownik Paradise edytował ten post 08.01.2012 - 19:04
0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych