41 odpowiedzi w tym temacie

[Jarecki]

Przedmiot, o którym mowa, ma charakterystykę czaszki niemowlęcia, ale posiada także dwa duże siekacze – występujące u ludzi starszych. Trójka antropologów z Hiszpanii i Rosji zgadza się, co do jednego – „to nie jest człowiek.”

Dziwnie ukształtowana głowa – niemalże wielkości swojego 50 cm ciała – spowodowała chaos w szeregach antropologów. Czaszka jest jednym z dwóch znalezisk wykopanych na terenie Andahuaylillas we wschodniej prowincji Quispicanchi.



Szkielet został odnaleziony przez Renato Davila Riquelme, który pracuje dla muzeum Privado Ritos Andinos w południowo-wschodniej części Peru. Stwierdził on, że oczodoły są znacznie większe niż te spotykane u ludzi. - „Pomimo powierzchownej analizy, rzeczą oczywistą jest, że cechy tej czaszki nie korespondują z żadną grupą etniczną na świecie.” – mówi.



Pozostałości po prawym oku zostaną poddane badaniom DNA – i wówczas okaże się, czy antropolodzy natknęli się na nieznaną formę życia…

http://www.youtube.com/watch?v=995T0SHNTt4

Źródła: http://www.ufo-blogg...lien-mummy.html
http://www.20min.ch/...cr-ne--16056384
http://gadzetomania....aleziona-w-peru
http://www.npn.org.pl/?p=4814

[noxili]

Klasyczna i dobrze znana od stuleci choroba znana jako wodogłowie.Bez leczenia dziecko umiera właśnie w takim stanie.

[kamilus]

Tylko że tutaj różnicami są o wiele większe oczodoły (chyba niespotykane w wodogłowiu) oraz dwa siekacze, które nie powinny być takie u dzieci.

[Avenarius]

A czy to nie jest znowu jakaś lipa ? Bo chyba kosmita powinien mieć cechy anatomiczne niespotykane u człowieka, a nie tylko kombinację ludzkich które razem nie wystepują ?

[Ladd]

Dlaczego zawsze kosmita? Czy jest choćby jedna poszlaka że to może być kosmita?
Zawsze jak duża głowa to „Hmm co to może być? O boziu to kosmita!

Pewnie jakaś choroba, wodogłowie (jak wspomniał noxili).

Użytkownik Ladd edytował ten post 22.11.2011 - 14:32

[yerbamaate]

albo jakiś nieznany rodzaj człowieka hmm człowiekowatego? To może być wszystko również jakiś fake nie rozumiem czemu niby miałaby to być od razu kosmita

[riseman]

Na zdjęciu widać także żeberka i kości, moim zdaniem to człowiek, może jakaś nieznana małpka? Obcy w moim wyobrażeniu (i nie tylko moim zresztą ) cechowałby się inną strukturą wewnętrzną, mianowicie rodzajem egzoszkieletu, podobnego do ciał owadzich.

[restek]

forumowi antropolodzy znają budowę i cechy obcych

Użytkownik restek edytował ten post 22.11.2011 - 15:38

[riseman]

forumowi antropolodzy znają budowę i cechy obcych

Z dostępnych materiałów, nie z autopsji

[BrainCollector]

noxili

Nie zgodze się ani trochę z Twoim postem. Jest wiele, naprawdę wiele różnic pomiędzy odnalezioną czaszką a czaszką chorego człowieka.
Jako, że studiuje się w pewnym zawodzie mogę powiedzieć, że pierwszy przedtrzonowiec jest całkowicie inny od zęba ludzkiego, ma szeroką koronę z bardzo wąskim korzeniem. Z tego co widzę, są zębodoły na 5-6 zębów(Nie wiem czy ostatni otwór zaliczyć jako 2 zębodoły czy jako jeden z przegrodą międzyzębodołową taką jaka jest w zębach wielo korzeniowych, jak jest to jeden to albo ząb można byłoby zaliczyć do patologicznego - zrośniętego albo po prostu jednego ogromnego), ostatni jest szeroki a powinien być wąski. Głowa żuchwy jest niewidoczna, zasłonięta, wyrostek dziobiasty też nie jest widoczny. Bardzo dziwnie także wyglądają okolice dolnej krawędzi żuchwy. Jedyne co można powiedzieć "ludzkiego" to kanał na wysokości 4-5 zęba. Może niespodzianką jest też brak otworu słuchowego... a tak poza tym można wymieniać jeszcze długo... Jeśli są jakieś zbliżenia okolic szczęki i żuchwy byłbym wdzięczny za podlinkowanie.

Użytkownik BrainCollector edytował ten post 22.11.2011 - 18:22

[Wszystko]

To raczej nie wygląda na wodogłowie a raczej na celową deformację tak jak w niektórych linkach napisano. Chociaż te zęby i oczy mogą zastanawiać to takie deformacje były praktykowane już przed naszą erą. Na wikipedi można zobaczyć więcej przykładów takich czaszek http://en.wikipedia....ial_deformation

[ptaq]

Jeśli mogę się wtrącić do tematu, to jako student medycyny chciałbym coś powiedzieć. Szczerze wątpię, że znaleziona czaszka należy do obcej formy życia. Zdjęcie jest zbyt małej rozdzielczości na dokładniejszą analizę, jednak w oczy rzucają mi się dwie rzeczy:

1. Kształt kości znalezionej czaszki jest taki sam jak kształt kości czaszki ludzkiej. Jedynie szwy są niezrośnięte, co może świadczyć o tym, że znaleziony osobnik był dzieckiem, lub cierpiał na jakąś chorobę, wywołującą obrzęk mózgowia i nie pozwalającą kościom na zrośniecie się.

2. Moją uwagę przykuły 2 struktury - otwór podoczodołowy oraz wcięcie czołowe (znajdujące się na górnym brzegu oczodołu). Biegną nimi tętnice, żyły i nerwy do oczodołu. Według mnie, wątpliwe jest, czy struktury takie wystąpiłyby na czaszce istoty pozaziemskiej, a jeśli nawet by wystąpiły, to czy widać by było tak wysokie podobieństwo.

Podsumowując. Albo to czaszka osoby dotkniętej jakąś poważną chorobą (wersja według mnie najpewniejsza) lub czaszka istoty pochodzenia pozaziemskiego bardzo podobnej do ludzi.

Mam nadzieję że pomogłem trochę rozwiać Wasze wątpliwości. Oczywiście nie chcę też wyjść na osobę przemądrzałą, bo skoro antropologowie się nad tym głowią... Po prostu napisałem swoje przemyślenia

EDIT: żebra nie wyglądają podobnie do ludzkich, więc już sam nie wiem co o tym myśleć

Użytkownik ptaq edytował ten post 22.11.2011 - 18:01

[BrainCollector]

Przyczepię się zębów... Co jak co, ale naprawdę, nie są one wogóle podobne do ludzkich, na pewno nie współczesnego człowieka. Korona dolnej 4ki jest lekko przechylona w stronę języka ale tutaj widzimy ogromny przechył do tyłu. Wygląda to jak połączenie kła, przedtrzonowca i trzonowca. Jeśli będe miał wystarczająco bolesne nudy, rozrysuje kształt (mniej więcej) tego zęba i takiego jaki powinien być. Bardzo ucieszyłbym się z wypowiedzi ortodonty, stomatologa lub technika na ten temat.

Edit
Zgodzę sie z ptaqiem. Tyle, że jest decydująco więcej cech różniących niż łączących. Tak, żebra są całkiem inne, krótkie, płaskie...

Użytkownik BrainCollector edytował ten post 22.11.2011 - 18:08

[Templariusz]

To że dziecko choruje na syndrom arlekina wcale nie znaczy że pochodzi z kosmosu, istnieje wiele różnych deformacji, których nie da się jednoznacznie określić, niektórzy od razu zakładają że to ma związek z jakąś obcą cywilizacją, zwłaszcza jeśli to szkielet sprzed kilkuset lat (tak jakby te choroby kiedyś nie istniały).

[BrainCollector]

ok, wyobraź sobie dziecko w dawnych czasach z taką chorobą. W dzisiejszych czasach takie dzieci umierają niemal zaraz po porodzie albo dzięki zaawansowanej opiece medycznej żyją przez krótki okres. Czy w dawnych czasach człowiek z taką chorobą miałby szanse żyć ? NIE. Po pierwsze społeczeństwo a raczej brak akceptacji ze strony społeczeństwa. Po drugie brak odpowiedniej opieki medycznej. Narazie tyle do głowy mi przyszło.

Edit.
szybki szkic na kolanie, przepraszam za jakosc.

Załączone grafiki

• 

Użytkownik BrainCollector edytował ten post 22.11.2011 - 18:59