Napisano 06.12.2011 - 19:26
Napisano 06.12.2011 - 19:32
Napisano 06.12.2011 - 19:41
Napisano 06.12.2011 - 21:27
Napisano 06.12.2011 - 21:33
Napisano 06.12.2011 - 21:56
Napisano 07.12.2011 - 06:42
Po pierwsze okazało się, że jądro Słońca maleje, wskazuje to, że gwiazda może zużywać paliwo wodorowe w szybszym tempie niż dotychczas sądzono. Gdy reakcje termojądrowe w jądrze kończą zużywać paliwo wodorowe, gwiazda zaczyna wykorzystywać następny komponent dostępny do spalania, czyli hel. Kiedy ten proces się rozpocznie, wielkość naszego Słońca znacznie się powiększy i gwiazda stanie się czerwonym olbrzymem. Słońce raczej nie eksploduje, jako supernowa lub nova, bo nie ma odpowiedniej masy. Po prostu spuchnie i odparuje Merkurego, Wenus, Ziemię i Marsa.
Po drugie [...].
Wreszcie Słońce szybko stygnie i słabnie w tak znacznym stopniu, że jeśli proces nie ustanie w końcu nie będzie w stanie ochronić Ziemi przed śmiertelnym promieniowaniem kosmicznym. Stanie się tak, dlatego, że Ziemia jest zwykle chroniona przed tym promieniowaniem przez magnetosferę Słońca, a ona również bardzo się kurczy. To powoduje, że swoisty parasol ochronny powoli się składa.
Napisano 07.12.2011 - 12:32
Napisano 07.12.2011 - 13:01
Napisano 07.12.2011 - 14:45
Napisano 07.12.2011 - 14:55
Nie zauwazyliscie ze od dobrych 50 lat ludzi sie tylko zastrasza!? Jak nie komunistami to terrorystami, to atomem, to epidemiami, czy nawet dziura ozonowa, najazdem kosmitow i asteroidami.. zupelnie jakby chciano ludzi odciagnac od codziennych problemow..
Napisano 07.12.2011 - 17:35
A dlaczego miało by się tak stać? Posiadamy przecież coś takiego jak instynkt przetrwania, wiemy na przykład, że jeżeli doprowadzimy do globalnej wojny atomowej, to nikt z nas nie wyjdzie z niej cało.Drobna sprzeczność hipotetycznego końca naszej planety.
Myślę, że do tego czasu, ludzkość jako gatunek, sama się unicestwi.
Użytkownik Miłosz edytował ten post 07.12.2011 - 20:28
Napisano 07.12.2011 - 20:06
Napisano 07.12.2011 - 21:39
Sugerujesz, że oba te wypadki jądrowe miały miejsce za sprawą czyjegoś celowego działania?@Miłosz. Fakt, mamy w sobie ten tzw. instynkt ale cóż po nim, jeśli znajdzie się paru bez wyobraźni? Na przykład Czernobyl i Fukushima.
Świat kipi od złych emocji. Biznesy i religie są wystarczającym iskrownikiem, żeby rozpętać piekło wojen. Ludzi jest za dużo, nie mają pracy, środków do życia, łatwo nimi manipulować - czego skutki obserwujemy m.in. w Afryce Północnej i Bliskim Wschodzie.
Ludzie pewnie opamiętają się, kiedy będzie - jak zwykle, za późno.
Użytkownik Miłosz edytował ten post 07.12.2011 - 22:33
0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych