Skocz do zawartości


Zdjęcie

Czarna postać w nocy


  • Please log in to reply
14 replies to this topic

#1

AdamKMRN.
  • Postów: 6
  • Tematów: 1
Reputacja Nieszczególna
Reputacja

Napisano

witam. Chciałbym opowiedzieć pewna historie i dowiedzieć się nieco na ten temat. Otóż 2dni temu, czyli w niedzielę miałem okazje trochę wypić z kolegami i koleżanka. Około godziny 23 wyszliśmy wszyscy (4 chłopaków razem ze mną i jedna koleżanka) odprowadzić koleżankę kawałek bo za parę minut ojciec miał po nią podjechać samochodem. Czekaliśmy na skrzyżowaniu przy parkingu pod kościołem i gadaliśmy, byliśmy trochę wypici więc odwalaliśmy, wiadomo, sporo śmiechu itp. na ulicy było ciemno, nie paliły się latarnie, była masakryczna mgła i jedyne światło jakie widzieliśmy to mocno zamglone światło z okna plebanii obok kościoła które oświetlało mały róg parkingu pod kościołem. Jeden z kumpli coś nam opowiadał, nagle ściszył głos i wskazał palcem właśnie ten lekko oświetlony róg parkingu, wszyscy tam spojrzeliśmy i widzieliśmy czarna postać która dosłownie się przesuwała i to dosyć szybko, widzieliśmy ja przez około 5sekund. Wszyscy nagle przycichlismy, zbliżyliśmy się do siebie i pytaliśmy się nawzajem co to było. Każdy z naszej piątki to widział i się cholernie wystraszył. Pisząc to mam dreszcze i odczuwam podobne uczucie co wtedy. Dzisiaj rozmawiałem z ta koleżanka i dalej nie wiemy co to mogło być. Macie jakieś racjonalne wyjaśnienia? Wiem ze byliśmy pod wpływem alko ale każdy z nas to widział i każdy później to potwierdził... Specjalnie zarejestrowałem się na tym forum żeby opisac te zdarzenie, liczę więc na Wasza pomoc.

dodam ze mieszkamy na wsi a o tej porze u nas nikt nie przebywa poza domem oprócz właśnie naszej paczki...
  • -7

#2

Axote.
  • Postów: 152
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Myślę że nie uzyskasz sensownej odpowiedzi na swoje pytanie, zaraz ktoś zaproponuje coś w stylu 'masowej halucynacji' etc. Na forum były już tematy o czarnych postaciach, widocznych w nocy, niektóre z nich mówiły nawet o nich jako o strażnikach przejścia między wymiarowego. :lol Jeżeli widzieliście to zjawisko pierwszy raz i już więcej się z tym nie spotkacie, możecie to traktować jako zwykłą anomalie, błąd w podpitej psychice lub jakieś zwierze. Ewentualnie może to być jakiś szalony morderca który uciekł z więzienia.
  • 0

#3

AdamKMRN.
  • Postów: 6
  • Tematów: 1
Reputacja Nieszczególna
Reputacja

Napisano

było widać wyraźnie oddzielenie głowy od reszty ciała, tzn to nie była jednolita postać, bezkształtna masa, ktoś przykryty prześcieradłem. Widać było zwężenie w miejscu szyi, tzn tak jakby to był normalny człowiek, ale prędkośc poruszania i sposób był naprawdę zadziwiający. Ciągle mam przed oczami to zjawisko, pamiętam dokładnie jak to wyglądało. Pierwszy raz się z czymś takim spotkałem. A co do poziomu alko we krwi, to wtedy już trzeźwieliśmy, a koleżanka nie piła wcale bo ojciec miał po nią przyjechać.
  • 0

#4

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Po pijanemu można różne rzeczy zobaczyć.
  • 2



#5

AdamKMRN.
  • Postów: 6
  • Tematów: 1
Reputacja Nieszczególna
Reputacja

Napisano

ale żeby tak wszyscy naraz widzieli to samo?? Powtarzam, koleżanka nic nie piła a przestraszyla się najbardziej. Pewnie dlatego ze jest dziewczyna ale to też może być jakiś szczegół ;)
  • 0

#6

żaba.
  • Postów: 1070
  • Tematów: 32
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

*
Wartościowy Post

koło plebanii to było ? czarna postać się przesuwała ? eh... po prostu ksiądz w sutannie biegł
  • 6

#7

ciemność.
  • Postów: 1937
  • Tematów: 21
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

była masakryczna mgła i jedyne światło jakie widzieliśmy to mocno zamglone światło z okna plebanii obok kościoła które oświetlało mały róg parkingu pod kościołem.

W takim razie widoczność była znikoma. Czarna postać kolo plebanii to zapewne ksiądz. Mgła gromadzi się zwłaszcza przy ziemi (tzn. tam jest najgęstsza), więc nie widzieliście jak idzie. Sprawiał wrażenie, że się przesuwa, a Wy w stanie upojenia alkoholowego pomyśleliście, że to zjawa. Radzę zapytać księdza, czy o tej godzinie może wychodził na zewnątrz, to pewnie Wam powie (o ile nie wyszedł się napić ;) ). My, tutaj na paranormalne.pl nie wiemy, czy ksiądz wychodził, więc nie udzielimy odpowiedzi, ale on pewnie tak, więc to jego w pierwszej kolejności należałoby zapytać.
  • 0



#8

AdamKMRN.
  • Postów: 6
  • Tematów: 1
Reputacja Nieszczególna
Reputacja

Napisano

rozważaliśmy ta opcje ze to ksiądz, ale to coś poruszało się jakieś niecale 30m od nas. Co do opcji księdza, to po co miałby o tej porze wychodzić z jednej strony skrzyżowania z drogi na plebanie bo tam jest ogrodzenie i musiałby iść naokoło i dopiero przez parking. Dodam ze to coś poruszało się jakby szło na skróty przez parking tak jak zwykle my to robimy a tym razem poszliśmy ulica ze względu na ta mgle. Nikt się od nas nie oddzielił. No kurde było nas 5 osób, nikt nie ma żadnego racjonalnego wyjaśnienia. o.O
poza tym, mówiąc ze się przesuwał, chodzi mi o to ze nie było widać ze ta osoba stawia kroki, ze wykonuje jakikolwiek chód, nie było widać żeby się bujała, tzn no wiadomo jak ktoś idzie to głowa nie jest ciągłe w jednej linii, na jednej wysokości tylko raz jest niżej, raz wyżej, o to mi chodzi.

Użytkownik AdamKMRN edytował ten post 02.11.2011 - 12:35

  • 0

#9

żaba.
  • Postów: 1070
  • Tematów: 32
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Co do opcji księdza, to po co miałby o tej porze wychodzić z jednej strony skrzyżowania z drogi na plebanie bo tam jest ogrodzenie i musiałby iść naokoło i dopiero przez parking.



może miał z kimś ustawkę, o której wolał by żeby nikt nie wiedział... :>
  • 0

#10

ciemność.
  • Postów: 1937
  • Tematów: 21
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Co do opcji księdza, to po co miałby o tej porze wychodzić z jednej strony skrzyżowania z drogi na plebanie bo tam jest ogrodzenie i musiałby iść naokoło i dopiero przez parking.

Może spacerował. Zapytajcie go, jeśli naprawdę chcecie się dowiedzieć. Bo mam wrażenie, że może wolicie zachować obecny stan rzeczy: Widzieliśmy coś paranormalnego. Nie potrafimy tego logicznie wyjaśnić, więc widzieliśmy zjawę - mamy więc na koncie wspólne doświadczenie, którego nikt nie potrafi wyjaśnić. Jest tak bardzo nasze i tak bardzo niewytłumaczalne, że cementuje naszą przyjaźń.

A tak naprawdę nie zrobiliście nic, by to wyjaśnić. Zarejestrowałeś się na forum z założeniem, że może ktoś da odpowiedź - "tak, to klasyczny upiór". Ale osoba przy zdrowych zmysłach tak nie powie. :) Jeśli chcecie się czegoś dowiedzieć, musicie zapytać księdza, popytać ludzi, czy nie widzieli czegoś dziwnego. Jak w grze typu Silent Hill... najlepiej jeszcze wrócić na miejsce, poszukać jakichś śladów (pewnie nic nie dadzą, ale co zaszkodzi?). Siedzenie przed komputerem nic nie da, trzeba się dowiadywać za pomocą odpowiednich środków - a te macie tam na miejscu. Co mogą powiedzieć osoby znajdujące się setki kilometrów od miejsca zdarzenia?
a) to był upiór
b) nie wiem
c) to nie był upiór
d) najlepiej samemu się dowiedzcie

Życzę powodzenia w dociekaniu prawdy. ;) Nie zniechęcajcie się moimi słowami. ;)
Pobawcie się w tropicieli.
  • 0



#11

RMG.
  • Postów: 15
  • Tematów: 0
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Hmm... po ciemku widzi się różne rzeczy, umysł płata figle, bo obraz się rozmazuje. Ale nie w przypadku gdy 5 osób, nawet nietrzeźwych widziało to samo na raz. To potwierdza, że zwidy to nie były.
Co w Twojej relacji przykuło moją uwagę to to, że było to w odległości ok. 30m od was. Taka odległość + mocna mgła + ciemność z nikłym światłem mogły sprzyjać urojeniu, że dana osoba porusza się w płynny sposób. Poza tym wcale nietrudno tak się poruszać - wstań od kompa i spróbuj bardzo szybkiego chodu starając się przy tym nie poruszać głową i barkami. Nic trudnego. Ktoś musiał to zrobić z premedytacją, żeby was wystraszyć. ;) Byłabym za tym, że to właśnie ksiądz mógł was wtedy usłyszeć (a raczej na pewno) i pomyśleć sobie, że narobi wam stracha. Miałoby to na celu skuteczne zniechęcenie was do hałasowania po nocy lub po prostu do zaprzestania picia alkoholu, wracania o tak późnej porze, czy cokolwiek. Takie "sprowadzenie was na dobrą drogę" metodą strachu - co swoją drogą daje b. dobry efekt. Uważam, że teraz zanim zrobicie następną libację z planowanym powrotem do domu w godzinach nocnych porządnie się zastanowicie. ;]

Spytajcie księdza, czy nie wychodził wtedy z plebanii. To chyba najlogiczniejsze wyjaśnienie sprawy.

Pozdrawiam
  • 0

#12

JachuPL.
  • Postów: 177
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

zazwyczaj pod kościołem chodzą księża o_0

prowokacja pełną gębą ;)
  • 0

#13

takise.
  • Postów: 4
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

już pierwsze zdanie wszystko wyjaśnia :P A tak na poważnie to te oświetlenie padało z okna plebanii na ziemię , tak? Mógł to być jakiś kot albo inne stworzenie lub jakiś człowiek spacerujący , jest wiele wyjaśnień . No i jeszcze ten alkohol :) Nie widzę w tym nic nadzwyczajnego , no chyba że dasz sobie rękę uciąć że tam , wtedy z wami nikogo nie było.
  • 0

#14

OGIDYN.
  • Postów: 16
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Księdza bezsenność dopadła,wyszedł na spacer świeżego powietrza zaczerpnąć albo wracał od kogoś umierającego w nocy.zobaczył grupkę krzykliwej młodzieży i wolał zejść im z oczu jak najszybciej.Jak się człowiekowi wizja po alkoholu rozmazuje i spada koncentracja to niektóre rzeczy dzieją się szybciej i dynamiczniej niż na zdrowy rozsądek byś przyjął (patrz wszystkie wypadki samochodowe) Nawet jeśli to nie był ksiądz tylko kto inny to gwarantuje Ci że bał się bardziej od was.Na istotę ludzką wskazuje tez fakt,że duchy nie muszą chodzić na skróty :)

Użytkownik OGIDYN edytował ten post 18.11.2011 - 18:40

  • 0

#15

AdamKMRN.
  • Postów: 6
  • Tematów: 1
Reputacja Nieszczególna
Reputacja

Napisano

ostatni post przekonał mnie najbardziej, pomimo faktu ze na plebanii świeciło się światło w oknie a prawdopodobnie ksiądz był na zewnątrz. Ta cala teoria z dynamika po alko też mnie przekonała chociaż wtedy już trzeźwieliśmy. Dzięki za rozwiązanie tematu. ;) nie jestem w 100% pewny, ale jestem spokojniejszy. ;)
@TEMAT DO ZAMKNIĘCIA
  • 0



Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych