
Zacznę od początku. Mam psa, chodzę z nim na spacery, mieszkam w Bydgoszczy. Dzisiaj jest dość ciepło, to wybrałem się na dłuższy spacer, wziąłem koleżankę. Poszliśmy do lasu na Glinkach (w trakcie wojny znajdowała się tam sieć obozów pracy), była mgła. Tam jest taka jakby hm, dolina. Jakiś metr głębokości, kwadratowa (niewykluczone że był tu bunkier). Obwód tej doliny to spokojnie jakieś 60 metrów, dookoła dziury, krzaki, nie sposób tam iść powoli żeby się nie potknąć po ciemku.
W pewnym momencie zauważyłem światło, no spoko, pewnie dom jakiś w oddali. Światło zaczęło się przybliżać - okej, pewnie samolot nad drzewami. Gdy się zbliżyło okazało się że jest na wysokości jakichś dwóch metrów, pierwsza myśl - samochód leśniczego, aczkolwiek nie było słychać silnika, to pewnie rower... nie, zaraz, rowerem by się tu nie dało tak szybko jechać, za dużo dziur krzaków itd. Ktoś biegnie z latarką! Tak, na pewno ktoś biegnie, problem w tym że:
a) nie było słychać kroków ani łamanych gałęzi
b) nie dało się tam biec z taką prędkością nie potykając się, a wpatrywaliśmy się - nie potknął. Może łut szczęścia, albo ktoś był na tyle zwinny.
c) ten ktoś pokonał dystans na oko 80-100 metrów w jakieś 5-7 sekund (biegł ze środka lasu i mniej więcej połowę obwodu tej doliny)
To na pewno nie był piorun kulisty, ponieważ widać było promień światła, taki jak od latarki/reflektorów. Pies ujadał jak oszalały, a ten ktoś nie skierował światła w naszą stronę, żeby zobaczyć co to, co wydaje mi się być dziwne.
I nagle światło zgasło. Góra 20-30 sekund później znaleźliśmy się tam gdzie przed chwilą jeszcze się świeciło (cała akcja rozgrywała się kilka metrów od nas) to nie było po nikim śladu, ani słuchu - jasne, była mgła, było ciemno, mogliśmy go nie widzieć, ale jakby poszedł dalej to by było słychać kroki, albo łamanie gałęzi, w końcu to las)
Niewątpliwie wyobraźnia i świadomość śmierci setek osób w tym miejscu to dodatkowo nakręciła, dlatego potrzebuję sceptycznego spojrzenia... aczkolwiek nie pogardzę nawet tymi mniej racjonalnymi wytłumaczeniami, legendami itp...

Użytkownik Karaś edytował ten post 20.11.2011 - 23:26