Skocz do zawartości


Zdjęcie

Moje przemyślenia na temat śmierci


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
2 odpowiedzi w tym temacie

#1

John Wayne.
  • Postów: 1
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Zacząłem po upaleniu myśleć o śmierci. Przypomniałem sobie o teorii Multiwszechświatów i o religii. Zastanawiałem się, co [...] będzie po tym jak umrzemy. Zacząłem myślec, czy nasze dusze rzeczywiście istnieją. A jeśli tak to na jakiej zasadzie się to odbywa po śmierci wraz z duszami zwierząt i innych organizmów. A co jeśli tylko my mamy dusze?

Może Wszechświat produkując życie na planetach rozwija je, a dusza rozwija się dopiero w organizmach po jakimś czasie, za pomocą mózgu. Może człowiek jest jedyną rasą na Ziemi, która ma na tyle wykształcony mózg, aby mogła tą duszę wyprodukować. Może to jakieś cząstki, których nie znamy i które odpowiadają za naszą duchową naturę. U zwierząt natomiast podczas śmierci, dusza odlatuje i rozwija się po opuszczeniu ciała w energii wszechświata przez jakiś czas. A później przekształca się w inny organizm, z tym że przenika do innego wszechświata.
Rozwinięta dusza wchodzi w inny organizm. Na przykład człowieka. Wszystko dzieje się już w innym wszechświecie.
A człowiek po śmierci - jego dusza przenika do innego wszechświata i też rozwija się. Dusza byłego człowieka następnie wchodzi w duszę o wiele inteligentniejszej i o wiele bardziej rozwiniętej istoty niż moglibyśmy to sobie wyobrazić. Czy pies jest sobie w stanie wyobrazić jak działa technologia stworzona przez człowieka? Czy człowiek rozumny to zbyt wielkie słowo? A ta istota, po swojej śmierci, przekształca swoją duszę na taką jaką chcę? Wybiera sobie kierunek i żyje przez wiele, wiele lat. A po ogromnym czasie spędzonego życia w jakiejś międzygalaktycznej, super rozwiniętej cywilizacji? Dusza istoty przekształca się w istotę która jest zdolna stworzyć swój własny wszechświat. Jest najinteligentniejsza. Wie wszystko. Jest Bogiem. Panuje tylko nad swoim wszechświatem. Nie zastanawiałem się jeszcze nad tym czy jest tym wszechświatem przez wieczność, czy umiera (a może wybiera by umrzeć) i przekształca się w jeszcze większą świadomość zdolną kontrolować więcej wszechświatów? I być może umożliwia między nimi kontakt pomniejszym istotom. Jest ich panem.
Ale to powodowałoby kolejny dylemat. Czy jest coś jeszcze nad nią? Jakaś istota, która kontroluje istoty, które kierują swoimi wszechświatami. Ale myślę, że musi być jakaś granica inteligencji, bo to jednak nie miało by sensu. To, że istnieje inteligencja, która mogłaby być inteligentniejsza od każdej inteligencji.
W każdym razie, podsumowując - wyobraźcie sobie życie w świecie, w którym jesteście już tak inteligentni jak teraz. Bo jesteście. Możecie przekształcić się już tylko w istoty wyższe, których życie składa się z przyjemności, bo żyją tak jak chcą. I pewnego razu staniecie się umysłem, który włada swoim własnym wszechświatem, odczuwając wieczną radość. Lub nienawiść. Ale to odrębna kwestia.
Biorąc pod uwagę teorię Multiwszechświatów oraz to, że ludzie już panują nad swoim losem, być może tworzymy sobie przyszłość zależną od tego kim jesteśmy. Być może niektóre istoty rozwijają się duchowo za życia lepiej od innych. I są po części istotami wyższymi duchowo niż zwykli, codzienni ludzie. A wszechświaty składają się z energii duchowości, która jest energią fizyczną, nie znaną nam. Wszystko, cała fizyka jest przepływem energii.
Być może powinniśmy opiekować się niższymi duszami (zwierzętami) i tworzyć im jak najlepszy wszechświat. A nie je zjadać. Sam nie przekonałem się jeszcze do wegetarianizmu czy weganizmu.
Nie musimy bać się śmierci. Przed nami lepsze, piękne, wieczne życie.
A, no i uczcie się bo im więcej wiecie tym bardziej rozwija się wasz umysł i tym bardziej rozwija się ta nie poznana przez nas jeszcze cząstka. Tym samym stajemy się bardziej rozwinięci duchowo. Być może już na tym etapie ukierunkowujemy swoją przyszłość. Może dusze mnichów są bardziej nastawione na pokój i zachowanie harmonii wszechświata, a dusze naukowców na kreację. Może dusze po śmierci łączą się ze sobą.

Nie jestem związany duchowo z żadną określoną przez znane mi media religią.
(Proszę o przeniesienie tematu, jeśli znajduj się on w złym dziale)

edit Yawgmoth
Dołączona grafika
  • 1

#2

Mika’el.
  • Postów: 810
  • Tematów: 34
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Zła
Reputacja

Napisano

A po ogromnym czasie spędzonego życia w jakiejś międzygalaktycznej, super rozwiniętej cywilizacji? Dusza istoty przekształca się w istotę która jest zdolna stworzyć swój własny wszechświat. Jest najinteligentniejsza. Wie wszystko. Jest Bogiem. Panuje tylko nad swoim wszechświatem. Nie zastanawiałem się jeszcze nad tym czy jest tym wszechświatem przez wieczność, czy umiera (a może wybiera by umrzeć) i przekształca się w jeszcze większą świadomość zdolną kontrolować więcej wszechświatów? I być może umożliwia między nimi kontakt pomniejszym istotom. Jest ich panem.


Nie wiem, co rozumiesz przez słowa "Być panem".
Być panem czegokolwiek, to mym zdanie jest wyłącznie nasza nadinterpretacja osobistego mniemania konkretnej sytuacji w jakiej się "pan" aktualnie znajduje.Przynależeć do czegoś byłoby-jest trafniejszym określeniem tejże sytuacji.
...ale to me zdanie.
Jeśli nie umrzesz tego się nie dowiesz, co nie znaczy, że podpuszczam! Umrzesz (obiecuję!) gdy przetestujesz ten byt w którym aktualnie tkwisz.Może to nie jest dla ciebie powód do dumy, a może o to właśnie tobie szło, by doświadczyć takiego dziwactwa.Prawda, że całkiem logiczne...coo?

Jest ich panem.
Ale to powodowałoby kolejny dylemat. Czy jest coś jeszcze nad nią? Jakaś istota, która kontroluje istoty, które kierują swoimi wszechświatami.


I tak, no i nie.
Postaw siebie samego w roli twórcy.Wiem... :rotfl: ale spróbuj i przewidujesz jedyną opcję dla swego ludzia?
Wątpię jest niedopowiedzeniem, raczej...a na pewno postawisz swe dzieło w pozycji, gdzie zawsze pozostawiasz owemu prawo wyboru.Co nie znaczy, że w złym kierunku zmierzającego pozostawiam isnego samego! Nigdy, jako rodzic nie spuścisz go z oka.
Co jemu dasz? Wszystko, prócz pewności siebie i niezaprzeczalne dowody na istnienie siebie, jako twórcy tak cudnego dzieła.
Prawda, że logiczne!

podsumowując...jesteście już tak inteligentni jak teraz. Bo jesteście. Możecie przekształcić się już tylko w istoty wyższe, których życie składa się z przyjemności, bo żyją tak jak chcą.


Nie wiem, co rozumiesz w słowie przyjemność?
Jeśli (ja tak mam) przyjemność sprawia mi pierwszy łyk schłodzonego piwa Lech Pils, to setny już będzie nie tym samym.
Prawda, że logicznie!
I by doświadczać tego niesamowitego uczucia musisz odczuwać pragnienia, a czym ono większe, tym większa radocha.
Tyż logiczne/chyba! :mrgreen:

Być może powinniśmy opiekować się niższymi duszami (zwierzętami) i tworzyć im jak najlepszy wszechświat. A nie je zjadać. Sam nie przekonałem się jeszcze do wegetarianizmu czy weganizmu.
Nie musimy bać się śmierci. Przed nami lepsze, piękne, wieczne życie.


Tu się pogubiłeś, ale masz szczęście.Masz mnie!
Zamierzasz latać jak sikorka, by nie skrzywdzić glanem najmniejszej istotki? Jaką masz pewność, że podołasz, a no żadnej.
To po co się produkować w wymyślaniu dziwactw? Przecież już oddychając masz szansę unicestwić byt, a on mógł mieć dzieci.I co z tym zrobić?
Niby warzywa, no niby tak.Tylko...czy takie warzywko nie odczuwa pewności nie masz i mieć nie będziesz miał nigdy.
Może kamienie mniam mniam...coo?
Pogratulować z twym twym lepszym i piękniejszym życiem i obyś wiecznie kamienie am am.

Może dusze po śmierci łączą się ze sobą.


Może tak, może nie.A byłbyś szczęśliwszy wiedząc wszystko? Wątpię, wiem jedno.
Szukając graala przeżywasz nieskończoność doświadczeń i one stanowią sens i cel istnienia.Mnie to odpowiada i nawet czasami bawi.(patrz ten temat!) :))

Dołączona grafika

Prawda, że ładny!
Swoją drogą, jak mogłeś to...

Nie jestem związany duchowo z żadną określoną przez znane mi media religią.


Masz poczucie humoru, ale ja takich ludzi właśnie lubię!
...innych też/chyba :/

(Proszę o przeniesienie tematu, jeśli znajduj się on w złym dziale)


I dlaczego...? Dołączona grafika ???

Mym zdaniem, to było nie ferr.Rozumiem to [...], ale kolega moder najwidoczniej z innej "bajki"! :rotfl:
  • 0

#3

Arahaidax.
  • Postów: 1
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Według bibli zwierzęta nie mają duszy.
  • 0



Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych